czy to normalne ze osoba w ogógle nie wychodzi z domu

tylko do szkoły a potem cały dzien spedza przedv komputerem kub telewizorem nie mówie tu o sobie

:( ja tak robie :(

ja tez tak robie, do pracy, z pracy, a potem komp lub tv. nie mam znajomych ani kumpli w miasteczku w ktorym mieszkam. siedzimy z męzem i z moimi rodzicamiw domu. raz na miesiac, albo rzadziej jakies piwko ze znajomymi ze studiow w miescie studiowania.

nniegdzie nie wychodziła z domu,tylko szkoła-dom,po przyjściu ze szkoły kładła się do łózka,tv czy komputer ja nie interesował.potem zaczęła opuszczac lekcje,az całkiem zaprzestała chodzic do szkoły(liceum).odwiedzalismy ją nie raz to nawet z łózka nie wstawała,całymi dniami tylko lezała i mama jej donosiła napoje ,jedzenie .w wieku 20 lat wyladowała na zamkniętym oddziale psychiatrycznym stwierdzono u niej schizofenie,była tam kilka razy po kilka miesięcy.leczy się do tej pory..w sumie całe życie będzie musiała się leczyć.najdziwniejsze jest to że wczesniej była bardzo energiczna,aktywna uprawiająca sport ładna dziewczyna.

dla mnie tak tylko po to żeby coś kupić :O

To nie jest normalne, ale wiele ludzi tak ma... i ja tez :)

Ja tez tak mam. Idę do szkoły , wracam i do 24 zakuwam. Niestety takie mam życie. Dwa razy w tygodniu wychodze jeszcze na dodatkowy angielski i niemiecki. Poogladam jakiś serial, w tygodniu nie mam zadnych szans na wyjście:(

tez tak mam,tzn czas i ches bym znalazla mimo ze studiuje dziennie i pracuje,ale nie mam zbyt wielu znajomych:( mieszkam w Niemczech, duzo moich znajomych powyjezdzalo tylko ja taka glupia i tu siedze i mi smutno :(