Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość abcde12345

Waszym zdaniem....

Polecane posty

Gość abcde12345

W moim zwiazku to ja przytulam, mówię miłe słowa, wyznaję miłość. On tylko w sporadycznych przypadkach. Nie zabiega o mnie tak jak kiedyś czasem mam wrazenie ze juz mu nie zależy. Co zrobić by to wróciło? By znów patrzył na mnie z błyskiem w oku? Bym znów była najważniejsza? Ja widzę dwie możliwości: 1- walczyć z tym jego metodą czyli nie okazywać uczuć, nie przytulać czekać na ruch z jego strony, wzbudzić troszkę zazdrości. Czy drugie rozwiązanie: on ma romantyczną naturę lecz jest skryty wiec to ja nadal mam okazywać co czuje, tak jak dawniej pisac czule sms , mowic ze kocham? Ale czy wowczas gdy bedzie zbyt pewny moich uczuc nie oleje tego jeszcze bardziej? Radzcie moi mili!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem...
skoro go kochasz to okazuj mu miłość, po co jakieś głupie gierki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcde12345
Wiesz, też myślę że to jest rozsądniejsze rozwiązanie ale czasem budzi się we mnie taki diabełek który się buntuje! Ze dlaczego tak ma być! O nie! Skoro on jest taki chlodny to ja tez bede.... itd Np dzis wyslalam mu sms milutkiego i co? I nie odpisal! Wiec sie wkurzam ale tez tlumacze sobie ze jest w pracy i byc moze nie ma czasu odpisac. A ten wstretny diabel podpowiada mi ze on wcale sie nie ucieszyl z tego sms!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna22ny
A moze by tak... porozmawiac z nim szczerze? Obawiam sie, ze on moze popadl troche w rutyne i nie dostrzega tego, ze miedzy wami nie iskrzy tak, jak na poczatku. Powiedz mu o tym, bo sam sie pewnie nie domysli. Gierki odradzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie..możesz zawsze porozmawiać :) Ja byłam w podobnej sytuacji, teraz już nie jestem z tym chłopakiem. Na początku było wspaniale, a potem już przestał okazywać swoje uczucia, nie mówił tak często, że kocha, mało kiedy pisał jakieś czułe smsy. Ja byłam taka jak Ty, czuła. Tylko u Nas chyba jegoość już gasła powoli, bo już nie jesteśmy razem. Wcale nie musi być i tak w Twoim przypadku, porozmawiaj z nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcde12345
Dziękuję za rade. Też o tym myślałam,tyle że boję się tej rozmowy. Wiem ze gdybym po jego powrocie z pracy zapytała (nie daj Boże z pretensjami) dlaczego nie odpisał na moje sms-y odpowie ze był w pracy i nie miał kiedy i wiem ze w soboty faktycznie ma tam młyn ale ja cały czas myślę ze ma mnie gdzieś. Dziś nie będę go o to pytać, postanowiłam być miłą, serdeczną żoną która cieszy się gdy mąż wraca z pracy. I zobaczymy co będzie jak się zachowa. A co do gierek to chyba również masz racje. Tym mogłabym wszystko tylko zepsuć. Dlaczego to zycie jest takie skomplikowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety życie jest skomplikowane, a może my robimy je tym skomplikowanym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcde12345
Marta - swięte słowa! Ja to już na pewno sama sobie wiele komplikuję, chyba mam zbyt wybujałą wyobraźnię! I chyba za bardzo go kocham. Chciałabym kochać troszkę mniej, słabiej byłoby mi zapewne łatwiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna22ny
A mnie sie wydaje, ze to jest po prostu kwestia niespelnionych oczekiwan w stosunku do kogos, kto o tych oczekiwaniach nie wie. Takie rzeczy sie zdarzaja, zwlaszcza gdy mija pierwsze zauroczenie i spadaja tzw. rozowe okulary. Atmosfere w zwiazku trzeba podgrzewac, ale nie kazdy zdaje sobie z tego sprawe. Niektorzy godza sie na szara codziennosc, bo wydaje im sie, ze tak jest dobrze - skoro partner nie zglasza zastrzezen. Przede wszystkim porzuc ton pretensji, to nigdy nie dziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×