po rozmowie w sprawie mieszkania czuje sie jak zlodziejka

TAK NAPRAWDE spadaj lllllllila

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3579852 te dzieci pewnie tez byly z milosci...ale miloscia je nie nakarmisz..

illiija to wczesniej to byl podszyw nie napisalam zebys spadala

tak myslalam!!!!!!!!!!!!!!!na temat rodzenia i dzieci nie chce juz pisac bo zaraz mi tu wyjada z dziecmi trzeciego swiata a ja za bardzo styrana jestem.jesli zas chodzi o te dodatki to oni tam burdel maja jak czytalam wypowiedzi ze babki czekaly 6 miesiecy na benefity to dla mnie to dziwne bylo bo u nas to sprawnie szlo (mamy duzo matek w pracy) wydaje mi sie ze to zalezy tez od wielkosci miasta ,u nas jak nie jestes na kontrakcie to mamy problemy z wynajeciem chaty a 2 godz.drogi stad to ponoc od reki daja chaty placisz i masz.ja chcialam glupi telewizor wziasc na raty to byl problem (mam kontrakt normalne zarobki)tylko miescina mala i wyobraz sobie nie dali, pojechalam do miasta o 15 mil oddalonego i bez problemu wzielam wplacilam 200f a reszte rozlozyli mi na raty.i gdzie tu sens i logika.ale to o czym ty pisalas ze nauczyciele interweniowali w sprawie dziecka to co najmniej jak w polsce do tego mala astme miala to juz calkiem jestem w szoku .to chyba trzeba jakies szczescie miec.ja slyszalam o haus asssistances jakies mieszkania tansze ale nie tak jak te z socjalu.ale co i jak to nie wiem.pozdrowionka

niestety w Londynie dostanie mieszkania panstwowego graniczy z cudem , a ona chciala tam ze wzgledu na prace i kolezanki dziecka.ale w koncu jej dali i to obok szkoly corki.ale i tak musi 500f miesiecznie placic za czynsz.

to wcholere siana !!!!!ale londyn ogolnie jest drogi,

lillla moj chlopak zlozyl do cansulu formularz o mieszkanie coucilowskie, zarabia 1100ł myslisz ze ma jakies szanse chociaz na studio flat? jesli cos mozesz poiwedziec to prosze

aha, mieszkamy pod londynem jakies 20mil

a moze TAKNAPRAWDE cos wiesz

hej mam podobyny problem,

z tymi mieszkaniami to nie do konca wiem bo nikt z pracy odemnie sie nie ubiegal ale czytalam cos o jednym gosciu co byl tu przeszlo rok i nagle stracil prace a wczesniej dostal wlasnie takie mieszkanie. w job center znalezli mu szybko prace bo lepiej im sie to oplacalo niz placic mu zasilek ,napisal ze jest bardzo zadowolony bo lepsza ma teraz i poradzil ze czym ktos dluzej jest w uk i pracuje tym wiecej ma praw .jedyne co wiem to ze sa jakies punkty wedle ktorych sa one przyznawane, matki samotne i rodziny maja pierwszenstwo wejdz sobie na topik samotne matki i zapytaj kogos ale wydaje mi sie ze 1100f to jeszcze przyzwoite zarobki.

W. Brytania: 10 tys. mieszkań dla imigrantów Imigranci otrzymali w ubiegłym roku klucze do prawie 10 tys. mieszkań socjalnych – wynika z rządowych danych udostępnionych na wniosek Jamesa Clappisona z Partii Konserwatywnej. Koszt zapewnienia lokali socjalnych mieszkającym na terenie Wielkiej Brytanii obcokrajowcom wyniósł 1,3 mld funtów, w tym 620 mln z kieszeni podatnika (resztę kosztów budowy mieszkań socjalnych pokrywają developerzy lub właściciele lokali socjalnych). Spośród 10 tys. mieszkań socjalnych udostępnionych obcokrajowcom jedynie 267 otrzymali imigranci w Europy Środkowo – Wschodniej. Obcokrajowcy są upoważnieni do otrzymania lokalu socjalnego pod warunkiem, że przebywali na terenie Wielkiej Brytanii co najmniej cztery lata, lub otrzymali azyl polityczny. Obywatele państw UE mogą ubiegać się o mieszkania socjalne na takich samych zasadach, jak Brytyjczycy. Lokale socjalne udostępniane są przez władze lokalne na zasadzie uznania potrzeb, przy czym pierwszeństwo mają rodziny bezdomne oraz z małymi dziećmi. Według szacunków House of Commons Library od 1997 roku około 600 tys. mieszkań socjalnych (jedna trzecia lokali socjalnych w Wielkiej Brytanii) została zajęta przez imigrantów. Jeżeli na tej stronie widzisz błąd, napisz do nasstrona do drukuwyślij link

