Czy można być w ciąży jak test mówi NIE?

Ostatni raz seks uprawiałam 21. lipca. Od tamtej pory nie mam okresu. Zawsze stosowaliśmy prezerwatywy, nigdy nie pękły. Zrobiłam sobie aż DWA testy ciążowe w odstępie kulkudniowym, obydwa mówią, że nie jestem w ciąży. Czemu więc nie mam okresu? Czy ktoś może mi to wyjaśnić? Nie mam żadnych mdłości, żadnych objawów ciąży - po prostu brak okresu. Zawsze okres miałam nieregularnie, ale chyba jeszcze nigdy tak długo nie czekałam. Kobitki pomóżcie, bo się martwię :(. Rozstałam się z tym moim mężczyzną i jak pomyślę, że mialabym sama wychowywać dziecko... słabo mi. Pomocy!!!

nie jestes w ciazy- idz do ginekologa, pewnie przepisze ci luteine na wywolanie okresu i powie co dalej robic

mysle ze te testy robilas pozniej niz 7 dni od ewentualnego zaplodnienia?

testy robiłam jakoś tydzień temu

to nie jestes w ciazy -ale do lekarza przymusowo

ale czy to może być jakaś choroba? miałam niedawno cytologię - wszystko w porządku, pierwszy stopień. czemu więc nie mam okresu???

to powie ci tylko lekarz-ja nie mialam okresu 40 dzien i polecialam od razu do lekarza- okazalo sie ze mialam torbiel na jajniku i dlatego-wiec nic powazniejszego-chociaz nawet male chprpby zaniedbane moga byc grozne dlatego ja bym ci radzila pojsc jak najwczesniej do lekarza-calkiem mozliwe ze to tez zwykla torbiel i leczenie bedzie trwalo 4 dni:)

czy może to być związane z faktem, że zaczęłam nadużywać różnych tabletek uspokajających?

100% pewości więc może to być teoretycznie ciąża.

nie wiem-jesli nie ma tego w ulotce to RACZEJ NIE. no zaden test nie daj 100% dlatego pisza zeby po paru dniach zrobic 2. lekarze tez bazuja na takich testach wiec smiem twierdzic ze nie jestes w ciazy

Zażywam pod kontrolą psychiatry tabletki antydepresyjne - właśnie zajrzałam do ulotki, piszą : CZĘSTO - nieregularne miesiączki. to może od tego antydepresantu?

no w takim wypadku wydaje mi sie ze mozliwe ale zeby to potwierdzic lub wykluczyc zglos sie jednak do lekarza

Uff. Dostałam przed chwilą okres... :):):) A tak się martwiłam, że jestem w ciąży... Prezerwatywy Durex rządzą :D