Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odrobina zdrowego rozsądku

Start w Anglii z rodziną-głupi pomysł?

Polecane posty

Gość odrobina zdrowego rozsądku

Chcemy wyjechać,ale nie wiem czy jest sens zabierać małe dziecko??? Znajomi odradzają. Jeśli nie,to mąż wyjedzie sam...ale szczerze pisząc trochę się tego obawiam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak naprawde
male dziecko na poczatek -odradzam bardzo, bo nie wiecie na jakiego rodzaju mieszkanie traficie.poza tym troche inny klimat, brak NIN-U i nnych takich papierkow i numerow. ja bym wyslala meza, niech on uwije gniazdko, a potem wy. nie obawiaj sie, jezeli jest niegrzeczny to i w polsce wyjdzie w praniu, a tak sie sprawdzi, naprawde szczerze odradzam na gleboka wode tutaj z malym dzieckiem.Ty nie pojdziesz do pracy , bo zeby dziecko poszlo do przedszkola trzeba pozalatwiac rozne formalnosci, przedszkole kosztuje, a jak panstwo doklada to dopiero po zalatwieniu wszystkich papierkow. na numer NIn czeka sie okolo miesiaca, a przedtem pare tygodni na wizyte. trzeba gdzies mieszkac i cos jesc, a jak jedna osoba pracuje i to na poczatku to wydatki sa ogromne, zwlaszcza z dzieckiem.przemyslcie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odrobina zdrowego rozsądku
Dzięki za konkretną odp. Podejrzewam,że ze znalezieniem jakiegoś lokum dla rodziny też byłby problem? Napisz proszę,czy orientujesz się jak zarabiają fryzjerki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech maz jedzie pierwszy a potem jak sie ustawi dolaczycie do niego... to najrozwazniejsza opcja, tez przez to przechodzilam :) ale oplacalo sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez jestem zdania zeby najpierw maz wyjechal,a za jakis czas przyjechala zona z dzickiem,, Maz jak bedzie sam moze wynajac jakis maly pokoj za grosze ,zaoszczedzic troszke pieniedzy na jakies male mieszkanko,czy domek,,i wtedy moze dojechac mamusia ,zeby nie musiala sie gniezdzic gdzies z dziidzaia w jakims malym pokoju,, Tak bylo u nas,,Ja dojechalam po 5 miesiacach,gdybysmy pojechali razem to nie wyobrazam sobie tego,,, Stanowczo odradzam wspolny wyjazd,,a tymbardziej z malym dzieckiem,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odrobina zdrowego rozsądku
Rozwiałyście moje wątpliwości. Mam jednak obawy,że mężowi odbije i ..tyle go zobaczę:( Przecież różne rzeczy się zdarzają. To będzie sprawdzian dla naszego małżeństwa. Nie zakładam,że COŚ sie stanie,ale muszę brać wszystkie ewentualności pod uwagę.Tymbardziej,że zostanę tu sama z dzieckiem i kredytem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×