Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smuutny_i_rozgoryczony_23

Czy ktoś ma tak ja ? Ma dość tego kraju, ludzi??

Polecane posty

Gość smuutny_i_rozgoryczony_23

Może nie jest to wątek na to forum,ale jest to pośrednio związane z uczuciami... Czasem człowiek ma dość. Marne perspektywy na własne mieszkanie (mieszkam na wschodzie Polski), z dobrą pracą trudno (pomiatają człowiekiem, jak sie nie ma dobrych znajomości to studia (nawet jeśli ma się doświadczenie) nie pomogą... Czasem człowiek ma tego dość... W pracy straszą zwolnieniami, (propaganda mówi o spadku bezrobocia, ale to chyba tylko w Wawie, Wrocławiu i Poznaniu - jest ten spadek bezrobocia)... Ehhhh Do tego człowiek jakiś taki zagubiony. Człowiek człowiekowi wilkiem. Jeszcze 2 lata studiow (uzupełniających magisterskich - 2go stopnia) mi zostało. Przemęcze się jakoś w Polsce, podszkole angielskiego i wyjeżdżam stąd. Dość marazmu. Czy ktoś ma podobnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnesina
Ja juz to zrobilam piec lat temu:))) Bez marudzenia po prostu wyjechalam i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biznesssmann
myslisz ze TAM bedzie ci lepiej...to sie mylisz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Realistka 27
Kończ studia, ucz się angielskiego, w miedzy czasie gdzies pracuj... Po obronie wyjeżdzaj z tego syfu. Ja zrobiłam to rok temu i nie żałuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biznesssmann
Takie samo wiezienie tylko kraty gdzieindziej stoja!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajjjjjjjjjjjjj
Hmmm mam czasem podobnie... takie nastroje. Moi rodzice mówią,że w PRL lepiej było, skromnie się zyło,ale ludzie miedzy soba rozmawiali, nikt sie nie martwil o prace, czlowiek sie cieszyl z byle czego (zakup malego fiata czy wartburga w rodzinie to juz bylo swieto ) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjezdzam
tez tak mam .mam dosc zawisci wsrod ludzi.mam dosc plotkarstwa i glupiego gadania- mieszkam w mniejeszej miejscowosci to moze dlatego no ale niech ludzie zajma sie swoim zyciem a jak widze ze neiktorzy siedza i po prostu komentuja wszystko co sie rusza;/.mam dosc wlasnie najbardziej ludzi.mialam okazje mieszkac pare miesiecy w innym kraju i tam dopiero sie poczulam super- wszyscy byli dla mnie mili szczerzy otwarci zero zawisci! a wrecz odwrotnie - jestem na basenie a jakas dzieewczyna mi mowi ze ejstem ladna i slodka (nie lesbijka), po prostu tam nie ma zawisci i zazdrosni tylko ludzie sie ciesza zyciem i tyle.za to tutaj czasem moga ci tak pojechac i w ogole;/ a o perspektywach to juz nie wspomne...masz studia ok ale i tak zarobisz marne 1500?albo wiecej ale wtedy bedziesz "inny";) kocham wlasciwie polske ale jestem kosmopolita i dobrze mi takze gdzie indziej bylebym dobrze sie tam czula. a tam jest mi fantastycznie!!ja za 8 miechow wyjezdzam i mam tuejszych glupkow gdzies;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina xyz
Kurde chyba autor topicu ma racje :-( Ehhhhh Jeszcze do tego jesien :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co myslisz ze za granica Ci bedzie lepiej :o fakt pieniadz moze i wieksze ale nie licz ze Ciebie beda lepiej traktowac wrocicsz szybciej niz wyjechales

