Czy wypada powiedzieć mamie, że brzydko pachnie?

Oczywiście jakbym powiedziała, to delikatnie itp. - tego nie musicie pisać. Ale czy wypada? Odkąd pamiętam, to mamie się zdarzało posiusiać przy śmiechu, kaszlu itp. Ale chyba się jej to częściej zdarza, bo ... to od niej czuć. Taki zapach moczu wymieszany z zapachem niemytej pupy :O Głownie taki zapach mają jej szlafroki, w które się przebiera, gdy wróci z pracy. I też ten zapach mają kanapy i pufy :( Chciałam sobie wziąć ową pufę do siebie, ale się po prostu nie dało ... No ale nieważne - pytanie główne - czy wypada jej o tym powiedzieć? Powiedziałam o tym mojej siostrze, która z nami już nie mieszka, i przyznała mi później rację - powiedziała, że też to poczuła ... Co o tym myslicie?

No oczywiście, no chyba że macie słaby kontakt i mało rozmawiacie. Może rozmawiając z mamą o tym zapytaj czy nie jest chora, albo czy nie potrzebuje jakiejś pomocy lekarza.

powiedz " jedzie ci z geby Mamuska" albo kupujesz jej na urodziny mydelko perfumy i paste do zebow oraz jakis antytrenspirant na conajmniej 48 godzin. Albo znajdz jej inna prace jesli pracuje w rybiarni

a tu o sisiu chodzi polecam pampersy

A kto ma to jej powiedziec jak nie wlasna rodzina?? Ludzie nie czuja swojego zapachu i byc moze Twoja mama sobie nie zdaje z tego sprawy. W mojej mamy pracy tez jest kobieta, ktora strasznie smierdzi i nie mozemy sie nadziwic, ze rodzina jej tego nie mowi...

Oczywiście, że powiedzieć. Jak? to już inna sprawa, ale koniecznie powiedzieć, bo własnego zapachu się najczęściej nie czuje i mama może o tym nie wiedzieć, a wszyscy dookoła czują. Lepiej nie czekać, aż ktoś obcy jej to powie, bo w końcu tak może się zdarzyć.

ja mysle ze mama zdaje sobie sprawe z tej sytuacji...ale moze jest jej wsytd o tym rozmawiac ....skoro nie poszlaz tym nawet do lekarza to napewno wstydzi sie swojej choroby choc to zaden wstyd. nawet ostatnio byl o tym program. taka choroba to jak inna. po protu starzejemy sie miesnie staja sie slabsze....i zdarza sie popuszczanie moczu. nie wiem co doradzic. mozesz zaproponowac wizyte u jakiegos lekarza lub poczytaj o cwiczeniach na usprawnienie miesni pecherza. moze mam sama sobie wten sposob poradzi do tego wieksza higiena osobista. kup mamie plyn do higieny osobistej..i wytlumacz ze robisz to dla jej dobra itp. nie mow ze od niej smierdzi i ci to przszkadza. spytaj tylko czy ma jeszcze taki problem bo ty ostatnio ogladalas o tym program w tv i dalej powinno pojsc jak z platka.

wydaje mi sie ze twoja mama moze miec zespol nietrzymania moczu wiec powinnas z nia o tym jakos delikatnie porozmawiac

Ale ona oprócz tego się rzadziej myje :( Choć całe życie była czyścioszką

a czy mycie to jedyne co zaniedbuje?

ja powiedzialam mamie: sluchaj nei gniewaj sie ale powiinnac osdwierzac nogi po przyjsciu z pracy,,,ja myje !!! bo wiem ze mi wali i uzywam tez w pracy husteczek odsiewrzajacych

myślę, że można powiedzieć \"mamo, weź może prysznic, zanim wskoczysz w szlafroczek, bo po całym dniu pracy ciało tego potrzebuje\" oraz kup jej jakiś fajny żel pod prysznic i antyperspirant. ja miałam podobny problem z ojcem, który wprawdzie z nami nie mieszka, ale jak do niego wchdziłam, to czułam obrzydliwy smród niemytych jaj. i w końcu mu wygarnęłam \"tata, śmierdzisz\", po czym zaprowadziłam do drogerii i zmusiłam do kupna żeli, szamponów i dezodorantów.

Wypada czy nie powiedzieć trzeba. Skoro Mama nic z tym nie robi, może to oznaczać że tego nie czuje(ludzie przebywający stale w otoczeniu jakiegoś zapachu przestają go czuć). Przecież nikt nie lubi śmierdzieć. A tym bardziej narażać na różnego rodzaju wyziewy inne osoby. Z tego co widzę Mama ma problem z trzymaniem moczu. Dolegliwość dosyć częsta u kobiet w średnim wieku. Istnieją specjalne środki higieniczne- Tena lady, to coś nieco bardziej chłonnego niz podpaska, przeznaczone właśnie dla kobiet nie trzymających moczu.

metafora ., a może mama wyznaje starą zasadę \"kąpiel zawsze w sobotę\" i w pozostałe dni tygodnia myje tylko zęby? bo jeśli tak, to działaj natychmiast.

ffdffg - nie, to nie jedyne. Ona od jakiegoś czasu wraca z pracy, przebiera się w szlafrok, i idzie spać. Potem wstaje, czasem robi obiad na następny dzień a czasem wchodzi spowrotem do łóżka i ogąda tv. Za sprzątanie i takie sprawy bierze się zwykle jak wracają z jakiejś imprezki - wtedy alkohol ją napędza do pracy, i to jakiej! raz nawet jej się zdarzało odmalować zlew emalią... w środku nocy ... Ogólnie nie będę ukrywać - moja mama jest w ciężkim okresie, jest nieznośna. Boję się, że jak jej o tym powiem, że śmierdzi, to mi zrobi awanturę.

No właśnie moja mama też śmierdzi, moja babka czyli jej matka też strasznie śmierdziala, i moja mama to czuła... Bo wiem, że wspominała o tym często. Ale nigdy babci. Teraz ona zaczyna robić to samo. No szlag mnie trafia. Nie wiem jak hej to powiedzieć?? Jak przyjedzie do nas w odwiedziny to powiem szczerze, modlę się żeby już pojechała, bo zaszkodzi mi całą chałupe. Musze wierzyć dom po jej wizycie. Ale tu się pojawia podobny przypadek z nietrzymaniem moczu i na dodatek brak higieny, moja mama zwyczajnie się nie myje!!! wiem to od taty, który czasem w nerwach Podczas jakiejś kłótni jej to wygarnie. Ale to nic nie daje, ona jest jakby najmadrzejsza.pomocy.

Czy mama ma komórkę? wyślij jej sms z obcego nr i może wtedy się ogarnie smierdziuszek