potrzebuje pomocy,rady, wsparcia

Nie wiem czy moj problem zostanie zrozumiany,ale mam nadzieje,ze jakos uda Wam sie mi pomoc :) Od jakiegos czasu mam dziwne mysli az sama sie czasem przerazam :( W mojej glowie klebia sie mysli, ktorych sie boje :( Nie wiem co mam o tym myslec :( Chyba sie przejde do psychologa, bo nie jest to normalne :( Podam przyklad siedze sama w domu i przychodzi mi taka mysl do golwy,zeby wziasc noz i sie pociac :( To nie jest zaden wymysl zadna prowokacja.Wierzcie mi,ze ja sie boje samej siebie.Mojejmu mezowi boje sie o tym mowic :( ,bo nawet nie wiem jak to odbierze lub nawet odbierze to jako zart :O A ja czuje sie okropnie z tymi myslami nie wiem co mam zrobic Pomozcie mi co mam robic do kogo sie zglosic Potrzebuje pomocy

nikt mi nie pomoze :(

Hm a te mysli sa jak najbardziej na powaznie? Tzn zrobilabys to?

po pierwsze: gdy znowu najdzie Cię taka myśl, to zastanów się, co tak naprawdę ten nóż dla Ciebie zrobi. problemów na pewno nie rozwiąże, a tylko przyczyni się do powstania kolejnych. po drugie: spróbuj pomysleć o tym, skąd w ogóle u Ciebie takie myśli. po trzecie: nie zapominaj, że masz kafeterię i całą rzeszę kobiet, które są tu po to, by Cię wysłuchac i spróbowac pomóc :)

nie zrobilam, bo akurat weszla moja mama do domu i mnie sploszyla.Nie wiem co by sie stalo gdyby nie weszla.Zastanawiam sie skad te mysli :( Moze powinnam sie zglosic do lekarza nie chce mowic o tym rodzinnie,bo sie wstydze tego.

a masz jakies problemy? czemu chcesz to zrobic? Jak Ci sie uklada z mezem? Wiesz mozesz isc zupelnie anonimowo do lekarza, nikt nie musi wiedziec, proponuje psychologa, bo psychiatra to tylko leki Ci wypisze:) a jak da sie pomoc bez nich to po co sie truć:)

nie wiem skad te mysli.Moze przyczyna sa dawne problemy i nie mile sytuacje o ktorych nie chce mylsec ale sa w mojej glowie i nie potrafie ich wyrzucic :( Czasem czuje sie przez to zniszczona psychicznie a napisalam tutaj, bo wiem ze tutaj znajde anonimowe wsparcie z Waszej strony :(

Dziekuje za rady :) Az mi sie milo na sercu robi jak czytam, ze staracie mi sie pomoc :D Wiesz moze gdzie jest taki lekarz ? Z mezem dobrze mi sie uklada.Jest bardzo wyrozumiala osoba Niedawno urodzila nam sie coreczka

Wiecei co jest najgorsze w tym wszystkim, ze nie moge i nie chce tego nikomu opowiadac, bo boje sie, ze mnie nie zrozumieja :( do konca :( ,albo powiedza, ze czym sie martwisz bedzie dobrze !!

No widzisz:) Masz fajną rodzine i jakby Ci takie mysli do glowy przyszly to pomysl o nich Hmm mozez isc prywatnie lub do jakiejs przychodni, wyszukaj jakas poradnie zdrowia psychicznego u Ciebie w miescie

jeśli mieszkasz w dużym mieście, to na pewno nie będzie probemu ze znalezieniem lekarza ;) to nie jest żaden wstyd, w końcu każdy z nas ma jakieś problemy... czasem naprawdę jedna rozmowa może wiele zmienić, więc warto porozmawiac z kimś :) ale jeśli na razie nie chcesz o tym mówic rodzinie, to nikt Cie nie zmusza ;) mam nadzieję, że wszystko szybko się ułoży :)

dziekuje :) Zmagam sie z tym od dluzszego czasu i wkacu chyba sie zdecyduje na wizyte.Mimo,ze czuje ze bedzie mi trudno o tym wszystkim mowic.Bede musiala isc,bo sie wykoncze psychicznie :(

juz kiedys chcialam isc , ale naszedl mne strach przed tym jak mam zaczac mowic i wogole trudno mi o tym wszytskim tak poprostu mowic :( Nigdy nikomu nie mwoilam o tych moich problemach i dlatego sie boje zaczynac o tym mowic,bo wiaze sie to z tym, ze wroca wspomnienia

wiadomo ze bardzo ciezko jest mowic o sobie, mam nadzieje ze trafisz na dobrego lekarza:) pamietaj nic nie ukrywaj, mow o czym tylko chcesz bo to dla Ciebie w koncu:) No i zycze powodzenia

na początku na pewno nie będzie łatwo, ale później, gdy zrozumiesz że to tylko dla twojego dobra, będzie już z górki... trzymam za Ciebie kciuki, powodzenia :) i pamietaj, że wszyscy jesteśmy tylko ludźmi :)

jejku dziekuje Wam to niby tylko slowa osob, ktorych nie znam ,ale wierzcie mi,ze wiele to dla mnie znaczy :)Dziekuje Wam jeszcze raz za pomoc i wsparcie :) Czas najwyzszy ruszyc na terapie :) Pozdrawiam

gdybys chciała z kims pogadać, to zawsze możesz liczyć na mnie ;) pozdrawiam :)

Mam nadzieje ze wszytsko sie powiedze:) Oczywiscie daj znac jak zmagaania:)

Ty chyba nie masz co z czasem robić i w łbie ci się przewraca z nudów. Idź lepiej do psychiatry.

wykorzystuje swoj czas tak jak mi sie podoba i prosze mnie nie obrazac.Pisze ,bo tego potrzebuje.To ty marnujesz swoj czas na taki bzdurne posty Dobrze,ze chociaz znalazly sie osoby normalne,ktore rozumieja moja sytuacje, bo jak widac nie kazdy rozumie, ze komus jest zle , ze sobie z czym s nie radzi :( Nierozumiem czemu ludzie potrafia byc tak podli i zlosliwi :(

Bez cenzora: czy ty nigdy nie byłeś/byłaś na zakręcie życiowym? nigdy nie potrzebowałeś/aś pomocy drugiego człowieka? a może po prostu wszyscy zawsze cię olewali i dlatego masz takie podejście do życia? kompleksy mozna leczyć inaczej... nie rozumiem czemu niektórzy ludzie są tacy obojętni na innych :/

aish Tacy ludzie mysla,ze lepiej wiedza od nas samych co najlepiej zrobic :O E az szkoda pisania :) Niech takie osoby nigdy nie doswiadcza tego co ja ,bo wtedy zobaczy sama czy sam jak jest ciezko psychicznie walczyc z tym :( ciezarem

tacy ludzie to chyba zwykłe dzieciaki, które siedzą przed komputerami, gdy rodziców nie ma w domu... bo dorośli juz się tak nie zachowują :/ naprawdę żal mi takich przypadków... ludzie! żyjmy i dajmy żyć innym...

mnie przerażają tacy ludzie... byłam pewna że wymarli z dinozaurami, ale jak widać dalej chodzą po swiecie i mają się dobrze :/ ech, widać że to jakiś zaścianek, naprawdę szkoda słów i klawiatury ;)

tacy ludzie powinni wyginac jak dinozaury

tacy poprostu leczą tu swoje kompleksy, wiadomo anonimowosc.. najlepiej komus dogryzc. Wg mnie najlepszym sposobem jest ignorowanie takich wypowiedzi, chociaz ciezko:P ale dziala:)