Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tuigy

tren+sługi welon-sprawdza się?

Polecane posty

Gość tuigy

Wychodzę za mąż za rok i marzę o takim zestawie ale czy po 5 minutach nie będę już po kolana czarna? :-) Mocno idzie się wymęczyć w takim "stroju"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc. Ja mialam taki zestaw:) Tren niezadlugi i welon 2,5 metra:) Dalam jakos rade:):P Z tym, ze welon skladal sie z dwoch czesci, ta dluga czesc odczepialam po ceremoni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuigy
O to super pomysł z tym odczepieniem 1 częście po ślubie....hm muszę się zastanowić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuigy
Ale na taką pogodę jak teraz to średnio....deszcz leje....po przejściu do ołtarza już cały tren i welon w błocie....po tym jak zamiecie kościelną posadzkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i dlatego dobrym rozwiazaniem jest zakup welonu dwuczesciowego:D masz zawsze dwa rozwiazania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuigy
A można widzieć ile płaciłaś za ten "welonik"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja go kupilam uzywanego, bo nie bylo nigdzie takiego w salonach slubnych:) tylko byly same dlugie albo krotkie:) dalam za niego 180 zl:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuigy
Włosy do tego mogą być upięte tak do połowy lub kok....hm:-) Ja suknię chyba wypożyczam, bo te co mi się podobają to ponad 4000 kosztują, dlatego niedługo muszę sobie zarezerwować jakąś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość linaaaa
Moja koleżanka miała tren, ale jj sukienka nie nadaje sie już do niczego ;( Chociaż muszę przyznać że wyglądała przepięknie przynajmniej w kościele. Później na szalonym (swoja drogą:) ) weselu ciągle jej się ten tren odpinał. Przypiełyśmy go 4 agrawkami i tak się oberwały ;( Uganiała sie z tym trenem całą noc. Jak ja spytałam po wszystkim czy sie opłacało powiedziała że nie zamówiłaby w życiu drugi raz sukienki z trenem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mialam problemow z trenem, tylko ze mialam niezadlugi:) no i nie byl przypinany, tylko zawiazywany od spodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiadomo, że najpiękniejsze suknie to te z prawdziwymi trenami, ale taka suknia to tylko do patrzenia na nią się nadaję....a w praktyce sprawdzają się te \"składane\" czyli z dopinanymi trenami i ja będę taką miała :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×