Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Normalnie jestem w szoku

Zerówka-wymagania

Polecane posty

Gość Normalnie jestem w szoku
wiosna napisała: na poczatku uczylismy sie je pisac.. a pozniej juz cale wyrazy.. i to bylo jak mialam 6 lat - co w tym dziwnego??? ale moj syn sie nie uczy choc to poczatek zerówki ---oni juz maja to umiec a ja pytam jak skoro jeszcze nie cwiczyli pisania pojedynczych pisanych liter ani ich łaczenia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Normalnie jestem w szoku
gdyby moj syn najpierw sie ich" na poczatku" uczył pisac a potem by od niego wymagano nie miałabym zadnego 'ale'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój brat właśnie od tygodnia jest w zerówce i z tego, co mówiła mama nie wymagają od nich umiejętnośći pisania własnego imienia, narazie rysują jakieś tam szlaczki, zwierzątka i \"wyrabiają rączkę\" :P A potem będą uczyć się literek. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxa
O to mi chodziło - nie, że dziecko ma się w zerówce nauczyć czytać, tylko że idąc do zerowki ma to juz umieć. Tak zrozumiałam pierwszy post. Nie rozumiem, dlaczego ktoś nie wierzy, ze rodzice mi nie pomagali w nauce. No i mówiąc szczerze - ile z was potrafi pomóc dziecku w nauce np. całek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzzzzzzz
Hej:) ja w zerówce umiałam już czytac i pisac nieskomplikowane wyrazy,ale dlatego zeod dziecka bardzo lubiłam czytac ksiażki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Normalnie jestem w szoku
Dzieki miki mamo byc moze ta moja pani taka nadgorliwa jakas w tej zerówce chyba trzeba jej o tym powiedziec zatsanawiam sie czego beda ich uczyc w szkole skoro te dzieci juz umieja pisac w zerówce Moze całek i ciagów w 1 klasie tylko po co program nauczania w polskiej szkole jest przesadzony wiekszosc tego co trzeba wkuc do niczego sie nie przyda wiec po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxa
Obawiam się, że w pierwszej klasie będą się uczyć tego, co w zerówce. Tak przynajmniej twierdzi moja siostra, która przejrzała ćwiczenia i tak jak pisałam - są w nich wykropkowane literki, po których prowadzi się pióro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Normalnie jestem w szoku
Alexxxa moj syn czytał juz proste wyrazy jak miał 4 lata teraz czyta biegle nikt na nim tego nie wymuszał troche ksiazek komputer i telegazeta pomogły nic na siłe nie robiłam Jego umiejetnoscia czytania wszyscy sa zdziwieni ale w zwiazu z tym ze potrafi czytac ma "obcykane" drukowane litery a oni zadaja by umiał sie podpisac Pisanymi nie łaczyli sylab nie cwiczyli pisania wcale jak na razie wiec pytam skad te dzieci maja to umiec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Normalnie jestem w szoku
- są w nich wykropkowane literki, po których prowadzi się pióro. no widzisz wiec ma sie reke cwiczys w pierwszej klasie a nie umiec sie podpisac pisanymi juz w pierwszych dniach zerówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxa
Wiesz, mój syn nienawidzi takich zajęć "przy biurku", więc mu odpuściłam. Komputera nie zna, bo stwierdziłam, ze ma na to czas i jeszcze mu się znudzi. Zawsze wydawało mi się, że dla kilkulatka lepsze jest bieganie po dworze niż ślęczenie nad książkami, dlatego on potrafi grać w tenisa (no, odbijać piłki przez siatkę), pływać, jeździć na nartach. Tymczasem zaczęłam się obawiać, że jego edukacja poszła nie w tym kierunku. :( A potem narzekamy, że młodzież jest krzywa, ślepa i gruba. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Normalnie jestem w szoku
mojego syna tez biurko parzy woli sobie robic zabawki z kartonow niz sie uczyc pisac ja uwazam ze ma czas i ze w zeróce przesadzaja kazdy wiek ma swoje prawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxa
