Do tegorocznych maturzystow- czy wasi rodzice tez bez przerwy gadaja o maturze?

Bo u mnie nie ma dnia, zeby nie bylo gadki o maturze lub studiach. Mam juz tego powyzej uszu. Czy wasi tez tak czesto o tym mowia?

tematu ... dopiero 2 miesiace przed matura mama pytala sie z czego pisze :P

?? coooo ? o seksie, imprezkach, balangach ? :P nie narzekaj tylko się bierz z kopyta do nauki ;) :P

Wezme sie do nauki, ale te ich przezywanie mnie okropnie stresuje Mam wrazenie, ze oni bardziej sie typm przejmuja doe mnie Mowia o tym dzien w dzien Chyba dostane nerwicy Dlatego sie zastanawiajm czy to ja jestem nadwrazliwa czy oni

Oni są jacys przewrazliwieni :P U mnie mama sie praktycznie nie pytala ... bo ja jej mowilam o maturze :P Moze tez tak zrob :P

u mnie jest tak samo ciagle tylko slysze" no Monisiu wiesz nbierz sie do roboty bo matura czytaj lektury itd. tak mowia jakbym sie nie uczyla a ja zawsze mialam bardzo dobre oceny no ale od tego sa chyba rodzice :P

od tego są ale ich gadanie jest denerwujące. U mnie 2 lata temu dzień w dzień było to samo aż w końcu po 2 tyg wybuchłam i powiedziałam co mi na sercu leży (że mnie jeszcze bardziej stresują, dołują, dręczą) no i sie uspokoiło. Potem pytania były raz na jakiś czas i było dużo lepiej. Przez to ich gadanie depresji dostawałam

Ty masz maturę w tym roku? Może dobrze że Ci o tym trują bo byki walisz że hoho Powinno byc stresują !!! a nie stresujom końcówkę -om dodajesz do rzeczowników l.mn a nie w czasownikach. W czasownikach jest końcówką Ą

u mnie w szkole tylko o maturze na przerwach się gada :o

a bardzo to wpływa na Twoje zdrowie i urode?:)