błyszcząca, przetłuszczająca się skóra???? masz taką??

o ranny.... to znowu ja. :( po prostu: znacie jakies magiczne zaklęcie na to aby skora się tak zbytnio nie przetluszczala, co ciągnie za sobą to blyszczenie?? :(:(

na przetluszczajaca sie skore tonik ogorkowy ziaja, niestety nie pomaga na blyszczenie... :/

ojj....szkoda... a slyszalas moze o platkach kosmetycznych Clerasil?? takich w pudeleczku podobnym jak na krem jakis...?

Nietety mam ten sam problem :( Ale to chyba głównie kwestia diety- im mniej jem tłustych, smażonych rzeczy tym skóra mniej się świeci.

hmm... nie wiem juz sama :( az nie moge patrzec w lustro! :(:(:(:( slyszalas o tych platkach Clerasil może??

nie slyszalam, ja stosuje czasami krem matujacy Iwostin (nie pamietam dokladnie nazwy), ale skutkuje raczej srednio

Ja też nie słyszałam.

widzialam te platki w drogerii. uzywa sie w dzien wlasnie np gdy skora jest blyszcząca, zeby ja oczyscic i zmatowic.. ale nie wiem czy to nie jest jakis chwyt marketingowy :(

ja widziałam takie płatki, to jest na zasadzie takiej, że płatek masz nasączony jakimś tam płynem, nie wiem jakim bo nie używałam...ja mam też taką cere...słyszałam o jakis bibułkach....co się przykłada do twarzy...

tin tin ok 19 zl. krem matujacy flos lek ok 10-15 zl baza matujaca bielenda ok 15zl i podklad rimmel cool matte w ciagu dnia matujace husteczki probowalam wszystkiego, ale tez zestaw naprawde sprawia, ze jest lepiej ;)

sorki za pomyslek tin tin ok 10 zl

ja stosuje atrederm srodek silnie zluszczajacy. po 3tygodniach stosowania stan skory widocznie sie poprawil przetluszcza mi sie juz w niewielkim stopniu. moze slyszalas o tym preparacie?

Skora sie swieci po 30min od umycia, godzine po nalozeniu tapety z czego tapeta sie sklada z kremu matujacego Nivea i matujacego pudru ;p i to g* daje sebum sie wydziela NIEZALEZNIE OD TEGO CO JEM , czy pizze i inne swinstwa, czy tylko owoce i warzywa, sprawdzilam, naprawde, nie wiem czy jest cos co mi pomoze, a do tego mam paskudne zaskorniki na policzkach ktore przed okresem puchną i bola no i grudeczki, mnostwo malutkich grudek na polikach. Wyc mi sie chce, we wtorek mam wizyte u nowego dermatologa ................. To juz jest koniec w moim przypadku, nie mam sil. Czekam na ta cholerna wizyte rowny miesiac juz, wiec licze na to ze to jakas dobra baba jest a nie tepa koza zapisujaca antybiotyki ktore nic nie daja.

dopiero raz uzylam maseczki peel off Yves Rocher taka zielona, pochlania sebum, bardzo dobra, faktycznie w ciagu dnia skora sie nie przetluszcza az sama nie moglam uwierzyc

"ja używam żel do mycia twarzy" - baza matująca, podklad coll matte itd.... nie zatyka to porów??

ja Ci polece dwa produkty ktore u mnie sie swietnie sprawdzaja: 1. krem barwa, siarkowa moc http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=13386 2. puder joko, pure mat http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=13078

ooo dzięki :) chce się poprostu pozbyc różowej skóry i plamek :(:(:(

a do matowienia skory w ciagu dnia oprocz specjalnych matujacych bibulek, swietnie sprawdza sie zwykly szary papier toaletowy albo takie zielone papierowe reczniki ktore czasem sa w toaletach do wycierania rak (sa swietne, warto pare zabrac do torebki ;) )

a propos...no wlasnie... slyszalas moze o platkach Clerasil?? ponoc jakies takie wlasnie matujące czy cos.. bo zastanawiam się nad nimi..