lllllllila dzieki za odpowiedz... wciąż czekamy na list z councilu ze dostali jego formularz. zlozyl go jakis tydzien-poltora temu... zobaczymy jak to bedzie. ja sie cos orientuje ze do kategorii przypisuja oczekujacych A najbardziej potrzebujacy, B, C, D itd.... i jak maja jakas chatke to w pierwszej kolejnosci literki A maja je oferowane. fajnie by bylo jakby dostal jakies nawet malutkie studio flat, bo teraz wynajmujemy i placimy 600rentu + council i rachunki ;/

lllllllila...telewizor na raty, z dwustoma funtami zaliczki...fajnie, tylko mi nie mow, ze ubiegasz sie o jakiekolwiek benefity... Ci gowniarze, czyli w twoim mniemaniu niegotujacy, bo to przeciez podstawa doroslosci maja wiecej racji niz ci sie wydaje. Tak, my bezdzietne gowniary, ktorym nie chce sie gotowac po pracy ciezko pracujemy na swoj rachunek.Ja rozumiem, ze masz dzieci, ale poziom twoich wypowiedzi swiadczy o tym, ze jestes kolejnym malym polaczkiem. Niestety, nienajlepszy to wzor matki :) marta kour - Moze lepiej isc do pracy, anie myslec tylko jak wziac? A wy sie zastanawiacie, dlaczego ludzie nie chca was znac? Dlaczego nie przyznaja sie do swojej narodowosci? Dalczego...bo wlasnie was widac. jak robactwo. przykre to aczkolwiek prawdziwe. Ps. Nie gotuje!!!

wyobraz sobie ze tez pracuje a ze jestem zaradna to kozystam z tego a ty sie czepiasz ,tamten temat zostal zamkniety jakbys dobrze czytala.benefitow nie biore do twojej wiadomosci ,jaka ze mnie matka to nie twoj interes, moje dziecko nie narzeka.nie odgrywaj cierpietnicy ze ciezko pracujesz bo wszyscy tutaj maja tak samo,a dla ciebie moge byc malym polaczkiem jak poprawi ci to chumor i samopoczucie to prosze cie bardzo,tylko ze ja twoja opinie mam gleboko w dupie;),bo jakbym miala sie przejmowac takimi jak ty to pewnie,juz dawno wrocilabym do polski, ps.to ze nie gotujesz to nie moj problem moze byc ewentualnie twojego faceta.

kolejna matka polka. " Gotowanie to może byc problem ewentualnie twojego faceta". Kobieto, daruj sobie te teksty? Jeżeli ty uważasz, że urodziłaś się tylko po to, żeby gotowac, prac, sprzątac i zajmowac się dziecmi to twoja sprawa, ale swoimi komentarzami nie ciagaj za soba innych kobiet, które chca czegos więcej niż usługiwanie " ich ewentualnym facetom". To miał byc dla niej przytyk? Bo nie gotuje? A co musi umiec, bo biedaczka męza nie będzie miała? Nooooooo powiem straszne jest zycie kobiety bez faceta. A pewnie jak to mówiła moja była teściowa " a czemu ma byc tobielepiej ode mnie" i w myśl tej zasady dokopuje sobie Polka Polce, kazda uzalezniona od stereotypów i wypłat polskich panów, albo pomocy społecznej, ale kopa w dupe musza sobie dac :P

no bo taka karierowiczka najpierw chce duzo kasy ..... a gotowanie pieluchy maz niekoniecznie ... potem taka karierowiczka jak widzi ze juz jest stara dupa to uwodzi zonatego i wchodzi na gotowe ...a potem to juz jej wszystko jedno czy bogaty czy biedny byle chlop!!!!

