jak postąpić

w czerwcu poznałam faceta......pokochałam on podobno tez....nawet bym sie zgodziła z tym. Jest jedno ale. W lipcu na gg podeszłam go jako inna osoba i umówił sie ze "mną" wszystko wyszło na jaw i prawie sie wszystko rozleciało. teraz znowu go podeszłam i znowu sie umówił- nalegał.Teraz załuje i rozpacza bo go zostawiłam. Kocham go ale czy warto sie wiązać z kimś takim.

nie warto.. będzie to robil wciąż i wciąż, a ty sie zaangazujesz i juz ..

Może jednak warto? Jedno sie umawia na prawo i lewo, drugie sprawdza jak może. Jesteście siebie warci

hm..skoro wiedziała, że może umawiać się na lewo..więc go sprawdziła żeby kiedyś tam nie cierpieć...myślę, że nie warto wiązać się z tym facetem..skoro tak postępuje.. a może nie byliście ze sobą w jego rozumieniu

BYLIŚMY RAZEM I SNUŁ WSPÓLNE PLANY.........ŚWIĄTECZNE, WAKACYJNE. nO I SIE ZAANGAŻOWAŁAM I TERAZ CIERPIĘ

przytulam

podpuszczac, knuć, sprawdzac... a potem plakac

masz racje to nie było fer z mojej strony....... sama nie podejrzewałam sie o coś podobnego. Intuicja sama podyktowała...i nic sie nie pomyliła.....niestety. green tre- dziekuje za ciepłe słowa