Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak to nie ma pracy

dzisiaj wyslalam 5 CV i jeszcze dzisiaj oddzwonili z 4 miejsc

Polecane posty

Gość jak to nie ma pracy
spokojnie, tak jak powiedzialam to praca czasowa, w trakcie bede szukac czegos innego, ale na poczatek w wieku 20 lat uwazam ze moze byc, zwlaszcza ze za rok juz bede studiowac dziennie, bo jeden rok tylko robie zaoczny zeby zrobic licencjat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz są ogłoszenia
ale i to się zmienia, pewna firma proponowała mi na początek 1500 netto w konkretnej biurowej pracy - czyli nie jest źle. chociaż ja szczerze mówiąc wolę okres studiów wykorzystać na zdobywanie doświadczenia, umiejętności i wartościowych pozycji do cv nawet jeśli mam zarabiać mało. dlatego tak jak ktoś tam wcześniej napisał wszelkie sklepy itp omijam szerokim łukiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to nie ma pracy
a bede hmmm... archeologiem, wiec praca w zawodzie odpada, praktyki uskuteczniam w wakacje:) zreszta i tak wyjade za granice, gdzie ten zawod jest dobrze oplacany bo u nas chyba gryzlabym tynk ze sciany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na swiecie tym bardziej
sie liczy cv, cos w miare po linii archeologicznej tez sie znajdzie, chocby jakas praca edukacyjna z dziecmi, cos co mozna podciagnąc,a moze praca w galerii sztuki czy muzeum, próbuj, nie marnuj sie, szczerze radzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz są ogłoszenia
popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to nie ma pracy
ale mysle ze moge spokojnie przepracowac miesiac w butiku, i w tym czasie szukac odpowiedniej pracy, 1200 zl piechota nie chodzi:) a praca w muzeum to swietna rzecz, tylko ze trudno o taka, bo zazwyczaj przyjmuja osoby juz po studiach, a jak studentow to raczej konserwatorstwa itp, ale zawsze warto sprobowac zaniesc cv, najwyzej mnie nie przyjma:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz są ogłoszenia
niestety wiele studentów robi ten błąd że w trakcie nauki pracuje byle gdzie a po studiach płaczą że nie mogą pracy w zawodzie znaleźć. taka prawda- w tej chwili bardziej liczy się doświadczenie i praktyczne umiejętności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a bedziesz miala sumienie, ze cos w tym kierunku zrobilas :) zycze powodzenia, i abys nie ugrzezla w tym butiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to nie ma pracy
fajnie by było dostać prace w muzeum powstania warszawskiego, tylko ze ten ciagly odlgos spadajacych bomb 8h 5 dni w tygodniu moglby na mnie zle podzialac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz są ogłoszenia
wiesz autorko - ja też sądziłam że do pewnej instytucji przyjmują tylko po studiach, z resztą tak było napisane we wszystkich ogłoszeniach. aplikowałam na chyba najgorsze stanowisko - wklepywacza danych i czego się dowiedziałam na rozmowie - że pomimo tego że nie mam jeszcze nawet licencjatu mam bardzo duże szanse żeby dostać się na te stanowiska na które wymagają wykszt.wyższego. a wiesz dlaczego? dlatego że miałam doświadczenie w tej "branży".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to nie ma pracy
nie ugrzezne o to nie ma obaw, nie wiaze z tym swojej przyszlosci i nie wyobrazam sobie pracy w takim miejscu dluzej niz 2 miesiace:) raz wyobrazcie sobie przez 2 miesiace pracowalam w butiku na hali targowej (tylko ze w ramach przysługi bo znajoma mnie poprosila zebym tam popracowala jak ona wyjedzie) i to była najwieksza katorga mojego zycia! musialam kobietom dobierac ubrania z cekinow, a ze ja sie na cekinach totalnie nie znam to klientki bardzo sie denerwowaly :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja moge tylko tyle powiedziec, ze nie mam zadnego ekonimicznego wyksztalcenia.. jestem na magisterskich na socjologi i zaczynam prace w drugim banku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to nie ma pracy
no widzisz, w sumie racja, trzeba probowac, a moze to niezle zaprocentowac. A teraz ide z psem na 10 min ( nie wiem jak sie robi ta machajaca raczke)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz są ogłoszenia
ja też pracowałam z obowiązku w rodzinnym sklepie, i też klientki chciały żebym im wybierała farby do włosów - na czym sie kompletnie nie znam.ale nie uważam tego czasu za stracony, wbrew pozorom można się też małe co nie co nauczyć (to oczywiście zależy od zakresu obowiązków w takim sklepiku). teraz na stanowisku asystenckim wykorzystuję umiejętność obsługi kasy fiskalnej, raportowania i obsługi magazynu. z każdej pracy można coś ciekawego "wynieść" i w każdej są pewne plusy. mam nadzieję że zmienisz tylko nastawienie do pracy bo to widzę że masz nie najlepsze :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do autorki postu. z jakiego miasta jesteś? bo ja wysłałam w ciagu miesiaca 20 cv i odezwała się jedna firma, jestem po studiach i mama doswiadczenie w pracy w telematketingu, w banku jako insp.d/s kredytów i jako kierownik zmiany w hurtowni leków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to nie ma pracy
z warszawy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×