polacy zachowwuja sie jak zebracy az wstyd!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ta anglia to dziwny kraj,polacy zachowwuja sie jak zebracy az wstyd!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Karierowiczki...hahaha I ty naprawde myslisz, ze twoj ewentualny maz, ktory tylka sam sobie nie obetrze, nie zrobi szklanki herbaty i tylko czeka, zeby mu usluzyc naprawde jest atrakcyjnym materialym na chociazby kochanka? hahahah To mnie rozsmieszylas!!! serio!!! Wiesz...my, te niegotujace i jak wy to myslicie zapewne bez facetow, te niby karierowiczki nie jestesmy zainteresowane ani takimi facetami, ani takimi osobami jak ty. Pogdlady, ktore prezentujecie nas mierza, bawia. A jesli jednak taki facet znajdzie sie u ktorej z nas w lozku, to tylko dlatego, ze chcial uciec od was. tych przykladnych kobiet, matek-polek, czesto nie umiejacych zaplacic rachunku. Ot i cala prawda. Wbrew pozorom to nie jest tak, ze pies nie wezmie jak suka nie da. lllllllila - pisze sie HUMOR. naucz sie, bo pewnego dnia twoje dziecko zacznie sie wstydzic! A co do opinii..coz, nie rozumiem po co sie udzielasz na forum skoro nie przyjmusz opinii innych. Ja mam inne zdanie i chociaz tu sprobuj pokazac klase.

grant wez lupe i sprawdzaj bledy WSZYSTKICH masz az 4 strony, zycze powodzenia i napisz jakie wyniki bo jestem ciekawa.!!!!!!!!!!!!!!!

od jednego przeoczonego bledu moje dziecko nie ucierpi az tak bardzo ,ze bedzie kaleczyc ortografie wiec znajdz lepszy powod do wykazywania swoich madrosci.

To nie był powod do wykazywania mądrości - to byl przytyk. A to roznica :)

a wiec mialam racje ty juz jestes stara dupa ....to zalosne ze musisz placic rachunki za facetow zeby cie chcieli ...

zagubilam sie w tej dyskusji calkowicie szczerze mowiac troche sie posmialam o co chodzi z tym gotowaniem ???? ja osobiscie nie przepadam za kucharzeniem, poza tym moj maz jest lepszy w tym zakresie.tylko zupy do mnie naleza.na przyklad wczoraj zrobilam pyszny barszcz bialy. a ciast na przyklad nie umiem piec, a moze umiem, ale nigdy nie probowalam. Nie wydaje mi sie ze gotowanie jest az tak istotne!!!

ja tez gotuje ale nie zawsze, jak nie mam ochoty to poprostu tego nie robie,nie jestem tez kobieta ktorej priorytetem jest cieplo domowego ogniska ,,matka polka'' itd.nie place facetowi za cos tamm....bo nie musze. do tak naprawde jak masz jakies dobre przepisy to chetnie sprobuje w miare swoich mozliwosci i czasu.mam pare dobrych szybkich receptur co ty na to? zamienmy ten topik na cos smacznego to moze w koncu ostudza swoje emocje ci ktorzy dalej walkuja ten sam temat....bo to sie nudne staje!!!!!!!

illiija nie mam przepisow, bo ja naprawde nie lubie gotowac, a maz tak z pamieci, a jak cos szuka na necie .ale jak masz to dawaj jakeis fajne.na przyklad jako ze jestem w ciazy mam straszliwe zachcianki ,i ostatnio ciagle na ptysia, naszego polskiego dobrego ptysia z kremem.jak go zrobic???? albo czym go zastapic??? o kuurcze napisalam o tym ptysiu i teraz zwariuje z pozadania!!!!

