Nie moge z męża mojej kochanki ...

Poznalismy się w pracy . Przedwczoraj E. zapomniała wykasować smsa z komórki w którym pisałem coś w stylu" Ugryzłbym Cię chętnie w ramiączko..." Pech chciał komórka przypadkiem wpdła w ręce jej męża i oczywiście przewertował wiadomości i przeczytał , gdy spytał E. co to ma być ? Odpowiedziała zmieszana że to ktoś z pracy ma jej numer i przysłał jakieś głupoty... na to on że " ładnie się zabawiacie w tej pracy" i urwał temat:-D Gdybym ja takie coś zobaczył u mojej ew. żony ... Góra godzina czasu i jestem z wizytą u jej kochanka

hehehe.. ..też mi sms..:D a co to takiego, że chciałeś ją ugryźć w ramiączko.. ..hehs..macie po ile lat? bo mnie rozbawiłeś do łez:D ..

ja 26 ona 32 , zabawne zabawne ale gdymbym ja coś takiego zobaczył u mojej kobiety od razu dałoby mi to do myślenia nie sądzisz?:-)

ps. ja sie tylko cieszę że to był jeszcze taki w miare niewinny sms:-D

..nie wiem jak byś zareagował.. ..w każdym razie On nie musiał zobaczyć w tym nic podejrzanego..to raz..a dwa, widocznie ufa swojej żonie i takie wytłumaczenie w zupełności zaspokoiło jego ciekawość i być może niepokój.. ..poza tym..chciałabym Ciebie zapytać..dlaczego nazywasz Ją \"swoją kochanką\"..bo z tego co zrozumiałam..nie masz żony, więc jest to po prostu Twoja kobieta..to Ty jesteś Jej kochankiem:P

dobre:P :D

Domyślasz się że wcale mi nie jest przykro z tego powodu że tak zareagował a nie inaczej ;-) Ja jestem raczej z natury lekko nieufny i nie pozostawiłbym tak tego... to prawda formalnie to ja robie za kochanka :-D

ja się wcale nie dziwie jego reakcji.. napewno gdyby taka sytuacja powtarzała się częściej zareagował by inaczej.. ale tak.. najwidoczniej nie ma wg niego podstaw by jej nie ufać. a noi rzeczywiście Ty jesteś jej kochankiem a nie ona Twoją kochanką..

no właśnie..;:) i jak widzę służy Ci ta rola bo jęzorek wywalasz jak zdyszany psiaczek;)

Nie narzekam:-) Jest fantastycznie :-P

ja zresztą nie lubie facetów i kobiet którzy uganiają za zajętymi.. nie mam dla nich szacunku..

..no tak.. ..wyobrażam sobie..;) układzik rzeczywiście super.. ..hmm.. pozwolisz , że zapytam Cię o coś?..albo nawet jak nie pozwolisz to i tak zapytam:):D ..Używasz tylko tej kobiety? czy jeszcze jakąś może?hm..?

oj nie przesadzajmy kto to w koncu jest kochanek? sympatyczny, ale naiwyny facio ktorego czasem bzyknie znudzona kobietka. wielkie rzeczy. trzeba oddzielic prawdziwa milosc i zycie od zabawy.ludzie nie dajmy sie zwariowac.

->deko oni się pewnie za sobą nie uganiali..tak na siebie wpadli i już:)

nie nazwałbym tego uganianiem się , po prostu od słowa do słowa w stylu " a co by było gdyby?..." doszliśmy do takiej a nie innej decyzji ale masz prawo do swojego zdania i swoich poglądów

ej ale dlaczego przezkadzało by Ci gdyby to Twoja kobieta miała kochanka??

\"uganiaja w cudzysłowie..

otulona daruj sobie sarkazm Oczywiście że to tylko zabawa nic innego , bo nie może być ...

deko---> "ej" to u siebie w domu nie do mnie

właśnie do Ciebie bo jak już napisałam, nie szanuje osób mających kachanka kochanke..

..hmm.. ..wcale nie chciałam by wypadło to jako sarkazm..hmm.. ..no cóż..lepiej zamilkne..

mam to wiesz gdzie co ty sądzisz , nie jesteś w stanie w żaden sposób tu mnie upokorzyć czy obrazić bo jesteśmy anonimowi , moją opowiastkę potraktujcie jako średnio zabawną wieczorną histyryjkę i tyle , naprawde nie interesują mnie wasze opinie na ten temat , postąpilismy tak a nie inaczej i jest nam dobrze:-)

ależ ja się nie staram Ciebie upokorzyć.. :) wyraziłam swoje zdanie i mam do tego prawo..

owszem masz prawo , nie mam wpływu na to co tam sobie stukasz po klawiaturze

dla Ciebie to zabawna historyjka i myślałeś że wszysyc będą Ci w niej wtórować a że ktoś ma odmienne zdanie to już Ci się nie podoba..

hehehe.. ..no to jednak nie zamilknę tylko dodam jeszcze swoje pięć groszy.. ..wcale nie miałam zamiaru Cię obrażać..hehs..daleko mi do chęci obrażania kogokolwiek..to raz.. ..a dwa..wystawiając swój post na forum..mogłeś się liczyć z opiniami ludzi..jedni są za..inni przeciw i zawsze tak było i będzie.. ..i powiem może tak..w głębokim poważaniu mam to, czy dymasz mężatkę, rozwódkę, pannę, wdowę czy nawet zwierzątko niewiadomego pochodzenia.. jak nie chciałeś by to było skomentowane..to może lepiej załóż bloga i zablokuj jeszcze możliwość dodawania komentarzy.. ..wedle mnie..mojego męża,kochanka,moich dzieci i wszystkich jakoś tam mi bliskich, możesz sobie dmuchać co się rusza i na drzewo nie spyerdala:)

a dla mnie w tej całej historujce zabawny jest Ty.. a nie jak wskazuje tytuł tego tematu mąż

ucze się i pracuje - nabijasz się z męża kobiety, którą mu właściwie nielegalnie \"podbierasz\" ? A jakbyś się czuł, gdyby Ci ktoś ciągle coś podkradał i z tego powodu jeszcze nabijałby się z Ciebie? :O

no ale fakt że beka, taki łatwowierny mąż..

do ucze sie i pracuje...ma pytanie,kochasz ja czy to tylko sex? pytam przyjaznie:D