niski wzrost...

Mam 15 lat i 158 cm wzrostu. Generalnie jestem szczupła i dosyć ładna (tak przynajmniej mówią inni) Ale wydajae mi się, że to bardzo mało. Czy w tym wieku mam sznsę, żeby jeszce urosnąć kilka cm?

a wiekszych problemów nie masz?

nie ma wiekszych bo sama taka malutka:p spokojne mozesz jeszcze troszke urosnac;) a z reszta male jest piekne hehe;)

w wieku 15 lat miałam 146 cm,teraz mam 158

he ja mam 20 lat i 150 i jest ok-no chyba ze cos trrzeba w markceie sciagnac:p

ja mam 16 lat i 162 cm, od roku chyba nie rosnę:O:O to mój największy kompleks, marzę o 170cm

A jakiego wzrostu są twoi rodzice? 158 cm to nie jest malo. Masz jeszcze duzo czasu na urosniecie. Znam niższe dziewczyny w twoim wieku.

ja mam prawie 13 i 153,4 ;// co ja mam powiedziec koszmar!!!!!

Ale macie problemy! Małe jest piękne, niz te wielkie tyczki. 13 lat i 154 cm? Ja tyle nie mialam... Mialamm wtedy mniej! Ludzie, nie przesadzajcie.

Ja tez mam 15 lat i okolo 158 cm wzrostu.

mam 12 ,5 i troche wiecej,

no ale ''tyczek'' juz obrazac nie musisz:P male jest piekne ale duze jeszcze piekniejsze:D a tak serio to dziewczyny gdybysmy wszytskie byly takie same to nie miaby to sensu!! i te niskie i te wysokie sa wartosciowe!!:))

Do The Silvia: Mama ma 165 cm, a tata z tego co kojarze 175cm:)

ech dziewczyny... ja mam 164 i jestem szczesliwa ze odziedzuczylam wzrostu po mamie ktora ma 175.. ja moge chodzic w butach na obcasie i wygladam normlanie w przeciwnienstwie do niej

Ja, jak miałam 14 lat mierzyłam 160 cm i tak mi już zostało. Odpowiada mi ten wzrost, bo u mnie wszyscy w rodzinie są niscy:)

To chyba nie aż tak mało:)

nie przesadzaj, da się z tym żyć. Jeżeli jesteś szczupła, masz proporcjonalną sylwetkę to nie dramatyzuj. Generalnie pewnie jeszcze podrośniesz - ja dobilam równo do wzrostu mojej mamy, obie jesteśmy malutkie - 157 i żyjemy :) Ludzie różne rzeczy piszą, na forum można się naczytać sporo jadu i niemiłych rzeczy zarówno o wysokich, jak i o niskich, ale po co się tym przejmować? Zaakceptuj siebie i do przodu, wzrostu raczej nie zmienisz :)

wlasnie chyba nie ma idealu:P nic nikomu nie pasuje, wyoskie zle.. niskie tez zle:P

i mam 160 ... od kilku lat juz nie rosne. Ale uwielbiam swoj wzrost. Odkad poszlam do gimnazjum spotykalam sie z siatkarzami, ale jakos z zadnym mi nie wyszlo ... teraz jestem w II liceum i od poltora roku mam wspanialego faceta, ktory ma 170 :D Wiec nei chcialabym byc ani cm wyzsza :D:D Widac po cos Bog dal nam taki wzrost :P

nie przejmuj sie ze nie jesteś tyczka - faceci lubia filigranowe kobietki - wiem cos o tym ;)

ja mam 166 i sie ciesze, urosnac juz napewno nie urosne, teraz to juz tylko w dol ;) no i same plusy z tego, wiekszosc spodni idealnej dlugosci, faceci zazwyczaj sa wyzsi itd :P a TY zapewne dociagniesz przynajmije do 165, a chcesz byc modelka ze potrzebujesz to minimum 170?!

nie pisz, ze nawpeno urosnie bo ja w jej wieku mialam 158 teraz mam 18 lat i nadal tyle mam..

mam 19 lat i 160 cm. nigdy nie miałam kompleksu wzrostu. tylko trochę to zabawnie wygląda, kiedy stanie przy mnie mój szesnastoletni brat-mierzący blisko 180 cm.

nie rozumiem dlaczego ludzie dramatyzują z powodu niskiego wzrostu. skoro jestes ladna to nie rozumiem po co Ci dodatkowe cm. ja mam 150 cm i jestem najnizsza w domu(mama i siostra maja po 155cm). absolutnie mi ten wzrost nie przeszkadza bo jestem proporcjonalna. zawsze mialam powodzenie i - mimo wielu niedoskonalosci-czuje sie atrakcyjna . mam cudownego chlopaka mającego 168cm. czujemy sie( i nawet wyglądamy) razem super. z reką na sercu mowie ze nie chcialabym miec ani cm wiecej.

Ja mam 18 lat i 158 cm i nie przejmuję się :P Bo małe jest piękne ;) Od paru lat mam chłopaka (175cm) i nie przeszkadza mu to że jestem taka malutka ;) A wręcz lubię gdy mówi do mnie \"Malutka lub Maleństwo\" ;)

25 lat 159 cm wzrostu, mój chłopak 26 lat i 169 wzrostu i jakoś żyjemy i nam to nie przeszkadza. śmiejemy się czasem, że jesteśmy parą karzełków :) :) :) :) :) :) Niski wzrost to naprawdę nie problem!

dziewczyno, przeciez nie wiesz co posiadasz!! jesli tylko zdolasz utrzymac szczupla sylwetke(tak zebys byla b.drobna) to poprostu cud miod i orzeszki..za takimi dziewczynami faceci przepadaja serio :) a te co maja 172-i zwyz poprostu zamrza zeby byc drobnymi dziewczynami. bo np im(w wiekoszsci) rozklad koscca nie pozwala miec w tali np 55-60 cm :)(chyba ze sa na maxa wychudzone;)) nie ma nic slodszego niz taka mala slodka drobna istotka:D

moj chlopak tez zawsze mowi do mnie Malutka. i tez czesto sie smiejemy ze jetsesmy taką malą parą. w zasadzie jestesmy najmniejsi wsrod znajomych, zwlaszcza ze oboje jetsesmy drobnej budowy.zawsze chce mi sie smiac jak gdzies idziemy z parą znajomych, ona 175cm, on 193cm. roznica wzrostu jest taka sama w związkach tylko ze my wyglądamy jak karzelki a oni jak wielkoludy :P

marza mialo byc;)

do autorki. wez pod uwage to ze jak jestes szczupla, ladna i proporcjonalna to z pewnoscią nie jestes mniej atrakcyjna od wysokich dziewczyn. a wielkim atutem niskiego wzrostu jest to, ze nie musisz martwic sie ze jakikolwiek chlopak bedzie od Ciebie nizszy. ja znam naprawde wielu niskich(takich po 170 cm i mniej), ktorzy sa swietni i z wyglądu i z charakteru. napewno wiec nigdy nie chcialabym byc wyzsza.