LALKA BARBIE!!!!!!

mam pytanie do dziewczyn czy chciałybyscie wyglądac jak lalka barbi piekne dlugie blond włosy opalone szczupłe i ładne czy tez ładne szczupłe opalone ale piekne czarnr=e długie włosy wolały byscie bardziej na barbie czy nie??? a pytanie do panów czy wolą lalki barbie czy czarne

mozna fajnie wygladac nie będac lalką barbie,ja osobiscie nie preferuje tego stylu unikam złoto-różowych bazarowych ciuszków,białych kozaczków jak solarium to tylko dla lekkiej opalenizny w sumie wolę byc zadbana ale w inny niż \"barbie\" sposób

bo własnie mam dylemat czy robic sie na barbie czy na czrnule bardziej naturalną

jak juz to czarna

jak tylko bedziesz sie dobrze czula to rób sie na barbie w sumie zawsze bedzie jakies ale czy bedziesz gruba,chuda, wymalowana na blond czy czy zalozysz tipsy czy tez bedziesz szara myszka zawsze znajda sie ci co skrytykują jak rozwniez ci ktorym to sie spodoba wazne jest tez to co ma sie w głowce a nie tylko jak sie wyglada :)

Wh Twojego opisu różnica miedzy Barbie a nie-Barbie polega na kolorze włosów. Dobrze zrozumialam?:D

?I moja opinia jest taka, że oba opisy doskonale pasują do dziewczyny dresa.Daruj sobie kobieto i wymyśl jakiś bardziej elegancki styl;)

nie tylko na koloze włosów ale ubieraniu lalki ubierają sie na rożowo i takie tam a jakbym zrobiła sie na czarno to bym uierała sie tak nie szokująco

natasha a ile masz lat jesli mozna spytac? bo troche glupawe te pytania???

szokująco? a co szokuje w tanich, różowych ciuchach z bazaru i obleśnych tipsach z brokatu? żal mi ciebie, jesteś... taka pusta.

pozdro600 ale mi sie nie podoba moze elegancki styl pomyslałas o ty wiec sie pytam bo chce sprawdzic jak ludzie spostrzegają takie barbie czy prują sie do tego czy nie

gratuluje czy ja mówie o bazarowych ciuchach ale ty jestes wez kurwa

ja mysle ze jestes glupia :/

ja to nie rozumiem o co wam chodzi pytam sie normalnie czy bardziej wam sie podoba lalka czy czarna to wy kurwa robicie ze mnie debilke o jebane

Elegancki styl to ja nie mialam akurat na myśli cicuhów od Victoria Secret i szytych na miare garniturów.......po prostu tak ujęłaś temat, że mialam 2 wizje: jedna Barbie blondyna, solarium, tipsy, biale kozaki....druga wizja: Farbowana na granatową czerń spalona na solarium tapeciara.......najładniejszy jest naturalny kolor włosów...jeśli już pofarbujesz to na zbliżony do naturalnego. Platynowy blond, granatowa czerń i jakaś oberżyna to chyba najbardziej festyniarskie kolory.Zresztą Twoj styl musi być zgodny z Twoja osobowością...nie każdy sie może zrobić nawet na Barbie, bo po prostu będzie wyglądal jak nie z tej bajki, nie ebdzie to do niego pasować.Lepiej przemyśl jakie ciuchy lubisz, jaki tryb życia prowadzisz, w jakim towarsytwie sie obracasz...to wszystko musi współgrać i musisz sie czuć jak w swojej skórze, a nie jak przebieraniec.

ja to nie rozumiem o co wam chodzi pytam sie normalnie czy bardziej wam sie podoba lalka czy czarna to wy kurwa robicie ze mnie debilke o jebane

czy ja powiedziałam o spalonejna solce czy o opalonej!!!??????? o opalonej nie mocno ze az spalonej chyba co!!!!! nie mówie tez o zadnych tipsach i białych kozakach do huja nie rozumiecie mnie wogóleeeeeee

a moze opisze wam dokładnie o co mi chodzi co?!! moze wtedy mnie zrozumiecie bo to tak naprawde nie chodzi tylko o wygląd tylko o pewną sprawe

a moze opisze wam dokładnie o co mi chodzi co?!! moze wtedy mnie zrozumiecie bo to tak naprawde nie chodzi tylko o wygląd tylko o pewną sprawe

