zaswiadczenie o zarobkach do rozwodu?

czy potrzebne jest zaswiadczenie o zarobkach do rozwodu bez orzekania o winie?

tak o ile dobrze pamietam to przy skłądaniu pozwu (ta osoba któramskłąda pzoew) a potem na rozprawe musze donieść dwie osoby. Na tej podstawie sąd moze zwolnić z opłat lub zmniejszyć

ja na wezwaniu miałam napisane ze mam donieść. I to jeszcze za pół roku, z rozbiciem na wszelkie możliwe składniki... może to od sądu zależy Ale dzięki temu sąd nam z własnej woli bez proszenia się, bez skałdania żadnych wniosków obniżył opłaty o połowe ;)

hmm u mnie był \"normalny\" rozwód bez orzekania o winie, bez pdoziału majatku, bez alimentów, bez składania wniosków o zwolnienie z opłat... Kolega miał to samo. Myslałam więc że jest tak zawsze.... no dziwne. Ciekawe od czego to zależy.

czyli te zaswiadczenia sa tylko po to, by byc ewentualnie zwolnionym z oplat? moje zarobki sa duzo wieksze od zony, ja pracuje obecnie za granica, czy to, ze zarabiam wiecej moze miec wplyw na cos, jesli rozwod ma byc bez orzekania o winie? jej zarpbki to okolo 1300 na reke.

czy tu chodzi o to, zeby sad mogl ewentualnie zasadzic przyznanie alimentow na utzrymanie drugiej osoby?

inibi prawde mówiąc to nie wiem po co sąd chce to zaświadczenie bo ja skłądając pozew nie wnioskowałam o żadne zwolnienie z opłat. Do alimentów nie powinno mieć to tez znaczenia bo (prawdopodobnie) sprawa o ailmenty toczy się osobno i pewnie wtedy osobno żąda się zarobków. Jeśli zarabiasz więcej to sąd moze (ale wcale nie musi) zażądać zebyś to Ty w całości pokrył wszystkie opłaty. No i w razie gdyby jej sie zachciało alimentów - ze względu na pogorszenie sytuacji materialnej po rozwodzie.

dzieki za informacje

mXRrH1SU

Mi nie było potrzebne, wszystko sobie podzieliliśmy wcześniej, wszystko dogadanie a rozwód to 20 min formalność.