Nie nawidze kobiet z brzuszkiem nie ciazowym

Czy naprawde tak trudno troche sie poruszac, a nie tylko zrec?

czy naprawde tak trudno czasem spojrzec do slownika:P

a kobiety nienawidzą \"niskich\" :D i się wyrównuje

nikt nie kaze ci ich rozbierac.

łysiejących facetów z małymi pisiorkami...

a co powiesz o facetach z brzuszkiem nie ciążowym? :D

myslisz sobie,ze to takie hop siup ale zeby wyhodowac taki beben tez trzeba silnej woli i determinacji!

a ja nienawidze facetów z brzuszkiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

wcale nie jest tak łatwo zrzucić zbedne kilogramy i nie mów mi, że wystarczy się troszke poruszać :O bo ja przez 3 miesiące ruszałam się non stop, od wieczora do rana.. po 60 km na rowerze codziennie, godzine na skakance i 1000 brzuszkow! i po 18 nic nie jadlam, slodyczy w ogole i schudlam marne 7 kg :O ale juz mi sie tu znudziło, zmeczona jestem i chyba polubiłam swoj brzuszek ;)

A ja nie mam nic przeciwko łysym panom, grubym paniom, etc. Ale rzeczywiście niscy faceci mają ciężko w życiu.... Trochę porażka bo nic na to nie poradzą, a umawiać sie z gosciem mojego wzrotsu (162 cm) nie dałabym rady... Odrzuca mnie od takich maluszków :) Czuje się jak bym szła obok chłopca z podstawówki.

raz, ze pisze sie \"nienawidzę\" razem dwa, ze troche mocne to slowo - mozna nie lubic, albo te kobiety moga nie interesowac czy nie pociagac, ale czemu ich nienawidzic?? trzy, ze duzo jest gorszych defektow w urodzie ludzi (kobiet i mezczyzn)niz za duzy brzuszek...:-O

bo tez nienawidze bledow ortograficznych jakis pustak musial zalozyc taki topik

bobby to znowu ty palancie i te twoje filozofie na temat idealow..l moglbys dac juz spokoj i zamknac sie wreszcie :o

a ja nienawidzę jak ktoś pisze "nie nawidzę":P:P:P