Marze. aby kleryk porzucił dla mnie seminarium...

Podobają mi się tylko klerycy.. Są bardzo dojżali i przystojni... Tacy niewinni, z pięknymi ideałami, znają czystą i piękną miłość... Dlaczego wszyscy porządni faceci idą do seminarium!!!!!!!?????? :(

wy też tak macie czy jestem sama:(?

oj...znam kleryków, znam... choć masz racje, niektórzy są tacy torche ehm... ale ja mówie o ogółu:) to co, też tak masz?

czemu nie piszecie..?

a jak ma twój kl. na imię??

Karol...

up..

hihi... a jakich znacie jeszcze innych przystojnych, bo ja się kocham w M. :-)

hehe... to jest chyba jakaś prawidłowość, ze jak facet jest przystojny to jest bądź będzie księdzem

no co.. ja tak zauważyłam..:)

Ładnie wyglądają w sutannach :)

dajcie im spokoj

Nie no,ja tylko mogę się pozachwycać z daleka,ale tak na serio to nie chciałabym takiego uwieść,jestem na to za bardzo wierząca,Sumienie by mi nie dało spokoju

Sumienie sumieniem ale dla mnie oni są nie do życia Choć jakimś małym romansikiem bym nie pogardziła;)

koktail --------->To walka z wiatrakami!!! Jakies 4 lata temu byłam bardzo zakochana on był diakonem czyli w toku studiów.Coś miedzy nami zaiskrzyło, zakochałam się w nim i myslałąm, że dla mnie rzuci to i bedziemy razem.Stało się inaczej.Pamietam tylko jego jedno zdanie, które powiedział mi kiedy ostani raz się widzielismy: -Kocham Cię, choć nie tak jakbys tego chciała-To było jak policzek, chciałam popełnić samobójstwo.O tym wszytskim wie tylko moja mama i moja przyjaciółka.Pół roku później poznałam miłość mojego zycia.Dzisiaj jestesmy już zareczeni i planujemy ślub.Czasami mysle o tym ale z dystansem i boje się co by było gdybym wtedy odwazyła.Pewnie by mnei nie było i tej miłości która Bóg mi dał.Dziekuje,ze zyje!

odsetek homoseksualistów

jak wam nie wstyd. chciałybyście, żeby się święte ciała na wad kładły

heheh takie one swiete jak krowy w indiach ..

Święte ciała buahahahaha:D:D:DDobre!A kto je kanonizował???

tacy oni świeci jak my-kusicielki

ale wiemy kto te święte ciała onanizował :O

dojrzali sie pisze :P

a mnie sie zawsze wydawalo, ze klerycy sa zniewiesciali i troche takie kluchy z rosolem, no ale zbyt wielu ich nie znalam, wiec mozliwe, ze wielu jest innych ;) ja tam nie moglabym sie w zadnym zakochac, jak dla mnie to oni wszyscy maja nie po kolei w glowie, ze sie na cos takiego decyduja.. hehe, jakas osoba wyzej napisala, ze jest zbyt wierzaca na to, a ja na odwrot - jestem zbyt niewierzaca :D