Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mirella23

jak radzicie sobie z wyprowadzka od rodzicow

Polecane posty

Gość mirella23

wyprowadzilam sie za granice, mieszkam z chlopakiem a jednak cholernie tesknie i jest mi zle. Mam ochote spakowac walizki i wrocic chociaz wiem, ze w polsce nazet nie znajde -racy blisko domu, bede musiala sie wyprowadzic do duzego miasta, conajmniej 500 km od domu i tez daleko. chce mi sie wyc. niby dorosla jestem i wiem, ze z rodzicami wiecznie mieszkac nie bede. ale z drugiej strony boje siem, ze naprawde kiedys sie spakuje i tu wroce :( kocham swojego chlopaka ale bycie z nim nie rekompensuje mi rozlanki z rodzina. zastanaziam sie jak radza sobie ludzie co jada do ameryki na 10 lat albo i wiecej i nawet w tym czasie nie przyjada do polski na swieta. no jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirella23
przyznam, ze teraz mysle, ze latwiej byloby zyjechac na studia niz teraz. na studiach mieszkalam z rodzicami i nie narzekalam. skonczyul sie wiek buntu i wtedy juz czlowiek inaczej mysli i nie ma takich walk w doimu. zaraz po maturze jednak ziekoszosc nie ma problemu z wyeprowadzka. ja jakos ta wyprowadzke przezylam, kolezanka, ktora zyjechala do anglii mowi, ze przyjechac moze tylko dwa razy do roku i ze sama zyprowadzke przezywala jakis rok. ja sobie nie umiem zyobrazic ze to tak dlugo. ale nie umiem sie z tym pogodzic. wiem ze rodzice tez za mna tesknia i jest mi jeszcze gorzej. czuje sie winna, ze ich zostawilam chociaz maja jeszcze moja siostre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pora wydoroslec
i tak dlugo mieszkalas z rodzicami wspolczuje twojemu chlopakowi, ze mieszka z niedojrzla histeryczka jesli jestes az tak chorobliwie zwiazana z rodzina, to neiw roizy to dobrzewaszemu zwaizkowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirella23
haha. dobre. nie jestem histeryczka ale jesli akurat nie jestes zwiazana z rodzina to tez ci wspolczuje. moim zdaniem zwiazkowi dobrze wrozy to, ze wytrwalismy razem dwa lata pomimo odleglosci i to, ze oboje pochodzimy ze szczeliwych rodzin. rodzin w ktorych jeden drugiemu pomaga i rodzin gdzie kontakt ze soba to swietosc, gdzie niedzielny obiad to przyjemnosc. to wrozy dobrze a nie to, ze zbuntowana gowniara zachodzi w ciaze zeby wyrwac sie z domu. nie widze nic zlego w fakcie, ze kocham rodzicow i dlatego jest mi ciezko. ciekawe, ze niektorym to przychodzi tak latwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adfh
Wiesz generalnie jestem zdania, że mieszkając z rodzicami nigdy człowiek nie dorasta do końca, przynajmniej mam takie odczucie, że tak by było ze mną. Fajnie że masz kochająca rodzinę, ale przychodzi moment kiedy trzeba żyć przede wszystkim swoim życiem,...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy w życiu nie spotkało
mnie nic lepszego od wyprowadzki od rodziców :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adfh
nigdy w życiu nie spotkało...> ja mam ok rodziców, ale tez odżyłam jak się wyprowadziłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
hmmm też dość długo mieszkałam z rodzicami, nawet jak wyszłam za mąż to z powodu braku własnego m mieszkalismy dalej z nimi!było mi fajnie(rodzice są fantastyczni) dlatego jak wyjechalismy za granicę to bardzo to przezyłam :( często płakałam, a jak do nich dzwoniłam to i oni płakali :( zwłaszcza tata :( nie było łatwo, ale już półtora roku mieszkamy oddzielnie, bardzo daleko od siebie i jest ok!owszem tęsnię, alewiem, że juz nie chciałabym mieszkac z nimi!jak ostatnio bylismy w Polsce na urlopie to zrozumiałam, że nie dałabym rady kjuż mieszkać razem. w końcu doszłoby do masakrycznej awantury, zwłaszcza z mamą :) Wniosek z tego taki, że do wszystkiego można się przyzwyczaić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie rozumiem ciebie ...
tak jak ty mówisz to człowiek by mial całe życie mieszkać z rodzicami? Mam bardzo dobre kontakty z rodzicami, ale założyłam rodzinę i dla mnie moja rodzina czyli mąż jest najważniejszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jest takie powiedzenie ...
że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu i to nie zawsze :-D Rodziców mozesz kochac, ale chyba nie chcesz z nimi mieszkać całe życie. Poza tym z taaaaaaaaaakiej odległości po prostu idealizujesz rodzinę, a rzeczywistość nie jest aż taka piękna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirella23
co racja to racja. w koncu jak z nimi mieszkalam to rozowo przeciez nie bylo ale jak jest sie daleko to sie zapomina. tlumacze sobie, ze w koncu i tak musialabym sie wyprowadzic, nawet i na inna ulica ale zawsze. zreszta, skonczylam politechnike we wlasnym miescie i pracy po tej politechnice w moim miescie nie ma chociaz nie studiowalam zadnych bzdetow tylko mechanike. za granica jest duzo ofert dla inzynierow, mam tam faceta. mam tez swiadomosc, ze jesli nie zagranica to zapewne krakow albo wroclaw. koszty podrozowania sa te same - intercity plus pospiech z krakowa do bialegostoku to prawie 300 zlotych dla niestudenta a za bilet lotniczy place nieco ponad 300 jesli kupie chociaz miesiac wczesniej. tylko ze pracujac za granica to sa dla mnie smieszne pieniadze a w kraju to jest moj miesieczny czynsz w mieszkaniu wynajmowanym z dowmoa wspollokatorami :/ tlumacze tak sobie codziennie a i tak ciagle jest mi zle. jakbym zostala w polsce to tesknilabym za chlopakiem, na poczatku bylo strasznie ciezko. no jest internet, telefony i w ogole. ale myslalam, ze to latwiejsze, tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Początki sa zawsze trudne, poza tym na odległość na pewno jesteś dla rodziców tą najukochańszą córeczką ..... i niech tak zostanie ;) Moja droga, a nie uważasz, że najwyższy już czas przeciąć pępowinę ? Powodzenia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×