Poczta polska - jesteście zadowoleni z jej usług?

cześć! korzystacie z usług poczty polskiej? jesteście zadowoleni? mi kiedyś zaginęła jedna paczka, teraz czekam już 5ty dzień na inna (priorytet!) a dziś znalazłam w skrzynce list z uczelni, który można odebrać od listonosza tylo z potwierdzeniem odbioru - pewnie sam podpisał. Żenada :(

!!!!!! zenada jednym słowem, kurrwqicy mozna sie nabawic jak nie wiem, szlag tarfia czlowieka i mozna popasc w gleboką psychoze :/

Nigdy nie miałem kłopotów, no może poza okresem świątecznym, kiedy przesyłki idą trochę dłużej niż normalnie.

dużo marketingu , gówniane usługi. Priorytety idą jakby mialy związane jajca.

dziś środa, a ja czekam na priorytet zamówiony w sobotę :( zapłaciłam za przesyłkę ze sklepu internetowego z góry. Jeszcze mam nadzieję.

Ja pracowalam na poczcie, nie powiem gdzie, bylo to dosc krotko, ale pod koniec umowy juz mialam dosc :/ Paranoja totalna, lenia jeszcze raz lenie, nic im sie nie chce jedni na drugich krzycza, jedno wielkie chamstwo, a na drugiej poczcie takiej wiekszej ogromna kultura i porzadek przede wszystkim, takze zalezy gdzie ;)

nie mogą opanować listów priorytetowych , paczek zwłaszcza a każda poczta to mały sklepik z pierdołami. A biedna kasjerka wciąż wkurzona.

absolutnie nie jestem zadowolona :o zwalaja winę na allegero- że przez nią mają dużo pracy.. bla bla bla.. jest masa firm które chetnie by ich w tej pracy wyreczyły i to z powodzeniem. na jedną paczkę prirytetową czekałam trochę ponad miesiąc ;) i była otwierana na poczcie na pewno i przepakowywana.. nie pamiętam w sumie, aby coś dotarło na czas - tzn w wzyznaczonym na dojście priorytetu czasie

nie wiem czyj to pomysł, ale inryguje mnie to, gdy stoję w kolejce do okienka i za panią ze stempelkiem do kupienia jest wystawiony serwis do kawy, bombonierka, grześli czekoladowe i 'stylowa' lampka nocna. lol.

jakby wysłać komuś bombę priorytetem , toby na bank wypieprzyła na jakiejś poczcie

hhahahahahah dobre z tą bombą :D może poprawili by jakość usług wreszcie

nigdy nie miałam problemow..do ostatniego razu... listonioszowi spadła moja paczka :/ i porcelana w drzazgach...