jak zobaczylam bylam w szoku

ale to oburzenie wywołał fakt że autorka wini za to swoje DZIECKO! No jakim prawem? Co ono miało powiedzieć "dziękuję, poczekam na mamę" Przecież ono ma 5 miesięcy jak miało zareagować? Nie jego wina że mam ostro pieprzniętą babkę a jeszcze bardziej ciotkę. To nie do pomyslenia aby dawać dziecku obcego cycka jeśli matka nic o tym nie wie, to obrzydliwe. Ja to bym chyba te 2 baby z domu wykopała! No ale dziecka nie można obwiniać a tym bardziej czuć do niego odrazy.

ja bym moze i tak nie zareagowala. ale napewno wzielabym dziecko i wyszla. niektorzy tu pisza ze autorka jest zenujaca itp. To teraz wyobrazcie sobie ze dziecko jest alergikiem i pije mleko kobiety ktora je owe alegreny- w najlepsyzm przypadku -wysypka, biegunka, w najgorszym- wole nie pisac. 5,5 mc to mozna podac juz jakis sloiczek, mleko modyfikowane(na ktore autorka zareagowalaby mniej agresywnie) A po 2 - az mnie odrzuca jak pomysle ze ktos karmi piersia moje dziecko. co innego jesli karmiennie jest za przyzwoleniem matki(albowrecz na prosbe) a co innego bez jej zgody!! Mimo ze zareagowalas bardzo nerwowo to popieram cie!!!

ale nie zgadzam sie z traktowaniem dziecka jak zdrajce. To ty w oczach dziecka mozesz byc uwazana za zdrajce. wyszlas i zostawilas je samo(bez mamy i taty) Wiec jesli nie czujesz sie zdrajca(a nie powinnas) tak samo nie powinnas obwiniac dziecka

Nie rozumiem jak można pisać: \"Autorka jest po...na\". Każda potrafi napisać: \"głupia jesteś, że Cię to brzydzi, głupia jesteś, że ją uderzyłaś\", ale tak naprawdę wolę sobie nie wyobrażać jakbyście Wy zareagowały będąc w takiej sytuacji. Ja bym poczuła obrzydzenie, niechęć, a może nawet nienawiść w stosunku do kobiety, która karmi moje dziecko własną piersią. W przeciwieństwie do Autorki nie poczułabym niechęci do własnego dziecka, bo tak małemu dziecku jest wszystko jedno. Ważne, żeby miało sucho, było najedzone i, żeby miało przy sobie bliską osobę.

rozumiem woja złość bo jakbym zobaczyła jakąś kobietę karmiącą moje dziecko też bym się wkurzyła.tak jakby rzeczywiście nie mogli po ciebie zadzwonić.ale czemu jesteś zła na dziecko??przecież ono nie jest niczemu winne

Tez bym sie zalamala. Obrzydliwa sytuacja jak dla mnie. Skad mam wiedziec jakie bakterzyska ma inna kobieta? A dzidzius biedny byl glodny wiec to nie jego wina, jak mozna przez to przestac karmic?

do autorki masz racje twoje dziecko to zdrajca jak moglo cie tak urzadzic to wszystko jego wina ja teraz oddalabym go na wychowanie tej kobiecie... jak woli ja jestem po twojej stronie no popatrz takie male a juz szpile w serce wbija swojej najukochanszej matce poprostu nie dopomyslenia co za wredne dziecko

ja pewnie zareagowalabym tak samo. ale 5,5 miesieczne dziecko nie rozumie przeciez jak jest glodne to je... swoja droga dziecku w tym wieku mozna juz podac chocby soczek. i ta franca powinna byla to zrobic a nie isc na latwizne. chora sytuacja jak dla mnie, ale nie karz dziecka takim raptownym odstawieniem od piersi, bo ono nie rozumie dlaczego mama tak z dnia na dzien pozbawia je cysia :(

nie wiem czy autorka topiku jeszcze śledzi rozwój swojego tematu, jeżeli tak to proszę spróbuj się przemóc i dalej karmić swoje dziecko, doskonale rozumiem twoje oburzenie, nie wiem jak bym się zachowała w podobnej sytuacji, ale prawdopodobnie też ciężko przeżyłabym takie zdarzenie, wiem, że rady typu \"nie wiń dziecka\" są mało przydatne, bo ty nie chcesz go winić, tego typu uczucia są niezależne od naszej woli, nie jest to takie proste, żeby powiedzieć sobie: \"nie będę tego czuć i już\", jeżeli nie będziesz mogła sobie z tym poradzić zwróć się o pomoc do psychologa, nie odrzucaj swojego dziecka, bo może to rodzić szereg innych problemów, życzę ci powodzenia i pozdrawiam

autorkę w tym ,ze karmienie jej dziecka przez obcą kobiete jest po prostu ochydne!!A to jak opisuje swoja niechęć do dziecka to wynik tego jaki przeżyła szok i opisuje na gorąco to co myśli .... ja nie wiem jak zachowałabym sie w takiej sytuacji i wiem,że żadna z nas nie zna dokładnie swojej reakcji ! A sama miałam w szpitalu dziecko wczesniaka w inkubatorze i położna wręcz nalegała aby inna matka go nakarmiła a ja po prostu na nią nawrzeszczałam i sama zaczęłam karmic z wielkimi bólami albo odciągałam to co mogłam ! I nie było mowy o tym aby karmiono go innym mlekiem jak moje bo ja byłam przy nim non-stop i sama tego zażądałam! -teraz myślę że autorka wróciła juz do równowagi ale niechęć do tej kobiety pozostanie na dłuuuugo...