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjezdzam
do Biznesman_ dlaczego tak twierdzisz?ja nie wyjezdzam za kasa- ja np wyjezdzam dla fajniejszej atmosfery i ludzi!!a tu czesto spotykam sie z niskopoziomowymi inteletualnie obiektami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnesina
najlatwiej to marudzic ze jest zle. ale zeby sie wziasc w garsc i cos zrobic z soba to juz nie. Ja zamiast czekac do konca studiow wyjechalam za granice juz w trakcie. studiuje, pracuje i rodzice mi nie daja ani grosza. I nie musze narzekac ze mi zle bowiem mi dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuutny_i_rozgoryczony_23
Wiecie,nawet będąc na małej Słowacji czułem się lepiej... inaczej. Chociaż drogi tam są równiejsze :-) A tak serio to drażni mnie szantażowanie, okazywanie wyższości itp. Na Zachodzie sprzątaczka jest tak samo szanowana jak menedżer. Ważne aby się starać, i solidnie pracować. Nie ważne kim jesteś. A w Polsce??? Chory kraj. :-( Płakać się czasem chce. P.S.Po licencjacie (w trakcie studiów mgr) zarabiam 1000 zl netto. Dodam,że to moja druga praca, oprócz studiów mam skonczone studium zawodowe i dwa kursy... Też chyba dołącze do grona emigrantów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnesina
zamiast marudzic wyjezdzaj. najgorsze to wlasnie jak ktos biadoli nad swoim losem a nie robi nic by go zmienic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam dość tych nieprzyjaznych ludzi, tego wszechobecnego chamstwa, tego wyścigu szczurów na studiach, tych baboli w dziekanatach... w sumie to ludzie w większości mam dość..większości ludzi... ech :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten ktos to kto napisal ze sprzataczka jest tak samo traktowana jak menager to chyba rozum postradal :o albo powiedz mi gdzie ty za granice jezzdzisz :o ludzie wy tak ideealizujecie ta zagranice zeby tylko polsce dopieprzyc :o i nie dziwne ze jest u nas taka sytuacja jaka jest skoro kurde nasz narosd sie tak kocha i kocha swoj kraj 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuutny_i_rozgoryczony_23
Nie marudze. Skoncze szkole to wyjade :-) Tak mnie tylko naszło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violence
ja mieszkalam z 3 krajach poza Polska i nie widze,zeby tam bylo tak rozowo..i czulam sie dobrze,ale w Polsce tez mi zle nie jest.Jedzcie,zyjcie przynajmniej z rok i wtedy wnioski wyciagajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szmaragdowa_irlandka
pradwa jest taka , że tam gdzie jest cieplej- jest lepiej;) ludzie są bardziej bezproblemowi , przyjażni i weseli , potrafia sie naprawde bawić...czyli połudzinie europy. inna beczka to Stany- tam perspektywy sa ogromne...a póki co- pracuj nad swoim optymizmem człowieku;) ja na przekór wszystkiemu uśmiecham sie na ulicy do ludzi , i mam to w nosie co myślą....nie chce mi sie słuchac narzekan. Kilka misiecy temu tez mialam dosc wszystkiego , ale w koncu co tam , przeciez cos w koncu zalezy ode mnie samej. Zaczęłm medytowac codziennie, to naprade daje nowe spojrzenie na wszystko, duzo energii i poprawia samopoczucie....słuchac aktywnie mojej kochanej irlandzkiej muzyki , spotykac sie przyjaciomi, tanczyć....... i jest lepiej ;P bo.... to jak jest , troxhe zalezy od nas samych. A kiedy skończysz studia- leć w dal...warto. pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pain au chocolat - gros bizzzz!!! Wlasnie wrocilam z Francji... po roku pobytu tam. Piekny kraj. Ale ja wlasnie TUTAJ czuje sie u siebie. I mimo, ze tam zarabialbym 10 razy wiecej chocby jako femme de menages (sprzataczka) to wolę tutaj, pracowac w rpzedszkolu za 1444 brutto ;) Moglabym narzekac i biadolic - bo i moja praca teoretycznie bez wiekszych mozliwosci...ale i tak jestem optymistka i wierze, ze i tu moze sie udac - -mimo wszystko! Tu mam przyjaciol, dom, rodzine... I mam gdzies , co mysla o mnei obcy ludzie. Zalezy mi tylko na opinii bliskich mi ludzi, ktorych mam tu wielu. Ja tez na przekor wszystkim usmiecham sie do swiata - nawet, a moze zwlaszcza w PL! Inna sprawa, ze jestem w Krakowa - byc moze latwiej mi tu zyc, niz w malych miejscowosciach... Ale kazdy jest kowalem swojego losu i wybor nalezy do Ciebie! Tyle, ze nei lubie tego idealizowania \"zachodu\"...wszedzie dobrze, gdzie nas nei ma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylem 1,5 roku w Irlandii Polnocnej.. czasem jak mam zly dzien to tez bym rzucil znowu to wszystko i wyjechal... zyje sie tam latwiej nie ma tyle stresow... ale jak co narazie zyje mi sie dobrze tutaj tez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny_i_rozgoryczony 23
Heh.... dzieki za opinie... Ale wiecie, nawet zeby utrzymac zwykly samochod (jakiegos gofla 2/3, skode felicie czy starsze audi) jednak 1000 zl na miesiac to za malo .. A gdzie mieszkanie? Kij z autem? Kto da kredyt? Wszedzie w Lublinie placa marnie... W ranknigach duzych miast Lublin jest na szarym końcu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja juz nie wytrzymam
Jezu jaka ciota z ciebie rozgoryczony. Kurde zamiast biadolic wyjezdzaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×