misiaast 0 Napisano Wrzesień 16, 2007 Witam... powiedzcie mi czy mam sie czego bać... mam 30 dniowe cykle, kochalam sie w tym mies. tylko raz. Dzien plodny wyliczylam na 22.08, a do stosunku doszlo 03.09, myślałam że wszystko bedzie ok, a tu nagle okres spoznia mi sie juz 10 dni ;( Zrobilam 3 testy ciazowe... 6, 9, 12 dni po stosunku, wszystkie były negatywne. W piatek byłam u ginekologa, ktory zrobil mi UZG dopochwowe i stwierdzil, ze on tam nic nie widzi i wydaje mu sie ze w macicy zbiera sie normalnie krew, ale mozliwe ze USG nie wykryłoby tak wczesnej (11 - dniowej) ciazy... dostałam luteine 3x dziennie przez 10 dni. Biorę ją juz 3 dzien, okresu nie widać... Jesli go nie dostane mam isc na kontrole w piatek, czyli tydzien po ostatniej wizycie, tyle ze z tego co czytam, to okres pojawia sie po odstawieniu luteiny, a ja mam isc do gina w 7 dniu jej przyjmowania... bez przerwy mysle o tej mozliwosci bycia w ciąży.... czy to w ogole mozliwe zebym w niej byla? stosunek byl jeszcze dodatkowo przerywany, a sluz taki jak przed niesiaczka, czyli znikomy, nieciagnacy, przezroczysty... Dodam jeszcze ze mysle ze przyczyny opoznienia okresu moga byc 3... mialam w tym miesiacu bardzo duzo stresu, bylam chora i schudłam... mam nadzieje ze to mialo jakiś wpływ, a nie ciąża... wmawiam juz sobie wszystko co mozliwe... bardzo sie boje blagam was babeczki, pomozcie ;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nie panikuj Napisano Wrzesień 16, 2007 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
misiaast 0 Napisano Wrzesień 16, 2007 łatwo mowic... niestety ogarnia mnie wszechobecna panika... Poki co po tej luteinie strsznie mnie wysypalo, tak jak zwykle na jakis tydzien przed okresem, ale innych objawow brak:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nic nic nic Napisano Wrzesień 16, 2007 a jakim cudem byłabys w ciąży?? gin wie co mówi:-) w dodatku to nie byłaby 11 dniowa ciąża - tak się tego nie liczy:-) dla bezpieczeństwa podaj który to był dzięń cyklu:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
misiaast 0 Napisano Wrzesień 16, 2007 wiem ze to sie liczy inaczej.... w takim razie to juz w ogole nie byloby nic widac, ale on tez to podsumowal \"na dwoje babka wrozyla\" do stosyunku doszlo w 28 dniu cyklu, a mam 30 dniowe, wiec myslalam ze loozik bo juz po dniu plodnym, tyle ze jak cykl sie wydluza, to chyba owulacja tez jest pozniej? Bardzo sie boje... nie moge mie dziecka... Panika robi swoje... u ginekologa bylam w 11 dniu po stosunku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nic nic nic Napisano Wrzesień 16, 2007 w 11 dniu po stosunku, czyli 9 dni po terminie miesiączki:-) owszem jeśli cykl się wydłuży to i owulacja jest później, ale bez przesady:-) kiepski chyba ten gin skoro Cię nie uspokoił:-) raczej marne szanse na ciąże - nawet bradzo marne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
misiaast 0 Napisano Wrzesień 16, 2007 marne ale są... kurde 3 testy chyba by sie nie pomylily... niby one wykrywaja ciaze 5-6 dni od zagniezdzenia... wiec moglyby nie wykryc jeszcze, ale z 2 strony mase razy wykrywaly dziewczynom ciaze juz dzien, 2 dni po spodziewanym terminie miesiaczki... tyle sie naczytałam ze boje sie jeszcze bardziej:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
misiaast 0 Napisano Wrzesień 16, 2007 a jeszcze co do gina to bylam tak wkurzona i zestresowana w czasie tej wizyty, bo babka nie chciala mi wydac karty... najpierw musialam leciec po ksiazeczke ubezp., a pozniej podsteplowac, chociaz byla jeszcze aktualna... ledwie zlapalam gina i z tego calego zamieszania nawet nie przedstawilam mu dokladnie sytuacji... :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nic nic nic Napisano Wrzesień 16, 2007 a ile masz latek?? 3 testy i gine raczej się nie pomylą, ciąża w tym przypadku to jak wygrana w totolotka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
misiaast 0 Napisano Wrzesień 16, 2007 za malo na dziecko... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
misiaast 0 Napisano Wrzesień 16, 2007 a kiedy musialabym zrobic test, zebym byla juz na maxa pewna ze bedzie wiarygodny w 99,xxx% ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
misiaast 0 Napisano Wrzesień 16, 2007 Dziewczyny proszę ratujcie resztki mojej psychiki:/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pompona Napisano Wrzesień 16, 2007 wez zrob test z krwi i wtedy na 99% bedziesz wiedziala Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