Mnie w tej dyskusji nawet mniej chodzi o to, kiedy dzieci mają się czego nauczyć. Niech się uczą u maluchow czytać, jeżeli jest to słuszne. Nie zgadzam się natomiast, że rodzice mają przyjść do domu po 10 godzinach w pracy i uczyć dziecko, bo przedszkole i szkoła nie są od tego. Być może tak jest - ale nie uważajmy, iż jest to normalne i tak być powinno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Normalnie jestem w szoku
no tak ale skoro wymagaja by umiało pisac bez nauki pisania w przedszkolu trzeba dziecko ZMUSZAC do nauki w domu juz zerówce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratujcie
Tu nie chodzi o przymus uczenia dzieci w domu tylko o chęc aby twoje dziecko umiało szybciej i wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxa
Ale po co ma umieć szybciej i więcej? Dzieciństwo ma jedno, nigdy już nie będzie miał takiego bezstroskiego czasu. Uczę go dużo - poprzez oglądanie atlasu, wspólne wycieczki i zwiedzanie, czytanie książeczek. Wiedza to nie tylko umiejętność czytania i pisania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tak akurat
dla dzieci w tym wieku zabawa jest nauka a pisanie i czytanie elementem tej zabawy ale durnym przedszkolankom łatwiej zlecic polecenie niz wyslilic mózgownice by wymyslic cos twórczego Wola powiedziec PISZEMY! JUZ! TERAZ! a same ida na kawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moim zdaniem powinno sie zachecac dziecko i do sportu i do nauki. Oczywiscie nic na sile.jak nie chce to nie. Ale warto co jakis czas zachecac:D moj jeszcze nie mowi:( za maly jest na pisanie. Ale kupuje mu takie ksiazeczki z zagadkami- uwielbia je. potrafi wskazac wieksze i mniejsze rzeczy, kilka kolorow zna, potrafi obrysowac kolkiem odpowiednia odpowiedz itd, umie ukladac puzle 15 elementowe, a 30 elementowe z pomoca itp- mysle ze to norma ktora 3,5 latek powinien znac. wiec ani nie jest ponad przecietna ani nie odstaje od rowiesnikow(poza mowa) Ale zna komputer. Daje mu czasem pograc w gry dla dzieci od 3 lat. sa to gry typu- znajdz roznice, jaki to ksztalt, jaki kolor. Ktos moze tu po mnie pojedzie ze 3,5 latek i gra na kompie. Ale ja uwazam ze idzie mu to na dobre:) Net.ar a ty to masz geniusza wiec od twojego syna mozna sie uczyc:D a co do zerowki . zerowka (jesli prowadzona jest w przedszkolu) to scisle wspolpracuje ze szkola. I jesli nie ucza pisac tzn ze dzieci zaczna sie uczyc w szkole. Jesli zerowka ma w programie pisanie tzn ze szkola(juz w 1 klasie) bedzie wymagana umiejetnosc pisania- w mniejszym badz wiekszym stopniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxa
Znajoma - ale jak zerówka wspólpracuje ze szkołą? Z którą? Przecież rejon przedszkola i szkoły nie pokrywa się ze sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spytaj w zerowce? u mnie w przedszkolu w ktorym jest tez zerowka p. dyrektor mowi ze zerowka scisle wspolpracuje z przedszkolem. Mysle ze dokladniej trzeba sie spytac derekcji na czym to polega. moje przedszkole wspolpracuje z dwoma szkolami. A pozatym zerowka idzie juz wedlug jakiegos plkanu nauczania. sa podreczniki. wiec mysle ze to zalezy od miasta a nie od danej zerowki. skoro obowiazkowa jest nauka to ma nad tym pieczec ministerstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxa
Mój syn na szczęście jest dopiero u starszaków, więc mam jeszcze rok.Wygląda na to, ze zerówki mają różne programy, chyba że to nadgorliwość pań przedszkolanek. Hmm, ciekawe jak to jest z ta współpracą, bo trudno, żeby wszystkie szkoły w mieście współpracowały ze wszystkimi przedszkolami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×