zwariowalam, czy to wszyscy wokol sa inni?

Uwazaj zebys w majty nie zrobiła

i też nie lubię jak nie da się normalnie pogadać, bo znajome mamuśki wygłupiają sie ze swoimi dziećmi. A potem te dzieci rosną w przeświadczeniu,że są pępkiem świata i oczekują od wszystkich hołdów uwielbienia :) na szczęście nie posiadam takich znajomych. zazwyczaj są normalni.

dziecko to taki sam człowiek jak MY - dorośli tylko, że MAŁY i należy traktować je tak jak każdego innego człowieka, a nie jak kotka czy pieska to jak traktujecie swoje dziecko teraz zaowocuje w przyszłości i pokaże na jakiego człowieka Wasze dziecko wyrośnie

właśnie...mądra myśl

Ja też mam na szczęcie normalnych znajomych

niektóre matki to mają bzika na punkcie swojego dziecka a później rośnie taka wredota :O

wy macie normalnych znajomych ale wasi znajomi maja znajomych-- czyli was nie normalnych

i po latach budzą się z ręką w nocniku :D

Idylla-nienormalni pisze się łącznie :D Może zacznij zaocznie jakieś gimnazjum

a ty sie tak szeroko nie usmiechaj , bo widac ci jeszcze gówno miedzy zebami z kolacji

kazdy wiadomo kocha swoja pocieche u znajomych warto czasami przystopowac z zabawami w ten sposob dziecko zacznie tez rozumowac niektore rzeczy.jesli bedziesz ciagle i ciagle sie z nim bawic maluch na pozniejszym etapie nie bedzie potrafil sie sam niczym zajac bo bedziebrakowalo mu kompana ktorym wczesniej wszedzie bylas ty.nie jestem przeciwna zabawom z dziecmi,bo ich dziecinstwo mija tak szybko ale warto uczyc maluszka troche samodzielnosci.

Idylla -a może podstawówkę wieczorowo.Rozważ proszę te propozycje. :D

nie dosc ze widac to gówno to juz nawet czuc idz sie umyj swinio

Gratuluję dobrego wychowania

i wzajemnie troszke cie zamurowało juz nie wiesz co pisac

Trudno mi rozmawiać z osobą reprezentującą poziom rynsztokowy.

a na dobranoc ci powiem pocałuj mnie w dupe przez papierek

a pozniej taka mamusia sie dziwi dlaczego jej dziecko wyroslo na rozpieszczonego, niesamodzielnego mami synka ;|:| ok niech sie bawi z dzieckiem ale bez przesady, jeszcze troche a twoi znajomi sie odsuna bo bede miec dosc : "kuci kuci moje kochanie nio ziobacz jaki ladny z ciebie dzidzius " :P

I spróbuj powiedzieć takiej nawiedzonej,że coś źle robi.Od razu zmiesza cię z błotem.