dalam ten topik do usuniecia nie myslalam ze jeszcze ktos tu pisze Ale widze ze zmienia sie klimat w bardziej kulinarny ;) ;-) podaje przepis na ptysiowy przysmak Przepis podstawowy 1 szklanka mąki, 1/2 szklanki mleka, 1/2 szklanki wody, 100 g masła pokrojonego w kostkę, szczypta soli, 1 łyżeczka cukru, 4 jajka Przesiewamy mąkę. Mleko zagotowujemy z wodą, masłem, solą i cukrem. Kiedy zawrze, natychmiast zdejmujemy je z ognia i wsypujemy całą mąkę. Bardzo energicznie mieszamy aż do uzyskania jednolitej masy. Garnek stawiamy z powrotem na ogniu i przez 3-4 minuty energicznie mieszamy jego zawartość, tak żeby część wody wyparowała. Masa będzie przypominała gęste purée ziemniaczane. Następnie całość przekładamy do miski i ucieramy drewnianą łyżką lub miksujemy na małych obrotach około minuty. Gdy trochę ostygnie, dodajemy (po jednym) jajka. Każde kolejne jajko dodajemy dopiero wtedy, gdy poprzednie całkowicie połączy się z resztą składników, a masa stanie się jednolita i błyszcząca, przypominająca konsystencją gęsty budyń. Klasyczne ptysie z piankowym nadzieniem 1 porcja ciasta ptysiowego, cukier puder po posypania Na krem: 250 g drobnego cukru, 75 ml wody, 4 białka o temperaturze pokojowej, 6 łyżek kwaskowatego, gładkiego dżemu (jeśli dżem ma skórki, należy go przetrzeć) Robimy krem. W rondelku rozpuszczamy cukier w wodzie i podgrzewamy na małym ogniu, aż osiągnie temperaturę ok. 120°C, czyli do tzw. fazy miękkiej kulki. W tej fazie kropelka syropu wzięta między palce pod zimną wodą tworzy małą, plastyczną kuleczkę. W międzyczasie ubijamy białka. Gdy będą już puszyste (ale jeszcze nie całkiem sztywne), wlewamy do nich spokojnym strumieniem gotowy syrop, cały czas ubijając pianę na średnich obrotach miksera. Ubijamy je do momentu, aż piana stanie się zupełnie zimna. Pod koniec dodajemy dżem, jeszcze chwilę ubijamy, a następnie gotową pianę szczelnie przykrywamy folią i wstawiamy do lodówki. Pieczemy ptysie. Rozgrzewamy piekarnik do temp. 220°C. Blachę wykładamy papierem do pieczenia lub matą silikonową. Ciasto ptysiowe nakładamy do rękawa cukierniczego (albo bardzo mocnej torebki na mrożonki z odciętym rogiem) i wyciskamy koła o średnicy ok. 4 cm. Pieczemy 10 minut w 220°C. Obniżamy temperaturę do 190°C i pieczemy kolejne 10 minut i jeszcze 5 minut przy uchylonych (zablokowanych drewnianą łyżką) drzwiczkach. Upieczone ptysie wyjmujemy z piekarnika i studzimy rozłożone na kratce do ciasta. Nakładamy krem do szprycy i każdemu ptysiowi robimy ,,zastrzyk", napełniając je nadzieniem. Ptysie przechowujemy w lodówce. Przed podaniem oprószamy cukrem pudrem.

mama dziekuje za przepis.jutro sprobuje zrobic, bo dzisiaj pozno, i nie mam wszystkich skladnikow

CHOLERA ZE SLODKOSCIAMI TO U MNIE KRUCHO!!!!!!!!LUBIE taki torcik z bita smietana (musi byc 30%)do zamrazarki ja na 20 min ,ubijasz z cukrem pudrem na sztywno,, krazki z biszkopta ciemnego,troche winogron i kiwi na wierzch do ozdoby,pycha!!!!!!!!!!!latwe i szybkie polecam.chetnie zjadlabym jakas nowa zupke bo pomysly mi sie koncza!!!!!!!!wiec jak masz jakas to napisz.mam tez swietny przepis na lekki obiadek. piers z kurczatka podpiekasz w kawalkach( przyprawiona lekko),po koleji dodajesz papryke w kostke skrojona (czerw,zolta,ziel),pieczarki ,cebulka,podlewasz to winem bialym i dusis, na koniec smietana polewasz(taka nie gesta)i dodajesz zywej bazyli drobno skrojonej.ja zageszczam troche sos i dodaje jeszcze sera zoltego drobno startego.makaron wstazki i danie gotowe+wino oczywiscie:)pozdrawiam i uciekam.:)