dzisiejsze pokolenie - pokolenie singli-----dlaczego?

pokolenie dziwaków i nieudaczników

Pokolenie goniących za szmalem;)

pokolenie egoistów :(

dlatego ze zyjemy w czasach gdzie nie jest nam wstyd

Brak zasad....

Aż tak dużo ich chyba nie ma. Ja osobiście znam 1 osobę, która by podpadała pod nazwę singiel. Po drugie, każdy wypracowuje sobie swój sposób na życie i wcale życie nie musi polegać na kopiowaniu życia rodziców (małżeństwo i dzieci lub konkubinat i dzieci). Kiedyś przez 5 lat żyłem jak singiel - zaczęło mnie to męczyć pewnego dnia i z tym skończyłem. Ale gdyby teraz mój związek się skończył to pewnie nie zwiazał bym się więcej. Przez te 5 lat nauczyłem się akceptować swoje towarzystwo i polubiłem siebie - tak, że strata partnera nie była by dla mnie bolesnym ciosem. Poza tym nie narzekam na nudę, mam ciekawą pracę - jakbym chciał to bym mógł pracować po kilkanaście godzin dziennie i przychodzić do domu się wyspać, nie robię tego ze wzgledu na partnekę. Bycie singlem i życie w związku ma i dobre i złe strony - wszystko zależy od tego gdzie jest komu lepiej.