Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem beznadziejna

Jestem beznadziejna, cała w krostach i bez nadziei, że będzie lepiej...

Polecane posty

Gość sceptycznaaaa
Wszyscy trąbią o znalezieniu przyczyny trądziku jakby to miało być gwarancją pozbycia się tego problemu. To, ze ktoś zbada sobie hormony i okaże się że coś nie gra nie oznacza, że - hop siup- dostanie odpowiednie lakarstwo i trądzik ustąpi. Moja znajoma ma trądzik hormonalny, przyjmuje leki i poza nadagą, nie widać żadnych znacznych efektów (od razu napiszę, że leczyła się u dobrych specjalistów, ma w rodzinie lekarzy więc sami rozumiecie). Owszem, odwiedzenie wielu specjalistów MOŻE pomóc w znalezieniu przyczyny, ale to nie jest jednoznaczne z pozbyciem się trądziku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga beznadziejna
ja tez mam ten sam problem, z tym ze juz mniejszy...opowiem Ci co zrobilam. wyskakuja mi krostki na ramionach od kilku lat, zauwazylam, ze problem nasila sie po zjedzeniu czekolady, sera bialego i wypiciu kawy z mlekiem... tez nie chodze w koszulce na ramiaczkach ani w krotkich spodenkach, bo mam masakre na nogach po depilatorze. moj problem z krostkami zmniejszylam poprzez zmiane diety - calkowita eliminacje slodyczy [jem baaardo zadko i niewiele], nie jem w ogole miesa [bo nienawidze], unikam bialego pieczywa, itp. poza tym zrobilam oczyszczanie jelit i watroby wg metody tombaka, co mi baaaardzo pomoglo :) przerzucilam sie na naturalne kosmetyki, co tez mi wyraznie pomaga:)mysle, ze juz niedlugo powinnam wygladac zdecydowanie lepiej:) i moze w przyszle wakacje wyskocze juz w krotkich spodenkach i koszulce na ramiaczkach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga beznadziejna
aha, z tymi slodyczami to bylo tak - nie jadlam ich ponad pol roku - nie tknelam nawet ciastka, a teraz to sporadycznie jakiegos herbatnika zjem, czy kawalek ciasta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga beznadziejna
aha, z tymi slodyczami to bylo tak - nie jadlam ich ponad pol roku - nie tknelam nawet ciastka, a teraz to sporadycznie jakiegos herbatnika zjem, czy kawalek ciasta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupu
będzie lepiej! Główka do góry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tradzik mnie rujnuje
Nie chce byc zlosliwa ale dnerwuje mnie jak ktos pisze-KUP SOBIE PLYN AFRODYTA ADONIS.Moze i tak osoba chce pomoc,ale nie troche pomysli....ten plyn nie wyleczy tradziku...moze pomoze komus kto ma 2-3 pryszcze,ale nie osobie ktora ma tradzik naprawde taki porzadny....w dodoatku takze na plecach i dekolcie.Poza tym po dluzszym uzywaniu tego plynu tradzik sie nasila. JA powiem tak-kiedys wyczytalam,ze pomaga nawlizanie.... Po kapieli trzeba wsmarowac od razu balsam ktory nawilzy nasza skora zanim sama zacznie produkowac sebum....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mityczna piękność
Przyczyna tkwi w tym, że trądzik trądzikowi nierówny. Ktoś może mieć 5 krost na krzyż i wtedy pisze " a ja używam maści cynkowej, myję twarz mydełkiem dla dzieci i mam buzię piękną jak nigdy". Ktoś kto używał wszystkich możliwych maści, antybiotyków i tabletek hormonalnych może tylko westchnąć z politowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taaaka tam
a stosowałaś moze differin, lubexyl , Unidox solutab??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mityczna piękność
Skoro przez 10 lat nic jej nie pomogło to wątpię by coś poza izotekiem dało rezultat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taaaka tam
a jakas kosmetyczka nie wiem peelingi u dermatologów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tradzik mnie rujnuje
Ja bylam u kosmetyczki.......ODRADZAM naprawde od serca.Po tym oczyszczaniu-a po ludzku mowiac zwyklym wyciskaniu i nacinaniu skory gdy czegos wycisnac nie mogla,zostaly dzieki Bogu tylko zle wspomnienia.Moja twarz wyglada teraz lepiej,ale i tak czuje sie paskudnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mniejszy pryszczek
