dzieci w kościele

czy wasze dzieci chodzą do kościoła bo chcą czy bo muszą

A dzieci w jakim wieku masz na mysli?

Moja nie \"chodzi\". Uwazam ze zabieranie malych dzieci do kosciola jest meczarnia zarówno dla rodziców jak i dla innych wiernych juz nie wspominajac o samych maluszkach. Na kościól przyjdzie odpowiedni moment kiedy mala zacznie rozumiec o co w tym chodzi i bedzie potrafila usiedziec grzecznie na pupie. U mnie w parafi sa specjalne msze dla dzieci bardzo ciekawie prowadzone i z tego co widze dzieci lubią w nich uczestniczyć.

Ja jeszcze nie mam dziecka, ale jak bede miala to nie bede zmuszala go do pojscia do Kosciola! To glupota! Bede wychowywala go na katolika ale takiego jak ja NIEPRAKTYKUJACEGO! Jestem dobrym czlowiekiem i w Boga wierze, ale nie wierze ze jest w kosciele!

No moje tez na razie nie \"chodza\".I niepredko zaczna...

A mysmy zaczeli zabierac mała dopiero jak skończyła 6 lat. wczesniej nie było sensu bo za kazym razem jak przyjeżdzalismy do kościoła to ona chciała kupę i wracalismy spowrotem :) Po za tym uważam ze niedosc ze takie dziecko rozprasza rodzoców i nic sie nie wie z takiej mszy to jeszcze ludzi w kościele.Nic na siłe. A teraz przyszedł taki czas że stoi z nami jak mur i jeszcze wysyła nas do komunii :) ( mówię wam smiechawa )

To zależy jaki się samemu ma stosunek do niedzielnej mszy. Moje dzieci chodzą od początku życia i jest to dla nich zupełnie naturalne, nie ma w ogóle takiego problemu czy idą chętnie, czy nie. Po prostu jest niedziela i co za tym idzie niedzielna msza. Tak samo nie zmuszam, czy nie namawiam do chodzenia do szkoły czy przedszkola, bo to się rozumie samo przez się. Wiadomo, że jest to obowiązek, ale nigdy nie pytały czy mogą nie iść. \"Przynosili Mu również dzieci, żeby ich dotknął; lecz uczniowie szorstko zabraniali im tego. A Jezus widząc to, oburzył się i rzekł do nich \" (Mk 10,13-15)

Masz śliczne dzieci!

moja ma 9 lat i jest po komuni nigdy nie chciała chodzić.Zawsze mówiła kiedy do domu i do domu.poprostu sie nudzi.Gdy jest niedziela woli dłużej pospać.Nic ciekawego tam nie widzi gadać nie można msze zawsze takie same no i nie wiem jak postępować.Chodzi tylko jak każą iść

kiedys przeczytalam taki dowcip a propo\'s dzieci w kosciele: Dziecko znudzone msza, pod koniec nie wytrzymuje i mowi na caly glos: Mamo, kiedy ksiadz juz powie.......idzcie ofiary do domu..........:D