***CHCIAłABYM JUŻ MIEĆ DZIDZIUSIA!!!***

--> Japonka tak właśnie chcę zrobić... wyrobic sobie jak to ładnie napisałaś markę a potem zaczniemy staranka...mało odpowiedzialnym byłoby na wejściu zrobić szefostwo w konia... tymbardziej że oni okazali się bardzo fer w stosunku do mnie...

i bardzo mądrze mówisz:)

Do Mamy22! Ja nigdy nie potepie zadnej matki! Sama bede miala 25 lat jak sie nia stane, no chociaz prawde piszac chyba juz nia jestem:-)Moze dla mnie miec 16 i 40 lat! Potepia sie tylko zle matki:-( Jestem tolerancyjna i uwazam ze wiek nie swiadczy o tym ze jestesmy wyrodnymi czy swietnymi matkami! Nawet forma zajscia w ciaze tego nie okresli! Bo czy wpadka z przypadkowym facetem, czy dobrowolne zdecydowanie sie na dziecko nie jest niczym zlym! Jesli sie dziecko kocha i o nie dba to mozemy sie juz nazywac dobrymi matkami:-) Tylko wiesz jesli ma sie wybor to powinno sie go wykorzystac:-)

Dagmarka-Po prostu nieraz czytam tu na forum jakieś głupie komentarze,że jak mając 20 czy 20pare lat można świadomie zdecydowac się na dziecko???Że to marnowanie młodości,glupota,nieodpowiedzialność itp tid.A przecież wiek nie ma tu nic do rzeczy,każdy ma swoje życie,swoje priorytety,swoje wartości,i nech każdy zyje tak jak mu dobrze a nie krytykuje wybory innych ludzi.Ja jestem młodą mamą,skończę studia,mała będzie już mogła iść do przedszkola,a ja do pracy więc nie uważam żebym coś straciła,bo jeszcze całe życie przedemną:)

Wiem ze zdarzaja sie takie wypowiedzi, bo nieraz mi taka ktos przywalil:-( A mam juz albo dla niektorych dopiero 24! Ja tez nie rozumiem tego ze dziewczyny tak na siebie najezdzaja!

dziwuchy świetne jesteście!!!! też bym chciała mieć tyle pewności siebie!!!

Acha! A z tymi 18 latami nie chodzilo mi o to ze zniszczylabym sobie zycie czy cos takiego! Poprostu bylam wtedy z nieodpowiednim facetem! I gdybym wtedy zaszla w ciaze to dzidzius by bardzo na tym cierpial:-(

miało być dziewuchy... swoją droga zasanawiam się dlaczego niektore kobitki nie chcą mieć dzieci wogóle... jak piszę ze nie mają zamiaru paprać sie w pieluchać i słuchac krzyku dziecka... to przykre:(

No właśnie każdy ma inne myślenie,dla niektórych to jest dopiero 24 a da innych aż 24.Najważniejsze to do niczego się nie zmuszać,bo wtedy ani matka ani dziecko nie bedzie szczęsliwe.A to ile mam lat i ze mam juz dziecko to wyłącznie moja sprawa,niech sobie gadają co chcą,ja jestem szczęśliwa i to jest najważniejsze:)

Sa takie ktore nie chca! Tez ich nie potepiam, ale jednoczesnie nie rozumiem! Ale dla jednego zyciem jest wydanie na swiat potomstwa a dla drugiego np.praca i zabawa!

Zielonożółte oczka- tez mnie to dziwi ale skoro ja nie chcę żeby ktoś krytykował mnie to sama nie będę krytykowac takich osób.Mnie by najbardziej przerażała samotność na stare lata,znam parę kobiet bezdzietnych które na starość zostały całkiem same i strasznie im współczuję:(

no więc właśnie... ciążko tak zyć w samotności... nie potępiam, tylko się dziwię i zastanawiam co nimi kieruje...

przykra jesteś dziewczynko... biegusiem na lekcie, raz raz raz...

Ja tez sie nad tym zastanawiam, ale tutaj sie tego nie dowiemy! Trzeba by bylo taka babeczke zapytac:-)

Prawde mowiac znam kilka takich kobiet i wszystkie zaluja ze sie nie zdecydowyly! Mowily ze kariera byla wazniejsza! Ciekawe czy z tymi naszymi tez tak kiedys bedzie??????

Dla mnie nieprzespane noce,krzyki,obsrane pieluchy to tez nie jest przyjemność,ale każdy uśmiech małej wynagradza mi wszystkie męki:)Pozatym z pieluch i nieprzespanych nocy dziecko wyrasta,trzeba jakoś przetrwać te chwile:)

Przeczytałam od początku wasze wpisy. Każdy człowiek jest inny, każdy ma inne wartości i został inaczej wychowany. Ja swoją córcię urodziłam mając 22 lata, ciążę znosiłam rewelacyjnie i byłam pełna wigoru i siły, to był stan błogosławiony... Do dzisiaj nie żałuję tej decyzji, jest moim oczkiem w głowie i do kwietnia jak dobrze pójdzie będzie jedynaczką. Teraz jestem starsza i ciążę znoszę dużo gorzej, są komplikacje i niestety wiek robi swoje. Przekroczyłam 31 lat - i czekają mnie badania genetyczne. Akurat na moim przykładzie potwierdza się opinia, że najlepszym okresem na ciążę dla kobiety jest 20-25 lat. Jest to bardzo osobista i poważna decyzja życiowa każdej z nas, i nikt inny nie powinien decydować za nas. Nawet mogę powiedzieć, że powinna to być decyzją nasza i partnera, bo jeśli zaskoczymy go po fakcie - reakcje mogą być różne.