tradzik nie jest przeszkodą w znalezieniu partnera!wiem,to po sobie! czasami jak marudze swojemu,że mnie znów wysypało i takie tam... to zawsze mówi,ze i tak bede mu sie podobac:) ALe wiadomo tu nie chodzi o to...tu chodzi o samopoczucie. Ja też już wszystkie masci prawie na sobie wypróbowałam... łacznie z Diane 35 ale po odstawieniu wiadomo jaki był efekt. mecze sie z tym już jakieś 6 lat-teraz mam 22 i wiem,że błedem było to,że nie zaczełam sie leczyć odrazu jak miałam kilka pryszczy na czole. w liceum byłam już tak wysypana,że az miałam stan zapalny-głównie na policzkach;/wtedy sie tapetowałam a to pogarszało sprawe. Potem do mnie doszło,że nie można sie pudrować i od zeszłego roku nie wiem co to znaczy mieć flud na buzce... Ciezko było... ale dałam rade-cera sie poprawiła... jedynie co mi zostaje w gorszych przypadkach to korektor z soray i troche pudru w kulkach na policzki. Wyskakują mi jeszcze ale mniej... najgorsze co robie to jak wyciskam zaskórniki na polikach przy nosie... eh wtedy mam czewone wieksze plamy:( ale już wiem,że tego nie bede robić... Moimi pozostałościami sa blizny,przebarwienia,rozszerzone pory... i wiadomo,że jeszcze coś wyskakuje dodatkowo. czekam na przypływ gotówki i sie pójde ,żeby mi zrobili zabieg mikrodombrazij,choc pewnie bede musiała ich kilka zrobic. mogła bym na temat syfów pisać i pisać bo chyba już prawie wszystkiego próbowałam... teraz lecze sie na własną reke-bez pomocy dermatologów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mniejszy pryszczek
a tak na marginesie ja nigdy nie brałam jeszcze tego Izoteku,rozumiem,że to na recepte... On naprawde jest taki skuteczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem beznadziejna
Jestem zdołowana, bo próbowałam już wszystkiego- niestety bez większych rezultatów:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paillala
ludzie maja wieksze problemy, wiec przestan sie juz smucic.. i zebys tylko takie problemy miala w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem beznadziejna
Paillala, a Ty miałaś kiedykolwiek trądzik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja leczyłam trądzik lat12 teraz od niedawna mam gładką buzię hormony nie pomogły antybiotyki nie pomogły maści od dermatologa też...mogło regularne oczyszczanie skóry z zalegającego naskórka...myślę ze przyczyną przewlekłego trądziku jest nieprawidłowe oczyszczanie się cery z martwego naskórka...no w każdym razie polecam spróbowanie...albo wizyta w gabinecie dermatologa-kosmetologa (zabiegi kosmetyczne pod okiem lekarza dermatologa). mi osobiście bardzo pomagają kremy: glyco A na noc i Avene Cleanance K. wszystko co ma kwasy owocowe lub glikolowy jest dobre. do tego regularny piling lub maseczki typu peel-off (takie do ściągania z twarzy a nie zmywania) w przypadku kosmetyków to radzę zacząć stosować kosmetyki do cery dojrzałej zamiast do trądzikowej (bo te są przeznaczone zazwyczaj do cery młodej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisząc oczyszczanie w gabinecie miałam na myśli wszelkie peelingi i inne chemiczne działania, broń boże wyciskanie...a gabinety kosmetyczne omijać szerokim łukiem, wchodzimy tylko do gabinetów gdzie zabiegi robi lekarz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paillala
mialam .. wiem nieprzyjemne.. ale wszytsko da sie wyleczyc!!:) powodzenia🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga beznadziejna
jestem beznadziejna -> a badalas moze swoje jelita??? bo wiesz, jesli co jest nie tak z jelitami i wątroba [ a pisalas, ze masz z nai problemy] to wszystko to jest wywalane na zewnatrz w postaci syfow. byc moze jestes bezglutenowcem, a jedzac produkty zawierajace gluten uszkodzilas sobie jelita i teraz to sie w ten sposob odbija. dosc sporo grzebalam po necie w poszukiwaniu roznych informacji na temat moich dolegliwosci i spotkalam sie z opinia, ze wlasnie krostki na plecach, dekolcie i ramionach sa spowodowane przez zla prace jelit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tradzik mnie rujnuje
paillala----->pewnie kolejne 13sto letnie dziecko sie odzywa i twierdzi,ze mu tradzik zniknal po plynie afrodyta adonis.Wezcie sie chociaz nie udzielajcie na takich forach bo piszecie glupoty ktorych sie nawet czytac odechciewa.Skoro ktos probowal milonow masci,zeli i innych gowien od dermatologoa,a nic mu to nie pomoglo to chyba znaczy,ze jednak ten tradzik to trudna sprawa.To,ze ktos swoje 2 pryszcze na krzyz uwaza za tradzik to nie znaczy,ze osoby ktore juz sie zalamuja i twierdza przez to ze sa beznadziejne,maja tak samo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wąłsnie sie dowiedzialam co jest przyczyna mojego tradziku, ktory nie chce sie wyleczyc od duacu- za wysoki poziom prolaktyny! hormon który powoduje tez syfy... więc moze jednak zbadaj sobie hormony, na początku myslalam ze mam tradzik hormonalny, ale pomógł differin, pozniej znowu problem, duac i juz nie zadzialalo za bardzo:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tradzik mnie rujnuje
