Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zla_kobieta_83

wychodze za maz a go nie kocham

Polecane posty

Gość zla_kobieta_83

Zgodzilam sie zostac zona faceta ktorego nie kocham. Moje serce nalezy do innego. Serce nalezy do faceta ktory jest w trakcie rozwodu i jest 7 lat starszy ode mnie. Bałam sie ze ze rodzina go nie zaakceptuje. On tez b. mnie kocha. Zranilam go bo zgodzilam sie zostac zona faceta, ktory od kilku lat jest przyjacielem rodziny . Zwodzilam go wiele miesiecy ale w koncu nie wytrzymalam i sie zgodzilem - rodzina tez naciskala, bo nie wiedziala o tym ktorego kocham. Jestesmy po zareczynach ale ja nie chce z nim byc ....rycze i chodze jak opetana ... Jak to wszystko odkrecic ? Jak sprawic by byc z tym kogo kocham naprawde ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasza
jeśli za niego wyjdziesz, bedziesz nieszczęśliwa. W życiu chodzi o to, żeby być szczęśliwym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie
Chodzi o to by byc szczesliwym i szczerym nie tylko z innymi ,alei z samym soba, katujesz siebie ,ranisz obu facetó,chyba nikt tego nie chce iec po co ukrywsz to co czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasza
mówiąc krótko - upierdolisz się na dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przede wsyztskim, nie wychodź za Niego za mąż, dziewczyno to juz nie jest pojedyncza randka po której można powiedzieć, pa, do zobaczenia nigdy to randka na całe żcie!! jeśłi Go nie kochasz, to jaki to ma sens?? i co najważńiejsze, niezależnie od tego, czy będziesz z facetem którego teraz kochasz, z tym byc nie powinnaś... może się akurat tak potoczy los, że sie zejdziecie, a może poznasz kogos nowego i zakochasz sie ponownie, po co godzic sie na takie coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsądek
małżeństwo z rozsądku lub z litości to chuuj nie małżeństwo. czy prędzej czy później ktoś ucierpi, a najgorzej jak ucierpią niewinne dzieci. Póki jesteś młoda nie decyduj się na to!!! Rada z autopsji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesssssuuuuuuu nawet nie chce mi sie tego komentowac :o ale napisze glupia jestes i tyle oh :o i jak pomysle ile takich malzenstw jest to mi sie slabo robi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieto!!! to decyzja na cale zycie..., przeprowadz powazne szczere rozmowy z tym mezczyzna za ktorego zgodzilas sie wyjsc i postaw sprawe jasno bo prawda predzej czy pozniej i tak wyjdzie na jaw... nie zadreczaj sie tylko porozmawiaj dopoki jeszcze do niczego nie doszlo powiedz rodzinie odkrec to poki nie jest za pozno...badz silna bedzie dobrze tylko nie popelniaj takiego bledu ja cie prosze bo bedziesz nieszczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez zla zona
Nie rob tego, ja to zrobilam,bo wtedy wydawalo mi sie ze nie mam wyjsia,ale to nie prawda! odwolaj wszystko !Poki czas!ja mysallam, ze jak obiecalam to musze dotrzymac slowa...teraz nikt nie cierpi tyklo ja.Pisz...postaram sie pomoc...Ale nie wychodz za niego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×