strasznie boli mnie głowa, bol sie nasila, az mnie mdli

od kilku dni, moze i nawet tygodni pobolewa mnie głowa, myslalam ze to przez pogode(moze i tak jest) ale ból nasila sie wieczorami, łupie mnie dziwnie. mozliwe ze to od tabs antykoncepcyjnych? biore yasmin, kiedys bralam inne i nie mialam problemow z bolem glowy, w zasadzie to nigdy nie mialam takich objawow, teraz nie pozwala mi to normalnie funkcjonowac, caly czas jakby mi ktos wbijal cos w czoło i skronia! moze ktoras z was tez tak miala lub ma wiec prosze o odpowiedzi

i to ostra chyba że coś poważniejszego [tfu, tfu] zrób badania

j atak mam od wieelu lat i jest to MIGRENA, niestety

fewr:) na brak seksu nie narzekam wiec wykluczam twoja diagnoze migrena? moze tak sie pojawic praktycznie z dnia na dzien? nnormalnie łeb mi pęka

jakie badania? rezonans? mam isc do lekarza i mu powiedziec "panie doktorze napieprza mnie głowa tak, ze nie moge funkcjonowac"? da mi jakis ketonal i tyle :(

migrena.. ja biore ibuprom. pomaga, jesli nie wezme to w efekcie pod koniec dnia nie moge ruszyc glowa;/;/