Mała miiii------>A co teraz bedziesz stosowac...no jakie tabletki? Hormony....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem beznadziejna
Dzięki dziewczyny za zrozumienie🌻 Postanowiłam, że w poniedziałek idę do lekarza, porobię jeszcze badania. Może rzeczywiście mam coś nie tak z jelitami lub prolaktyną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga beznadziejna
idz, idz i sie przebadaj, a pozniej działaj:) musisz najpierw zdiagnozowac przyczyne swoich dolegliwosci, zeby pozniej podjąc odpowiednie kroki:) jesli masz jakies, ze takpowiem, wewnetrzne problemy, to na nic sie zdadza kremy, masci, zele, plyny, toniki, czy cokolwiek, co dziala tylko z zewntarz. czujesz sie moza czesto oslabiona, itp? moze warto zbadac tez tsh i sprawdzic czy z tarczyca jest ok, czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcale nie jesteś beznadziejna! To po pierwsze. Tak naprawdę jestes ładna tylko masz zaburzenia hormonalne(z opisu wnika, ze typowe) - ale to się da wyleczyć. Ktos tam pisał, że nie warto badać hormonów, a to nieprawda. Trzeba wiedzieć co jest przyczyną nadmiaru androgenów, i co leczyć. Nie wolno w ciemno. Androstendion, testosteron, dheas i 17oh progesteron(na nadnercza), usg dopochwowe. Prolaktyna chyba ma niewiele do rzeczy. /wiem bo leczylam, owulacji dalej nie bylo, cera bez zmian. Lekarz mówil, ze to nie zmniejszy androgenow. Teraz biore Yasminelle i Spironol(tego mala dawka), zobaczymy co bedzie dalej. Chyba jest zmniejszenie łojotoku. Wiesz bardziej by sie chyba przydalo... uwierzyc w siebie:) wiem to trudne ale mozliwe. teraz mysle sobie, ze najpierw musze podniesc swoje poczucie niższości na wyższosci, a cera jakos w miedzyczasie. na pewno sie poprawi! tylko trzeba sie za to zabrac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perpetua
Ja tez dlugo leczylam sie na tradzik. najpierw dermatolodzy, antybiotyki, masci, papki i nawroty po kilku tygodniach. Potem Diane35 przez 2 lata i super cera, koszulki na ramiaczkach itp ;-) Ale zdecydowalam, ze odstawiam w styczniu tego roku. Po 3 miechach - wysyp malych babelkow na policzkach i skroniach, potem doszly dekold i plecy, z czasem babelki zmienily sie z gule. Udalo mi sie to troche opanowac lykajac betasitosterole - np wyciag z palmy sabalowej, olej z pestek dyni czy kukurydzy. Odpowiednia dawka to 3-5g/kg masy ciala, a wiec Poldanen czy inne takie maja dawki zbyt male. Jestem tez na diecie niskoweglowodanowej, co zapobiega wahaniom hormonow, zlagodzilo, ale nie wyleczylo. Pozbylam sie krostek na dekoldzie i w duzej czesci na twarzy, jednak plecy byly wciaz w gulach. Ostatnio postanowilam odstawic nabial i gluten (chleba jem i tak malo, ale jak juz to wybieram bezglutenowy) - poprawa byla zauwazalna po kilku dniach, polecam wyprobowac. Nic nie pojawilo sie na twarzy od kiedy odstawilam nabial i gluten. Kosmetyki - naturalne. Smarowac skore olejem z kilkoma kroplami olejku eterycznego np z drzewka herbacianego, same zmiany przemywac czystym olejkiem z drzewa herbacianego, albo nalewka z propolisu. Jako puder polecam skrobie ziemniaczana lub kukurydziana wymieszana z cynamonem - dobrze matuje, nie zatyka porow i leczy. No i nie przesuszac twarzy, nie testowac wciaz nowych produktow. Krem stosowac max raz dziennie, a tak olejki, ktore nie zatkaja porow, pozwola skorze oddychac. Oprocz hormonow plciowych radze Ci takze zbadac hormony tarczycy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga beznadziejna
oooo wlasnie nalewka propolisowa:) mnie tez bardzo pomogła:) kochana, nie poddawaj sie, wez sie w garsc i zrob badania, bo na pewno te wypryski tak same z siebie nie wyskoczyly, cos musi sie zle dziac w organizmie:) mnie tez nie sluzy nabial, zawsze mnie wysypuje na ramionach:) i chyba gluten tez....ale musze sie jeszcze lepiej poobserwowac:) ja oprócz olejku herbacianego polecam również z ogórecznika i wiesiołka:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga beznadziejna
aha.....czasami tez jest tak, ze rozne wypryski powoduje po prostu gronkowiec:) mozna wiec zrobic wymaz z ropnej krostki i sprawdzic, czy to gronek, cz nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×