SORRRRRRRRRRYYYYYYYYYYY! chyba najbardziej bulwersujące w tym całym poście jest to ze wiele osob nie umie zachować godnosci osobistej tylko wyzywa autorke od idiotek głupiuch popieprzonych itp.kto wam dał prawo do traktowania w taki sposob uczuc innych osob i cudzych poglądów????????Fkat ze dziecko jest niewinne samo jeszcze nie decyduje za siebie ale skoro matke to boli to raczej łatwo nad uczuciami nie zapanuje nawet jesli wam sie to nie podoba!Rodzina męza zachowała sie poniżej kreski......bez Twojej zgody nie miałay prawa!!!!!!Złamana i koniec- masz prawo do swoich uczuc i nie przejmuj sie opiniami guwniar które nawet nie wiedzą jak pachniebyc matką i prędko sie nie dowiedzą bo to małolaty wyszczekane wszystkowiedzące!!!Pozdrawiam cieplo.....a dziecku postaraj sie wybaczyc:)Dasz rade!

ivetgp no co Ty? Dziecku autorka ma wybaczyć? Autorka bardzo źle postępuje oddalając się od dziecka w tym momencie. Pewnie że mogła być zła na rodzinę męża. To wszystko jest do zrozumienia. Ale to, że równorzędnie obwinia dziecko i brzydzi się teraz karmić je piersią? To jest wstyd, że takie egoistyczne matki istnieją. Dziecko to nie jest rzecz . A to że było głodne i zjadło z innego \"gara\" to nie jego wina.. Zastanów się autorko nad tym.

możesz wiedziec o tym !jak możesz takie bzdury wypisywac :O a co powiesz o czymś takim jak np. szok poporodowy czy mówi ci to cos ???? moja młodsza siostra przechodziła cos takiego przez ok 2 m-ce i co ?! mieliśmy ja nazwać wyrodną matka itd ??? Wyszła z tego z pomocą psychologa i teraz jest super a synek jaj ma 2 latka .A jak sie urodził nie mogła na niego patrzec ani wziąć go na ręce :( a twoje wywody typu : ...:Ale to, że równorzędnie obwinia dziecko i brzydzi się teraz karmić je piersią? To jest wstyd, że takie egoistyczne matki istnieją. : ...świadcza tylko o tym,że nie jesteś matka i nie masz pojęcia co czuje matka w różnych sytuacjach..

i dokładnie rozumiem autorkę ale wydaje mi się że choc byłabym wściekła na rodzinę męża to na pewno nie odstawiłabym dziecka od piersi.nie wiem może mi się tylko wydaje bo na szczęście nie byłam w takiej sytuacji.może miałabym jakiś żal do dziecka chociaż wiedziałabym że to bezsensu bo przecież nie jest ono niczemu winne.ale karmić bym jej nie przestała

yyyyyyyyyyyyy no wlasciwie niejestem matka.... ale chyba troche przesadzona ta reakcja.... nie wiem.. moze gdybym byla na twoim miejscu nie bylabym zadowolona ale..zeby sie czuc zdradzona przez dziecko.. zeby bic kobiete w twarz,.. przeciez chciala dobrze...

ale ja też ją rozumiem!!! sama też jestem mamą i KATEGORYCZNIE zabroniłabym czegoś takiego...chyba ,że leżałabym obłożnie chora ... to co autorka pisze o zdradzie przez dziecko to tylko silny gniew,który dawno pewnie jej przeszedł...ale to prawda nie pojmie tego żadna która nie jest matka i nie karmiła

nie zrozumiem nigdy. chciala dobrze? ludzie tu nie ma mowy o noworodku, ktory nie moze czekac gdy jest glodny i musi dostac piers natychmiast! 5,5 m-czne dziecko mozna juz nakarmic w inny sposob ggdy nie ma matki. ja tez takiuej kobiecie chyba bym w twarz przywalila. karmienie piersia jest czyms tak intymnym, ze po prostu przez mysl mi nie przychodzi co tej pojebanej babie wpadlo do glowy! przeciez sama karmi swoje dziecko! wszystkie karmiace matki powinny to zrozumiec - pewnych granic sie nie przekracza. gdy ja karmie swje malenstwo ono wtula sie we mnie, dotyka mojej twarzy, bawi sie moimi wlosami... nie do pojecia jest podawanie piersi przez inna osobe!

