Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kocia mamuska 22

kotek pchlarz

Polecane posty

Gość kocia mamuska 22

dzis pierwszy raz odpchlalam mojego kota.czy jesli w futerku widac martwe pchly tzn, ze zabieg podzialal?czym moga byc jeszcze zywe?zakraplalam mu takie specjalne krople na kark przeciw pchlom fiprex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocia mamuska 22
ktos mi odpowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocia mamuska 22
hallo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krople mogą być, ale ja polecam obroze przciwko pchłą... a jakie pchły ma twój kot?? Kocie czy ludzkie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocia mamuska 22
jak to ludzkie?że niby ode mnie?:D nie wiem jakie ma jest maly wziety z dzialki wiec chyba kocie? ja sie pytam czy jak pchly widac na siersci martwe tzn, ze srodek podzialal czy ze moga jeszcze zyc niektore i trzeba powtorzyc zabieg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te pchły sie tylko tak nazywają... jak ludzkie to wcale nie znaczy że sa od Ciebie.... ludzkie to takie, które moga atakowac ludzi a kocie to takie, które siedzą tylko na spach kotach, kurach itp. itd. Jesli te pchły są dośc duże i takie troche owalne to znaczy zę ma kocie, jesli to są takie małe punkciki, ledwo widoczne to znaczy ze ma pchły ludzkie i musisz spryskac cały dom.... aby wytępić pchły to trzeba na to tygodnie a czamami i miesiące... kroplic kotka będziesz musiała jeszcze długo żeby zabić wszystkie pchły, łącznie z tymi, które teraz jeszcze są w jajeczkach na twoim kocie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkooot
Poczekaj. Obejrzyj futro za 2-3 dni (w międzyczasie wyczesując) - troszkę to trwa zanim nieproszeni goście padną. Postaraj się też wyczyścić (dobrze odkurzyć, umyć, wyprać) miejsca, gdzie kot sypia - można dom potraktować specjalnym preparatem, np. Beaphara Protecto Plus :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocia mamuska 22
to one sa duze i rude.no wez mnie nie strasz naprawde az tyle to czasu potwa az sie ich pozbedzie?kotek ma 2 miesiace nie wiem czy to takie bezpieczne dla niego, zeby go tak czesto psikac tym odpchlaczem?jak moj pies mial pchly to kupilam mu obroze i odrazu znikly po paru dniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weterynarz może go spryskać specjalnym preparatem...te,które się wyklują później są juz słabsze,nie dożyją w większości wieku rozpłodowego,jednakże po ok miesiącu zabieg się powtarza...i po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak są duże to masz szczęscie.... najlepiej sie przejdz do weterynarza i jego zapytaj jak dugo trzeba stosować dany preparat.... ja miałam straszne przejscia z tym świństwem, a to tylko dlatego ze te paskudy moga kilka lat przesypiac i potem nagle sie budzą i atakują:P ile ja sie z tym nawalczyłam i ile kasy przez nie straciłam.... masakre....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocia mamuska 22
no jego skroplil wlasnie wterynarz takim preparatem w sprayu, na poczatku kotek szalam i drapal sie bo te pchly chyba zaczely go atakowac, teraz jest juz spokojny i widze, ze niektore martwe siedza na futerku.zastanawiam sie tylko czy wytepily sie wszystkie czy moze jeszcze jakies zyja.bo nie wiem czy moge go spokojnie przygarnac do lozka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocia mamuska 22
on ma jeszcze na futerku takie czarne proszki czytalam na necie, ze to odchody pchel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym przygarnianiem do łóżka to sie jeszcze wstrzymaj... nigdy nie wiesz czy kiciuś nie ma toksoplazmozy czy innego świństwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha...no to teraz musisz kociaka czesać codziennie,przecierać futerko miękką szmatką.. i już. a do łóżka..ja i tak bym wzięła,jeśli tylko by chciał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggaaaaaaaad
Tokso nie zarażasz się od spania z kotem, tylko z kocich odchodów, i to już takich kilkudniowych. Przy regularnym czysczeniu kuwety nic nie grozi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocia mamuska 22
no wezcie mnie juz nie straszcie najpierw trauma z pchlami a teraz jakas toksoplazmoza?nawet nie chce myslec co to jest:o a kicius bardzo chetnie chce spac ze mna bo jest jeszcze malusi i mysli, ze jestem jego mamą:D ale chyba go dzis jeszcze nie wpuszcze bo sie boje tych pcheł wstrętnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja Cie nie strasze tylko uświadamiam:P jest mnóstwo chorób, którymi sie możesz zarazić od zwierząt, a ich skótki mogą być naprawde nieprzyjemne.... lepiej powstrzymac swoje instynkty macierzyńskie do czasu az kot będzie już duży i będziesz pewna że nie ma żadnej niebezpieczej choroby....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pchły
A ja swojego kota wypsikałam specjalnym sprayem na pchły ,ale bez skutku, nastepnie wypsikałam go muchozolem niekiedy 2 razy dziennie dokładnie w kazdym miejscy i pchły zgineły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggaaaaaaaad
A kot przeżył chociaż? Ludzka głupota nie zna granic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×