Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość od zawsze sam

Do tych co dziwią się jak można nie być nigdy z nikim

Polecane posty

pechowiec man ---> a może własnie miałes ich wiele, tylko ich nie zauważałeś (a skoro nie zauważałeś, to naturalną kojeją rzeczy myślisz, że ich nie byo) albo nie wykorzystałeś - takich rzeczy sie nie definiuje w ten sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie pomyślałem żeby zwalić to na pecha. Ale jak akurat nie muszę bo nie żyję w niewiedzy. Ja np nigdy nie wygrałem w totka (to dopiero pech) \"Straciłem\" przez to być może już około 50 mln zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pechowiec man
klaudka, może źle to ująłem. Miałem na myśli to, że nie miałem w życiu takiego momentu, w którym mógłbym sobie pozwolic na bycie z kimś. Nie mogłem być, więc siłą rzeczy nie mógłbym wykorzystać okazji nawet gdyby były. relentless, nie ma co porównywać tego do totolotka - wygrywa mniej niż1%, a ludzi w związkach jest z pewnością około 80%. To, że sie znaldujesz wśród tych 99% nie wygrywających to norma, to, że w 20% samotnych to juz margines.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie pech to rzeczywistość. Rzeczywistość która mówi że nikomu się nie spodobałeś. Czy tak będzie zawsze ? Nie wiem. Ale między bajki można włożyć słowa że na wszystko przyjdzie czas. Czas ucieka i w końcu nadejdzie taki dzień kiedy nawet nie pomyślisz o tym że jesteś sam. Pochłonięty w wirze codziennego życia. Praca - sen praca - sen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pechowiec man
już jestem w wirze takiego losu, praca sen, praca sen....Rzeczywistość mówi, że nikomu nie miałem szansy sie spodobać. Nikomu jej nie dałem. Zawsze samotność była najmniejszym z moich problemów, więc nawet nie próbowałem tego zmienić. Miałem ważniesze sprawy na głowie. Gdyby los obdarzył mnie zwykłym, szczęśliwym życiem może byłoby inaczej. Ale nie dał mi szansy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pechowiec man
można tak jęczeć, jeśli większosć życia spędziło się w szpitalach i na pogrzebach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pechowiec man
Trochę juz za późno, za dużo lat straciłem. Szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pechowiec man
28

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żadna dziewczyna Ci się nie spodobała ? Nigdy wcześniej nie chciałeś mieć dziewczyny ? O czym myślałeś jak miałeś 25 lat (ja tyle mam) Czy nie pomyślałeś wtedy że pora zadziałać ? Czy może uznałeś że nie ma sensu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no, chyba sie przewrócę - no ja myslałam, że dowalisz z 50 (a i tak to by nie znaczyło, że za późno), a Ty tu z 28 wyskakujesz??? pechowiec, o czym Ty mówisz - przeciez to jest super wiek dla faceta. Oj, wyszukujesz dobie problemy. Rozumiem, że może w zyciu cięzko miałes, ale trzeba życ dalej i cieszyć się tym, co jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj widzisz kobiety przedmiotowo... albo interesujesz się jedną albo daj sobie spokój :) jeśli szanujesz to masz jedną wybrankę... jeśli kombinujesz to masz wiele jak marynarz w każdym porcie inna... ale to jest na krótką metę... nie polecam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pechowiec man
Jak miałem 25lat to nie myślałem o takich rzeczach. Pracowałem całymi dniami, żeby móc jakoś przeżyć i żeby z czego płacić studia i za leczenie. Myślałem o tym, dlaczego mój najlepszy przyjaciel został zabity i dlaczego kolejna osoba z mojej rodziny umiera na raka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten kto wybiera sobie jedną dziewczynę robi błąd. Nie wie co go może czekać lepszego. Tylko słabi ludzie tak robią że jak już się jakaś w nim zakocha to taki szczęśliwy. A tu trzeba szukać, próbować, poznawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Relentless ----> gorzej jak tak sobie próbuje, próbuje, a tu sie potem okazuje, że pierwsza była zdecydowanie nafajniejsza, a powrotu juz nie ma. Niczego nie można robić dla zasady - jest z kims źle, to się próbuje dalej, jest ok - to sie zostaje i cieszy z tego, co się ma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raz powiedziane ? To trochę za mało. Trzeba może spróbować w inny sposób. Ale wydaje mi się że jak powie -nie- to jeszcze raz można się upewnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet trzeba się upewnić - z kobietami to niestety czasami bywa tak,że \"nie\" znaczy \"tak\" (chociaz oczywiście nie zawsze). Lubią być przekonywane (że tak to ujmę) ;) grunt to dobre męskie wyczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justysia zapewniam Cię, że jak mi sie zdarzało mówic \"nie\", które znaczyło \'tak\" to nie miało to nic wspólnego z brakiem szacunku ani do siebie, ani do innych. Zwykła pikanteria, która w wielu sytuacjach może być bardzo miła ;) A to, do jakiego mężczyzny można sobie na coś takiego pozwolić to druga sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie lubię czegoś co nie zależy ode mnie. Np do egzaminu się uczę i wiem że na 90% zdam. Te 10% to są takie zagrywki profesorów którzy dla zasady oblewają jakąś grupę studentów ale z tym trzeba się pogodzić. A dziewczyny ? Tutaj już szanse są zgoła odmienne. No i odczuwanie mocno się różni. Bo jak dostanę 2 z egzaminu to ide na poprawkę. A jak dziewczyna odrzuci to już nic nie pomoże i poprawki nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jeżeli kryje sie w tym co piszesz coś, o czym nie mogę wiedzieć w danej chwili, to oczywiście możemy sie nie rozumieć no ale jesli to nie jest temat na forum, to oczywiście nie drążę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×