Czy jest ktos zainteresowany **korepetycjami**z C*H*E*M*I*I*??????

Polegają na tym, że udzilam ich przez internet - dana osoba przesyla mi zadania lub teorie do opracowania, ja je rozzwiązuję, tlumacze i odyslam. Cena za rozwiazanie i wytklumaczenie 1 zadania - 50 gr, opracowaie teorii - zaleznie od ilosci

up

dac 50zł,ale za zadanie ? :o

50 gr, a nie 50 zł :):)

ale jakbym ci miała płacic ? może po przekroczeniu oewnej sumy ? bo tka Tobie 50 gr a za przekaz 2.50 na razie tlyko tak pytam

zaloż mini,ladne czarne pończoszki,duzy dekolt i zaproś na korepetycje :-p

to nie sa korepetycje. Rownie dobrze moge przeczytac ksiazke i odp zdo zadan z tylu

Niestety nie zgadzam sie nigdy zeby ktos wplacal po rozwiazaniu jakiejs ilosci zadan, bo zostalam juz trzy razy oszukana... Jak juz to mozna wpłacic na początku, ja poznoiej rozwiązuje zadania za tą kwotę. Zadania rozwiązuje na kartce i skanuje pełne rozwiązanie krok po kroku i wytłumacznie

najpierw wplaci a potem dostanie kopa w dupe jak ty NIBY dostalas, nie wierze w takie cos

Musze juz uciekac z forum.. Jesli ktos bylby zainteresowany prosze sie wpisac,albo zostawic maila, odezwe sie pozniej

no jasne jasne - jak uwazasz... ja naprawde zostalam oszukana, dlatego tak juz nie robie... A poza tym oglaszam sie na Allegro, nie raz udzielalam takich korepetycji i jak na razie nie mam zlych kometarzy - wsyzscy byli zadowoleni.

to czemu nie podasz linku do strony na allegro? Ja bym chciala zobaczyc

to by bylo na tyle :D

prosze bardzo http://www.allegro.pl/item244920335__k_o_r_e_p_t_y_c_j_e_z_chemii_przez_internet.html

Przejrzałam większośc Twoich komenatzarzy na allegro i wynika z nich jasno, że pozytywy masz ale za witraże a nie za zadania z chemii...no chyba, że np. zadanie ze stopnia dysocjacji przedstawiasz na wirażach :D no to w takim razie przepraszam

Fakt, sprzedaje tez witraze... Wtedy ludzie najczesciej pisza ze witrazyki ok, itd... A ja k udzielam korepetycji to raczej nie pisza ze korepetycje pomogły, czy cos w tym stylu, a pisza tylko : wszytsk w porzadku lub cos w tym stylu... jak na razie tylko jedna Pani napisala mi taki komentarz: Bardzo zasłużony pozytyw dla osoby proponującej usługę naukową-miły kontakt -serdecznie polecam wszystkim !!!

A poza tym nikogo nie zmuszam :) Sama zreszta duzo na tym nie zarobie.... Ale jak wiadomo, studentom zawsze przydadza sie jakies pieniązki :)

Szczerze mówiąc to nic na tym nie zarobisz...ja sama udzielam korków z chemii ( jestem już po studiach) i zastanawiam się czy takie rozwiązywanie zadań za 0,50 gr ma rację bytu?! A poza tym to nie jest opłacalne patrząc ze strony potencjalnego klienta- jeśli ktoś ma tylko jedno zadanie to i tak wyda więcej na przelew . Czy nie lepiej poświęcic czas w tygodniu i w normalny sposób udzielac korków??- to chyba jest bardziej opłacalne...a zainteresowanie chemią nie jest wcale małe.

Misiakicia - fakt, masz racje... Tylko jak na razie udzielalam korepetycji osobom, ktore mialy do rozwiązania dosc duza ilosc zadan - czasami nawet do 50. O

Też masz rację...ale dochód nie jest pewny. Jeśli udzielasz korków w normalny sposób to np. wiesz na 80% że do kieszeni np. wpadnie Ci 20 zł bo tyle bierzesz za godzinę...a skoro jesteś studentką to każda kasa się przyda.

Ide teraz na 5 rok studiow... wydawaloby sie ze zajec powinno byc juz malo, a mam 35 godzin tygodniwo... do tego musze zaczac robic badania do pracy magisterskiej, ktore zajma sporo czasu. Uczelnia pozwolila mi zapisac sie na studium podyplomowe, wiec tez skorzystalam i nie mam za bardzo czasu na takie normalne korepetycje :( Do tego dojazd na uczlenie i spowrotem zabiera mi dziennie 3 godziny czasu, wiec w domu jestem najczesciej bardzo pozno. A takie korepetyje pozwalaja mi rozwiazywac zadania w wolnym czasie, w kolejce itp.

A gdzie studiujesz?? Ja skończyłam Politechnikę Śląską i na 9 semestrze było trochę zajęc ale już na 10-tym tylko seminarium dyplomowe i pracownia magisterska. Zyczę weny twórczej w pisaniu pracy...

Ja na Politechnice Gdanskiej - na 10 semestrze wiem ,bedzie malo zajec, jednak na 9 jest jkescze sporo ;/

Misiakicia - a mam jeszcze pytanie: latwo jest znaleźć prace p chemii?? Czy raczej będą problemy?

Obroniłam się w lipcu i dalej szukam pracy. Szczerze mówiąc to tych zakładów jest mnóstwo przynajmniej u nas na Śląsku ale nie chcą przyjmowac i jest ciężko. Większośc ludzi jest na stażach w firmach zupełnie nie związanych z chemią. Oczywiście to zależy od szczęścia...niektórzy tą robotę znajdują. Ale jest ciężko...tytuł mgr inż. nic nie daje ...

Tak myslalam :( Szkoda.... Zycze powodzenia w szukaniu i znalezienia dobrej i satysfakjonujacej pracy

Widze ze tu nie ma chętnych... pozdrawiam :)

up :)

podnosze......