Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ada5

ja to mam zycie-prze***bane

Polecane posty

wlasnie moj mezus wrocil do domu wypadu z kolegami i spi na podlodze!za***ebiscie! ledwo wszedl do mieszkania-dodam ze nie mieszkamy sami lecz z moimi rodzicami. on w ogole sie tym nie przejmuje. mam go dosyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bazylia z tymiankiem
Przykryj go kocem, bo przez tą zimnicę to zamarznąć można. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gardenia*
Nie przykrywaj, niech se dupe odmrozi:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak mnie wk**rwia ze szok. ja pi**rdole! teraz wlazl na łóżko i zajął całe-a ja chyba bede spala przy biurku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uui9
faktycznie niefajnie jeśli go kochasz, spróbuj mu pomóc, jeśli nie, nie trać czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kon
kolacje mu zrob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uui9
czytałam o takim sposobie że można zebrać świadków żenujących skutków picia (ot, rodziców którzy widzą go śpiącego na podłodze itp) i w kilka osób skonfrontować się z nim przy najbliższej okazji, mówiąc mu o tym co zrobił, jak wyglądał itd itp, dając namiary (przygotowane) na punkt terapii dla alkoholików (dokładne, z najbliższymi godzinami przyjęć) i wymagając zobowiązania że tam pójdzie, bez wymówek... może spróbujcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uui9
swoją drogą szkoda że znalazł te łóżko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolację????? ha ha ha zresztą chyba cos jadl i to chyba jakis fast-food bo puszcza strasznie smierdzace bąki. :) teraz to mi sie chce smiac,powaznie. zalosny jest. ha ha ha ja pi**dole,nic tylko siasc i plakac. szkoda ze mi bateria w aparacie siadla bo bym mu zrobila kilka fotek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzadko zdarza mu sie wracac w takim stanie-nie jest jakims pijaczyna. ale jak juz sie spotkaja(on i jego koledzy) to wracaja na czworakach -prawie. nie mozna sie napic jakos kulturalnie? bez spania na podłodze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego
mozna, ale po co :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona zapatrzona
:D fajne masz podejście :) fajna babka z Ciebie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uui9
hmmm... moje uwagi dotyczyły sytuacji gdyby się to zdarzało regularnie i było skutkiem alkoholizmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe jak on wstanie do pracy? juz sie rana doczekac nie moge. pewnie bedzie labidził że mu tak niedobrze,głowa go boli i w ogóle to zrobi sie strasznie chory i w koncu ja przestane sie gniewac(zawsze tak robi) i bedzie mi go szkoda bo on taki biedny chory i musi jeszcze na dodatek isc do pracy-biedny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego
zrob mu sniadanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak zaczynalam ten temat to bylam wkurzona nieziemsko( nie wiem czy w ogole takie slowo istnieje) dlatego tytuł taki powiedziala bym straszny. ale tak naprawde to nie mam prz***ebanego zycia. ogolnie moj maz jest calkiem ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uui9
No i ja odczytaam twój post jako relacjonujący jakiś trwający długo dramat rodzinny. Ech... mój czasami (no tak raz na rok) też popił z kolegami tak że miał problem z otworzeniem drzwi kluczem, czy wstaniem do pracy (raczej mnie to bawi, niech cierpi...)... Ale że to rzadko, na co dzień się nie upija, i że gdy wypije jest dosłownie slodki (milusi i czyni mi miłe wyznania i takie tam (z naciskiem na "takie tam")) to mi to nie przeszkadza. Trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żaden dramat :) a temat,jak juz wczesniej wspomniałam,napisany pod wplywem emocji. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojemu też
mojemu męzusiowi też się tak zdarzyło. Wszedł do domu i wyciął zgona w predpokoju, ale co śmieszne padł na posłaniu psa i spał na podłodze. Zrobiłam mu fotę jego telefonem kom. i ustwiłam jako tapetke :) Boki zrywałam jak rano, na kacu zobaczył swoje spanko - tak to by mi wmawiał, że wcale tak nie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowalas nas
kazdey wszedl zobaczyc jak to ci zle, zeby sie pocieszyc a ty nagle piesz ze mezus jest ok nieladnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego
wlasnie? bo tez mu kibicuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rerere
mojemu kiedyś żeby poprawił mi sie humorek bo on spał pijany -umalowałam paznokcie u rąk na piękny czerwony.Humor miałam już fajny.Wprawdzie rano przed pracą jego było nie wesoło bo w domu nie było zmywacza i mimo awanturki nie mogę się powstrzymać od śmiechu do dziś a było to pare lat temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mężuś ledwo wstał ha ha :) i pyta sie mnie: kochanie śmierdzi ode mnie? Ja piernicze a czego sie spodziewales,ze bedziesz pachniał różami? :) nie mogę ale mnie ubawił. dobrze ze sie w wannie nie utopil,bo jak wstal to byl jeszcze wstawiony. ciekawe jaki bedzie jak wroci z pracy. A w ogole to wspolczuje mu tam teraz siedziec,ale niech ma nauczke. prawda? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakbym mial ...
taka żone jak ty też bym pił ... albo lepiej dawno ciebie zostawił Jestes wyjątkowo głupia i pusta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe dlaczego jestem wg ciebie pusta? i głupia! nie znasz mnie wiec tak nie pisz! to ty jestes głupi skoro obrazasz innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pop

Wyrozumiała żona a do tego z pojęciem humoru to skarb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×