Przytylam 5kg w ciagu miesiaca

Pomozcie-co robic zeby tak nie tyc???? do 4 miesiaca bajka, tylko 2 kilo, a w piatym kilo na tydzien, teraz jestem w szostym i boje sie ze bede tak tyla juz do konca 1 na tydzien nie jem slodyczy wcale, nie objadam sie, zero cukru, slodkich sokow, tony warzyw i owocow, chude mieso , litry wody mineralnej itd. skad te kilogramy tak szybko.boje sie bo to podobno niebezpieczne przytyc 5 kg na tydzien.Brzuch mi wielki wyskoczyl, to fakt, ale dodatkowo uda i pupa urosly

up

Jesteś w ciąży?

A może przybierasz tak na wadze bo zaczyna Ci się zatrzymywać woda w organiźmie ? Ja miałam podobnie tylko że w moim przypadku woda zaczynała się zatrzymywać w organiźmie od 8 miesiąca i w ciągu tych ostatnich 2-óch miesięcy ciąży przytyłam 21 kg :o

kochana tyle wody i unikaj soli.Ja też tak bardzo tyłam w ciązy i ginekolog powiedzial mi wlaśnie zeby unikac soli i wody nie za duzo bo zostaje w organizmie i rozpycha strasznie.Zostały mi straszne rozstępy:(

Nie przejmuj sie ! Ja jestem w 5 m-cu i mam 10 kg wiecej, bardzo uwazalam, a mimo wszystko tak przytylam! Od wczoraj robie sobie diete bez soli, bo wiesz ona zatrzymuje wode w organizmie! Po mnie w ogole nie widac takiej wagi wiec to chyba ta woda, byc moze u ciebie tez:-)

Ja też tak mam...w ciągu ostaniego miesiąca przytyłam 1 kg na tydzień:) Ale się nie martwię, bo wychodzę z założenia że widocznie dzidzia tego potrzebuje...tym bardziej, że u mnie nie widać tych kilogramów...nie ograniczam się z jedzeniem i jem sporo słodyczy bo takie mam smaki:)

Cukierkowa, ale wiesz jesli przytyje sie w ciazy 30 kg to tak szybko nie zrzucisz tego:-( A dodatkowo zrobia sie rozstepy i ich sie juz nie pozbede! Nie chce popelniac bledow naszych matek, ktore twierdzily ze kobieta w ciazy nie powinna sobie odmawiac! 15-20 kg jest jeszcze ok, ale juz wiecej:-(

Dagmarka zgadzam się z Tobą...mimo wszystko trzeba jeść z głową i dla dwojga a nie za dwoje:) No i ruszać się, spacerować:) Przyrost wagi jest sprawą indywidualną ale myślę, że kg to też nadmiar wody w organizmie...u mnie narazie jest ok:)

a ja mam inny problem bo nie tyje:(

Ja szczerze mowiac mam nadzieje, ze to ta woda! Bardzo uwazalam z jedzeniem a tu nagle 10 kg wiecej:-( Przezylam szok, bo na ostatniej wizycie mialam tylko 5 kg! Mam opuchnieta buzie i troszke nogi wiec moze jak jakis czas bede taka bezsolna diete stosowac to waga spadnie lub przynajmniej stanie narazie w miejscu:-)

i jem wszytsko, tak jak przed ciaza slodycze itd

Hej, Ja jestem w 6 miesiącu (25 tc), przytyłam 3 kg, a gin twierdzi, że sporo..., ale nic to. Myślę, że 1 kg na tydzień w piątym miesiącu to stanowczo za dużo, bo dzieciątko jeszcze wtakim tempie nie gromadzi tłuszczyku jak pod koniec ciazy. To może być nieprawidłowość w metabolizmie, tak jak sugerowały dziewczyny. Radzę szybki kontakt z lekarzem. Pozdrawiam

Może komuś wydać się dziwne, że ktoś mógł uznać, że 3 kg w 25 tc to sporo. Gin twierdzi, że nie wolno się odchudzać, ale twierdzi też, że im mniej kg na plusie tym lepiej, bo własnie unika się przeciążeń kręgosłupa, czy opuchnięć. Twierdzi też, że normalne przytycie w ciazy to do 15 kg. Pozdrawiam

Ja jak narazie mam ok 10 kg na plusie, a jestem w 32 t.c., tzn jutro zaczynam 33 t.c.:) Jakoś tego w ogóle nie widać, większość posżło w brzuszek i piersi...a tym bardziej, że to już końcówka i dziecko najwięcej rośnie i tyje w tym okresie, stąd ten przyrost wagi... Jem wszystko, no może prócz fasoli, grochu i takich ciężkich potraw

33tc i przytylam 17kg. tez duzo i tez nie wiem gdzie mi poszlo.

dzieki za odpowiedzi. tez obawiam sie ze to duzo kg na tydzien. wody w zasadzie pije ok 2l dziennie, czyli tyle ile trzeba, ale chyba troche przesadzam z sola, wiec od dzisiaj zakaz.

a dwa kg w pierwszym trymestrze to za duzo .....????

NIEEEEE!!!!

To rzeczywiście tempo zawrotne.Wszyscy piszą o ciąży, ale jeśli nie - musisz zbadać konieczie hormony, przede wszystkim tarczycy. I nie pij tyle, jeśli nie pocisz się zbyt (wystarczy 2 l. dziennie teraz gdy nie jest gorąco) A co do diety, która stosujesz, nie wszyscy lekarze i dietetycy pochwalają taką . Podobno najzdrowsze dla człowieka jest to, co z żywności odrzucamy : tłuszcz i różne chrząstki z mięsa, błonnik z warzyw i owoców. Tyje się nie od tłuszczu, tylko od węglowodanów. Co do diet - uwaga na szkodliwe diety jednostronne - efekt jojo murowany!!! Są to diety niedoborowe, moga powaznie zagrażać zdrowiu. Drastyczne ograniczenia jedzonka przestawia organizm na spowolniony metabolizm - i gromadzenie zapasów w tkance tłuszczowej wszystkiego co sie da, bo a nuż zabraknie... Na pewno efektywna i skuteczna jest dieta rozłączna - nie jeść białka z węglowodami o wysokim indeksie glikemicznym (ziemniaki, buraki, marchewka gotowana - brokuły - no, są wartosciowe). A jeść trzeba często - nawet 5 razy dziennie, małe porcje, które organizm spali. Zwłaszcza, gdy po posiłku nie pokładamy się, tylko albo spacerek, albo troche ruchu w domu. W ogóle, więcej ruchu!!! Lecz jeśli masz poważniejsze problemy (zbadaj te hormony) to polecam str.www.klinikiprocor.pl. Zapytaj o dietetyka, jest podobno bardzo skuteczny. Wiwa