Ok, to opisz dokladnie, bo na razie zrozumiałyśmy jak powyżej.

i mam 18 lat

no to tak pewna osoba \"gniecie\" mnie psychicznie zejestem poprostu zwykłą dziwuchą która duzo nie moze wyglądem nie chodzi o twarz ale o ubiór i tak jaby seksapil ja ubieram sie na sportowo adidasy i takie tam i chce tej osobie udowodnic ze stac mnie na wiecej ze moge wyeksponowac swoją figure i wogóle bo tak jakby nie mam czasu na to zeby sie pizdrzyc i własnie chce to zrobic dla tej osoby bo jest dla mnie wazna chce jej to udowodnic ze tez tak sie potrafie odwalic nie odrazu cyce gole i takie tam tylko tak ładnie wiecie o co mi chodzi wszyscy twierdza ze mam w sobie ten seksapil i to cos a ta jedna osoba nie potrafi tego dostrzec albo nie wiem jest o mnie tak zazdrosna ze chce zebym straciła wiare w siebie i nic nie próbowała ze soba zrobi zeby za bardzo dobrz e nie wyglądac jak sie domyslacie to jest to mój chłopak on chce zebym ja nie była pewna siebie i wogóle bo wie ze duzo chłopców sie mną interesuje i chyba boi sie tego ale powiem wam szvzerze ze mu sie udało jak do tej pory podobało mi sie wszystko w sobie tak teraz czuje sie ochydnie . Zjedną osobą z któą rozmawiałam powiedziała mi ze nie da sie ze mnie juz lepszej zrobic ze juz wystarczy bo lepiej byc nie moze ale ja chce zeby on tak nie mówił i chce zrobic jeszcze wiecej rozumiecie teraz????????!!!!!!!!!! i nie pomyslcie ze sie chwale soba bo nie o to mi chodzi naprawde

tam jedno słowo wyszło jak pie przyc hehe nie o to mi chodzilo chodziło mi o pizd rzyc:)

tam jedno słowo wyszło jak pie przyc hehe nie o to mi chodzilo chodziło mi o pizd rzyc:)

wiem bo ja tez mialam takiego pajaca, ale juz dawno z nim nie jestem Niewazne czy zrobisz sie na barbie czy na czarna, bedzie ci dobrze. Zrob jakas odwazna zmiane i pokaz gosciowi na co cie stac zeby z papci wyskoczyl. Badz pewna siebie, bo wyglad nie wystarczy.

no i znowu chodzi mi o słowo p i z d rz y ć

ja tak mysle szczerze ze on wie ze jestem zajebistą dupą ale moze boi sie ze poprostu moge se znalezc innego i chce mi pokazac ze lepszego od niego nie bede miała

pewnie dokladnie jak mowisz. ja mialam to samo. bylam i jestem zajebista laska, a on brzydal zakompleksiony ciagle mi opowiadal, ze jego pierwsza miala wieksze piersi albo cos tam cos tam itd. itp. bo sie bal ze go oleje. Mial jakas schize ze taka laska jak ja zostawi go z kolesiem z bmką, choc mnie nie grzaly auta i tacy kolesie. Mowil, raz ze jestem piekna ale ciagle sie grzal na barbie specjalnie zebym byla zazdrosna i w koncu sie dochrapal :-) teraz jest zerem a ja KiMS :-)

o masakra przyzekam ci ze ja mam dokładnie tez niby mówi ze jestem piekna i jara sie niby na inne i tez boi sie o mojego kolege z BMW BUHA HA DO KTÓREGO JA NAPRAWDE NIC NIE MAM I NIE CHCE JEGO ZASRANEGO SAMOCHODU