Karmienie piersią przez obcą osobą nie jest jednoznacznie złe, jak widać po wielu wpisach na topiku są i osoby które nie widzą w tym nic złego. Szwagierka nie zrobiła nic wbrew woli autorki topiku, bo nie zostało wcześniej uzgodnione że nie życzy sobie takiej sytuacji. Zgadzam się że nie powinna tego robić bez konsultacji, ale to NIE JEST powód żeby dawać jej w twarz. W końcu dziecku krzywdy nie zrobiła, bądźmy rozsądni. To że mam ochotę komuś przywalić nie znaczy że mam prawo to zrobić :(

,,,,,Karmienie piersią przez obcą osobą nie jest jednoznacznie złe, jak widać po wielu wpisach na topiku są i osoby które nie widzą w tym nic złego. Szwagierka nie zrobiła nic wbrew woli autorki ,,,,,, EUGLENO!!!!!-OWSZEM ONA ZROBIłA COś bardzo złego!!!!!!! -ale to tylko matka karmiąca zrozumnie

udział kobiety,które same nie maja dzieci??????

Wykarmiłam trójkę dzieci, więc nie jestem matką która nie siedzi w temacie. Powtarzam jeszcze raz - ta kobieta nie zrobiła nic złego. Zrobiła coś NIESTOSOWNEGO, a to spora różnica.

a ja nie mam dzieci i pomimo tego potrafie zrozumiec autorke topicu. czuje to co czuje, nie jej wina, a Wy zamiast pomoc - opieprzacie z gory na dol. myslicie ze to pomoze? to po co to robicie? jak ktos was opieprza to poprawia wam sie nastroj? wiec w jakim celu topicie ja w jadzie? jesli tak kierujecie sie dobrem tego dziecka to czemu nie pomozecie matce????

jak ktos mi to racjonalnie wytlumaczy normalnie stawiam piwo.

absinthe czekam na piwo :) : Bo jak ktos 24 na dobe siedzi z dzieckiem w domu, nie ma sie do kogo odezwac bo maz w pracy a kolezanki albo sie ucza albo pracuja to chcac wyladowac nerwy wchodza na kafe i objezdzaja \"wszystko co sie rusza\" ;)

ivetgp napisała: "wiele osob (...) wyzywa autorke od idiotek głupiuch popieprzonych itp.kto wam dał prawo(...)?" Sama autorka dała innym to prawo, używając w swoich postach takich określeń jak "chora psychicznie i popieprzona suka", "chora zboczona rodzina", "szurnieta obrzydliwa psychopatka". Tym samym dała innym przyzwolenie na taki poziom dyskusji. Co do meritum: mamy dwie kobiety. Jedna z nich nakarmiła głodne dziecko, oddane pod jej opiekę, w sposób, który na pewno nie był dla dziecka szkodliwy. Druga (matka dziecka!) odtrąciła emocjonalnie 5-miesięczne niemowlę, dlatego, że najadło się, gdy było głodne (to jest jedyna "wina" tego dziecka). To która z tych kobiet zrobiła dziecku większą krzywdę? I która wykazuje cechy "psychopatyczne"? Jedyna sensowna rada dla matki, to żeby natychmiast poszła do specjalisty zanim trwale okaleczy emocjonalnie swoje dziecko.

p 1 to ona nie oddala pod opieka dziecka te co je nakarmila tylko tesciowej po 2 ona swojego dziecka nie glodzi tylko daje mu pewnie butle kretynko

zobaczylamw - czytaj proszę ze zrozumieniem zanim obrzucisz kogoś inwektywami.

m co napisała z_lasu

Oprócz tego że to marna prowokacja (a topik zrobil się ciekawy tylko dlatego, że różne osoby maja różne zdanie na ten temat) to uważam, że z_lasu ma rację. Psychopatką jest matka tego dziecka (które zdradziło ją bo pociągnęło cudzego cyca - no ręce opadają)

oczywiscie autorka nie szczedzila mocnych slow, ale stalo sie tak pod wplywem ogromnych negatywnych emocji. musiala to wyrzucic z siebie i dobrze zrobila. to co teraz czuje do dziecka nie jest odpowiednie, ale skoro tak czuje to potrzebuje pomocy, a nie objezdzania, bo objezdzanie nic nie pomoze. wzbudzajac w niej poczucie winy i okreslajac jej zachowanie \"psychopatycznym\" jeszcze bardziej pogarszacie sprawe. dalej nie rozumiem w jakim celu. jak schizofrenikowi powie sie ze jest nienormalny to od tego znormalnieje? a abstrahujac sama chcialabym miec w przyszlosci dzieci wiec z ciekawowsci sledze czasem to forum i na zadnym innym nie widze tyle jadu. mowi sie ze dzieci zmieniaja kobiety, ze staja sie cieplejsze i bardziej empatyczne. nie zaobserwowalam. nie chcialabym majac dzieci stac sie taka bezwzgledna i okrutna. dlaczego traktujecie sie w taki sposob?