misiaast 0 Napisano Wrzesień 17, 2007 Test z krwi odpada. Czy nie mogę być już teraz pewna na 99% że nie jestem w ciąży po tym wszystkim? psycha mi już wysiada... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dfgdgdfg Napisano Wrzesień 17, 2007 zrob test z kriw..i bedzisez miala pewnosc.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gmypsikowa Napisano Wrzesień 17, 2007 a czemu test z krwi odpada? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenkapppp Napisano Wrzesień 17, 2007 też nie rozumiem dlaczego nie chcesz zrobić bety hcg z krwi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
crayzolka 0 Napisano Wrzesień 17, 2007 Nie chcę być złośliwa, ale myślę, że na sex lat też chyba za mało - stosunek przerywany??? Co to jest w ogóle? Średniowiecze??? Wcale się nie dziwię, że się martwisz. Tak czy inaczej trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
misiaast 0 Napisano Wrzesień 17, 2007 Co do \"wieku na seks\" to pojecie bardzo wzgledne...nie traktuje stosunku przerywanego jako sposobu antykoncepcji, absolutnie, tylko akurat taki miał miejsce. Nie mam mozliwosci zrobienia testu z krwi, w zasadzie to nawet nie widze wiekszej potrzeby... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
misiaast 0 Napisano Wrzesień 17, 2007 podnoszę do góry... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
misiaast 0 Napisano Wrzesień 19, 2007 Dziewczyny dzisiaj zrobiłam już 4 test ciążowy, po raz kolejny wyszedł negatywny. Od stosunku minęło już 15 dni... powiedzcie czy nadal mam się czego bać? W piątek idę do ginekologa... muszę go zapytac gdzie mogę zrobić test z krwi... szpital odpada, a nie wiem czy w moim mieście jest prywatne laboratorium... moja ciotka jest laborantką, a ja nie chcę, żeby ktoś wiedział, że obawiam się ciąży... błagam uspokójcie mnie;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jak nic jesteś w ciąży 0 Napisano Wrzesień 19, 2007 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nalioope Napisano Wrzesień 19, 2007 Daj spokój,nie jesteś w żadnejciąży !!! Wiesz,parę miesiećy też miałam takie schizy,bo kochałam się bez zabezpieczenia,tylko przerywanym,i normalnie na bank myslałam,że jestem w ciąży,tym bardziej,żwe jeden miesiąc nie miałam okresu !!!!.Panikowałam strasznie.Ale na szczęście dostałóam okres w następnym miesiącu. Nie martw się :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Złata Lilina 0 Napisano Wrzesień 19, 2007 jeśli tak bardzo się boisz, to pojedź zrobić ten test z krwi do sąsiedniego miasta... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
misiaast 0 Napisano Wrzesień 19, 2007 chyba bede musiala... mam nadzieje ze ginekolog mi podpowie co i jak... PS. Bardzo proszę o nie dawanie ironicznych, głupich jak na mój gust komentarzy... sama jestem winna całej tej sytuacji, ale nie cofnę czau. Teraz ogarnia mnie panika i strach, widocznie niektórym ciężko to zrozumieć, albo po prostu uważają mnie za głupią, niedojrzałą gówniarę i myślą: \"masz za swoje\". Może i mają trochę racji, ale to nie daje prawa do drwin. Wyolbrzymiam, wiem, ale wiem też jak irytujące jest czytanie tak pustych komentarzy i sama nigdy nie piszę czegoś takiego, nawet jeśli uważam że sytuacja jest do tego wyśmienita... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Złata Lilina 0 Napisano Wrzesień 19, 2007 ...i nie denerwuj się tyle, bo tylko gorzej będzie. To pewnie od tego stresowania okres Ci się spóżnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
misiaast 0 Napisano Wrzesień 19, 2007 trudno się nie denerwować, a jak mozna sprawdzic kiedy jest owulacja, gdy okres sie spoznia? zawsze kolo polowy cyklu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Złata Lilina 0 Napisano Wrzesień 19, 2007 http://kalendarzyk.net.pl/modules.php?op=modload&name=kalendarzyk&opcja=jak_liczymy&file=index Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Złata Lilina 0 Napisano Wrzesień 19, 2007 ogólne to owulacja jest zwykle 12-16 dni przed miesiączką poczytaj trochę w necie na ten temat, warto wiedzieć jak funkcjonuje własny organizm :) żeby na drugi raz nie robić głupot i się nie stresować Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
misiaast 0 Napisano Wrzesień 19, 2007 wiem o tym, zawsze stosuje sie do tego... od ok. roku, fakt ze nie wspolzyje czesto, ale nigdy mnie to nie zawiodlo. Mam na myśli sytuację gdy okres się spóźnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach