Zgodzic sie czy nie???????? Poradzcie proosze

Moj chlopak ma szanse jechac zagranice do pracy gdzie zarabiałby na czysto jakiesz 4000zł a jakby nie jechał to tutaj ma dniowke jakies 100zł ale bez wyzywienia noi dojazdem(ale nie daleko bo jakies 3/4km) Zagranice jechałby juz w poniedziałek na jakies 2miesiace. Jednak zpytał mnie o zdanie ale nie wiem co robic?? Co radzicie?? Bardzo go kocham a jeszce bardziej boje sie o niego wiem jak było jak pracował w wawie bałam sie bardzo o niego a te rozstania naprawde były ciezkie płakałam jak bobr. Ale moze teraz dobrze zeby tak sobie zarobił?? Naprawde nie wiem co o tym mysleć dlatego pisze do was i prosze o rade

jak ma okazje jechac i chce to czemu nie. jesli bedziecie mieli byc razem to bedziecie i na odwrot.

niech jedzie-to bedize dobra proba dla waszego zwiazku a i kasa bedzie

ja sie o niego bardzo boje. Jestesmy młodzi a w pracy no wiadomojak to jest pfiiiiiii!!!!!!!!! A wy puściłybyscie swoich chłopakow??(nie mezów)??

4000 zł? Wolne żarty. Jak dla mnie śmieszne pieniądze.

No ja z jednej strony bym mu powiedziała A JEDZ a z drugiej jak pomysle że mam byc sama cale 2miesiace bez niego to mi łzy napływaja do oczu i tak jestemw KRPOCE............BOZE CO MAM RO|biC!!!!!:O:OO:O:O:O

help

matko boska nie przesadzaj :o 2 miesiace to nie wiecznosc :o no ale jak ty penie do niego przylepiona non stop chodzisz pusc go niech poteskni za Toba daj mu troche oddychac tak jak ktos juz napisal jezeli macie byc razem to bedziecie chocby nie wiem co sie dzialo

Mój też był 2 miesiące. Niech jedzie. Żeby w przyszłości nie miał do Ciebie pretensji.

niech jedzie ! kobieto ogarnij sie, 2 miesiace to znowu nie taki szmat czasu :o jak juz ktos wyzej napisal macie byc razem to bedziecie.. wiem ze bedzie ciezko to przetrwac ale pamietaj ze to na co sie czeka jest najpiekniejsze :)

pain au chocolat chyba mamy podobny system myslenia ;);)

hahah no wlasnie tak patrze na Twoj wpis:D i prawie to samo napisane :D noooooooooo ale to tylko znaczy ze cos w tym jest ;)

moj chlopak pojechal na 2 miesiace pierwszy raz potem wrocil na 2 tygodnie i znow wyjechal na 4 miesiace i za 4 miechy wroci tylko na 12 dni masakra .../( Ja strasznie cierpie z tego powodu co dzin placze za nim brak mi jego i to bardzo .( a czy ty masz sie zgodzic czy nie ja niegy wzyciu bym sie nie zgodzila ale popelnilam ten blad i tylko zostaje mi czekanie na jego kilku dniowy przyjazd .(