nie znosze siostry mojego chłopaka!!! ehh

nic tylko jej wspolczuc taiego zasranego zycia! i wam tez bo musicie patrzec na taka niedołege!

ja tez kiedys bylam bardzo niesmiala! ale jakos mi to minelo a moja mam nigdy za mnie spraw nie zalatwia nawet bym nie chciala bo bym sie czula poniżona na prawde!

ja bym wszytko zrozumiala nawet zalatwianie wszytkiego za nia - ale nie to, ze jak chce sie czegos napic to mowi, ze chce jej sie pic to mama sie pyta czego sie napije i jej to szykuje i przynosi, podobnie jest z jedzeniem. nie sprzata, nie gotuje, nie zmywa, nic nei robi

madz ja tak sobie mysle, ze nie warto sie tym wszystkim przejmowac! choc wiem, ze to czasem trudne zwłaszca jakwidzisz jak mama przy niej skacze i jej usługuje a za wszystko cora odpłaca jej sie brakiem szacunku.. :(

jezu ja niedość że mam durnych teśció to jeszcze siostra mojego facia też jest największym imbecylem w historii. Jak czytam wasze posty to jakbym widziałą ją. Ma 21 lat- i jest kompletnym nierobem!!!! Cały dzień siedzi w domu na rozwalonym łóżku i \"uczy się\" jak twierdzi. Nie może umyć naczyń, wynieść śmieci bo się uczy!! a w indeksie same 3!!! Wiecznie wygląda jakby była chora a jak sie jej zwróci uwagę to płacze i leci na skargę tacie ( 21 lat boże dopomóż!!) od paru miesięcy ma chłopaka i siedzą ciągle w domu albo po ciemku w pokoju jak jakieś nietoperze albo w kuchni się karmia nawzajem. Można sie pozygać jak sie na to patrzy. A ja jej po prostu nienawidze jest tępą, głupią, rozwydrzoną małą gówniarą któej chyba też nasmarkam do herbatu( jezu jak mi lepiej jak o tym napisałam!!)

toratora czasen warto sie na kafe wyżalić! :) wiem co czujesz i to jest straszne!!

ojj wiem...jestem nałogowym kawowiczem!!! naważniejsze że pomaga!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :)

oj pomaga pomaga ,mi już lepiej trochę! :)