Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość made22

hmm...trudna sztuka...POZNAĆ STARSZEGO FACETA....

Polecane posty

Gość made22

mam 22 lata i wokół siebie mnóstwo adoratorów.... niestety w w wieku zbliżonym do mojego. Ja jednak nie czuję się dobrze w towarzystwie rówieśników i jeśli miłość to tylko z facetem po 30. I tu jest właśnie problem, bo Ci w przeciwieństwie do tych młodzików raczej "podziwiają z daleka", nie są tak bezpośredni, jak koledzy po 20. Pewnie dlatego, że nie zdają sobie sprawy z mojego zainteresowania ich osobą. Jak to zmienić?? jak upewnić o moim poważnym zainteresowaniu i jednocześnie nie przesadzić ( nie zrobić z siebie napalonej "małolaty") ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość made22
:-) nie no...to jeszcze nie histeria...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"jeśli miłość to tylko z facetem po 30\" A miłość do ? Tak sobie tylko pytam :) \"podziwiają z daleka\" - pewnie wiedzą, co robią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam 22 jak poznałam 29latka
Wszystko zalezy od podejscia do zycia,bo jestesmy ze soba juz 3lata,poznalismy sie własnie na imprezie i nikt nie robił z siebie napalonego!!!Wszystko zalezy od tego co sie soba reprezentuje!Uważam,że dobrze szukasz wśród 30 parolatków!Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam 22 jak poznałam 29latka
Justynaaaa-masz bardzo zdrowe podejście do tego tematu!Wiem cos na ten temat bo sama doswiadczam tego w zyciu,sama zarabiam na siebie,wynajmujemy mieszkanie z perspektywa na kupno na kredyt oczywiście w rzyszłości.Chłopak się juz wyszumiał,czasem gdzieś ze znajomkami pobawimy sie na mieście-przynajmniej w jego towarzystwie czuje się kobieta,a on ma okazję poczuć sie młodziej przynajmniej;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale trzeba rozróżnić bo są 22 letnie dziewczęta i 22 letnie kobiety... i z drugiej strony są 30 letni mężczyźni i 30 letni chłopcy ;) nie generalizujmy ludzi według wieku... każdy jest inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale uważam że taka różnica jest jak najbardziej na miejscu :) facet juz myśli poważnie... a kobieta albo już jest kobietą albo przy nim staje się kobietą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość made22
no i sobie poszłam a tu dyskusja wrzała... więc po kolei: -nie chodzi mi o seks, bo o to akurat najłatwiej i nie trzeba zakładać takich desperackich topików i powszechnie wiadomo, że wystarczy zrobić z siebie napaloną małolatę a jakiś chętny sie znajdzie. - chodzi mi o prawdziwy związek i nie muszę się zastanawiać bo 2 moje poprzednie związki to właśnie faceci około 10 lat starsi i wiem, że tego potrzebuję -fuck me now - są rózni faceci, i Ci po 20ce i po 30ce i po 40ce też.. nie generalizuj. i oczywiście chodzi mi o takich, którzy związek z dziewczyną w moim wieku potrafią traktować poważnie. z resztą ja rozumiem że taka róznica wieku ma znaczenie, kiedy mówimy np. o 14latce i 25latku, ale z wiekiem ma ona coraz mniejsze znaczenie. przede wszystkim z racji wieku moich poprzednich partnerów mam sporo znajomych dziewczyn w wieku ok.30ki i nie dostrzegłam zjacznej rozbierzności pomiędzy moją a ich mentalnością, podejściem do życia, priorytetami itp. co do wychowywania rówieśnika - w tym rzecz, że ja właśnie nie mam zamiaru nikogo wychowywać, stąd brak zainteresowania rówieśnikami leszek - soba jestem praktycznie zawsze, ale to za mało by ośmielić potencjalną "ofiarę" ;-) a jednocześnie nie dać mylnych znaków typu "jestem napalona" mo vering - chodzi Ci zapewne o "normalnego" żonatego faceta po 30ce, bo dlaczego niby kawaler po 30ce miałby już nie szukać stałego związku? wiedz zatem, że Ci żaobrączkowani szukający kochanki odpadają u mnie na starcie i nie o nich tu mowa... A czy w obecnych czasach facet ok. 30ki będący kawalerem jest "nienormalny"?? nie sądzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byczydzien
dla starszego faceta wyzwaniem jest Twoje ciało. Bo doświadczeniem zyciowym to mu nie zaimponujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość made22
zdziwiłbyś się... poza tym nie chcę nikomu imponować, chcę mieć kogoś u boku - tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elle24
Chyba nie jest sztuką poznać tylko zatrzymać:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kris34
made 22 ja mam 34 lata i jestem wolnym facetem, daj jakis kontakt to sie odezwe , moze miedzy nami powstanie jakies uczucie, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×