Nauczcie mnie orgazmu!............

Moze ktoś mi coś podpowie? Jakieś rady? Ćwiczenia żeby "bardziej" go czuć? Nie mam problemów z orgazmem łechtaczkowym, ale nigdy nie miałam pochwowego :( Poradźcie cos, może ktoś wie jak sobie "pomóc"...

orgazm 100% :)

tia, napewno, pochwowy od anala :O:O:O

nalezałoby sie spotkac i przecwiczyć temat :D

ćwiczyć to ja mam z kim ;) po prostu chciałam uzyskać jakieś rady...

praktyka czyni mistrza - gdzie mieszkasz? ;)

w sumie nieraz nawet przy minecie nie mam łechtaczkowego:o bo wiadomo ze jestem do samej seibie przyzwyczajona i dochodze szybciej jak sma sobie zrobie dobrze:p co do pochwowego to pewnie nigdy go nie bede miala:o facet moze mnie posuwac 15 minut ciągle a ja nic nie czuje:o tzn jest mi dobrze ale to tak jak z całowaniem-dobrze jest ale dojść się od tego nie da:D

a co to za różnica gdzie? :P praktyka praktyką, a dobra rada zawsze się przyda

no dokładnie "u mnie to samoo"...

tu nie o czas chodzi,może jechac i 2h i nic z tego nie będzie słaby majster ten Twój kolo,niestety :o

mozesz mi dac swoje GG?? moze bym umiala Ci jakos doradzic :)

może twoje położenie tak na Ciebie wpływa. Przeprowadź się w góry i tam bedziesz miała pochwowy :>

słaby? nie... ja myślę właśnie że to raczej o mnie chodzi. I miałam nadzieję że ktoś mi coś poradzi, podpowie.

pisz:O to we mnie jest wina:o on jest moim 4 facetem w łóżku i z żądnym nigdy nie miałam orgazmu podczas stosunku:( dodam,ze nie chodzi o blokade,wstyd,ze sie krępuje i wszytskie te inne duperele ktore sa podawane jakos przyczyna braku orgazmu:D

sylwusia 11664370

nawet nie wiem gdzei ten mój punkt g:P ponoć jak sie go dotyka to wtedy cos to daje ale bez pzredasy moj facet ma dosc długiego wiec pewnie ociera sie o moj punkt G a ja nic:(

to już piszemy :)

orgazmorób to był nr dla sylwusi :P nie dla Ciebie :P

a ja nie mogę pisać? :( boooo

Ktos na poczatku napisal dobrze, sprobuj analnie i orgazm pochwowy wtedy jest tylko trzeba byc mega rozluznionym bo inaczej tylko boli i nie sprawia zednej przyjemnosci....

no pomóżcie dziewczynie :)

tez chetnie poczytam co zrobic by miec orgazm:(

orgazmorób, jeśli nie masz żadnych konkretnych rad, to nie mamy o czym gadać ;)

sylwusia ;)

to shemale :o

a moze jakbys lezala na plecach i szerono nogi rozlozyla...:P ale tak najbardziej jak mozesz... i on wtedy no wiesz :P mi to pomaga :D

sylwusiaaa, to jedna z tych przyjemniejszych pozycji, ale wtedy też jesy tylko "prawie" :O :( wrrrrrr

no to jak jest to \"prawie\" to sie skup na tym a pozniej to juz bedzie samo przychodzilo :)

Trudno jest w kilku zdaniach opisać to, co Ciebie intresuje, ale powim tak - niedawno wpadła mi w ręce nietypowa książka, która mądrze i życiowo daje dużo paktycznych rad. "Niejednokrotnie wśród kochanków i partnerów erotycznych włącza się mechanizm, by jak najszybciej dojść do orgazmu. Tutaj zaś należy delektować się każdym poszczególnym krokiem. Jeżeli nie ma delektowania się poszczególnymi etapami gry miłosnej, to także to, co jest na końcu (np. orgazm), jest znacznie płytsze i mniej satysfakcjonujące." - pisze w swoim przełomowym poradniku Rafał Seremet. Jak przedłużyć i zintensyfikować rozkosz? Odpowiedź na to pytanie to praktycznie największa część tej książki: http://seksualnosc.zlotemysli.pl/edwardstanislaw.php Książka napisana jest pięknym, poetyckim wręcz językiem, co przy tej tematyce jest nie lada sztuką. Czytałam go z prawdziwą przyjemnością. Podaje wiele pomysłów na wzbogacenie życia seksualnego, wnosząc dużo świeżości i delikatności w coś, co na codzień jest często spłycane do fizjologicznych odruchów. Jest to jedna z niewielu pozycji literatury, gdzie seks jest pokazany nie jako seria technik i "ćwiczeń fizycznych" ale jako wyraz miłości do partnera i pragnienie zaspokojenia jego/jej potrzeby ciepła i czułości. Zamów - przyślą natychmiast nawet internetem: http://seksualnosc.zlotemysli.pl/edwardstanislaw.php?c=order&idEbook=30 "Bardzo wiele problemów i niski stopień zadowolenia z naszej seksualności, pochodzą z naszej nieznajomości tematu i trzymania się nawykowych i przypadkowych odruchów. Jeżeli poświęcisz minimum starania i uwagi, by bliżej przyjrzeć się swoim nawykom – dostrzeżesz wiele nowych możliwości do konstruktywnego „bawienia się” seksualnością, odkrywania nowych sposobów satysfakcjonującego kontaktu z partnerem i sposobów docierania do swojego unikalnego sensu życia." - zachęca autor.

dobra ja Cie naucze ! słuchaj uważnie: to jest mniej więcej tak: ohh...ooohhhh.aaaa....aaaaahhh...mmm...mhhh...aaa...a...aaaaaaa!!!!!