Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość magnazini

czemu przyciągam facetów jak magnez?

Polecane posty

Gość lokatork
tak a poza tym to takie nimfomanki, ze musza wiedziec, ze kazdy facet moglby byc ich gdyby tylko nie byly zajete i zadna kobieta nie zauwazy ze facet na nia leci, jesli nie zwraca na niego uwagi no chyba zeby zaproponowal spotkanie ale nie na podstawie analizy spojrzen ze-na-da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokrywka
czesto tak jest ze przyciagaja przecietne, usmiechniete, cieple, otwarte na ludzi, to znaczy ze jestes fajna kobitka po prostu, faceci nie ciagna do super pieknych kobiet bo wiedza czym to pachnie, czesto takie kobiety sa zadufane i niedostepne, no i zdradliwe... za brzydkimi tez sie nie ogladaja wiec sprawa jasna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheh jasne
Jako osoba z fobią społeczną przechadzam się ulicą tak, żeby w miarę szybko dostać się tam gdzie chce i wtedy, nie patrząc mi w oczy, zwracając przy tym uwagę na płaskie, sportowe obuwie, marynarkę i jakąś bluzę oraz czapke z daszkiem lub kręcone włosy spięte w zwykły kucyk wysyłam sygnał, że jestem chętna na seks. Ciekawe. Dobrze wiedzieć. Ten mój seksowny sportowy ubiór, chuj w oczach, brak makijażu lub jego minimalna wersja działały nawet gdy nie myślałam o seksie, będąc niedotykalską dziewicą, jedną z ostatnich wśród znajomych. Super znać przyczyne. Ukryte kurestwo przyciąga. A nie pozór urody, której moim zdaniem nie posiadam oszałamiającej. Też się zastanawiałam co to jest, teraz wiem. Wow wow wow łezka:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheh jasne
No ja zauważam, że facet za mną leci, jeżeli nagle wyrasta mi spod ziemi i prosi o numer telefonu, pyta czy taki aniołek może chciałby to, czy tamto. Gorzej. Gdy zamykam samochód na parkingu i już się zjawia jeden: "O jaki samochód, o jaka właścicielka". Powód do ucieczki, nie do radości. Ale wiem, to moje ukryte kurestwo. Zawsze słyszałam, że jestem lewa, bo nikt nie mógł mnie dotknąć, bardzo długo zwlekałam z pierwszym pocałunkiem i do ludzi mam dosyć zdystansowane podejście. Potrafię być bezczelna. Poczucie humoru ironiczne. Zdecydowanie nie seks bomba, figura taka jakaś, wysoka i szczupła. Czyli standard. Zero mini. Tylko spodnie. Paznokcie nie widziały lakieru. Totalna nature. Ale wieczorem, w fazie snu, do której moja świadomość nie ma dostępu, na pewno śnie o burdelu i zniewalaniu mężczyzn. Zachęcam starych i młodych do kopulacji. Jakiego ja mam pecha, że urodziłam się z chujem w oczach, seksem w ruchach, dziwką w twarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheh jasne
Nie uciekam. Ależ ja wiem teraz co do takiego "Czegoś" przyciąga mężczyzn. Ten chuj:D:D:D. Pójdę do lekarza i zapytam, czy jest na to rada? Może powinnam nosić torbę papierową na głowie? Albo czarne okulary.? Koniecznie muszę walczyć z tą kurewską naturą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lokatork
sa ludzie, ktorzy zycie spedzaja na dociekaniu czy jest wyrazny podzial miedzy sadami syntetycznymi i analitycznymi sa ludzie, ktorzy wnikaja w rozniczki czy bilogie molekularna w glebiny programistyki w glebiny polityki i sa kobiety, ktore do tego stopnia frapuje pytanie - dlaczego przyciagam facetow jak magnez, ze niedzielnym rankiem co w nich peka i postanawiaja, by to pytanie ujrzalo swiatlo dzienne, dostalo sie pod ocene setek ludzi na forum jednak nie wszytskie rozwiazania sa tu mile widziane, nie wszytskie podam wiec dobra odpowiedz i mozna bedzie skonczyc te nudna dyskusje a dobra odpowiedz brzmi przyciagasz facetow bo masz w sobie to cos, cos czego nie maja inne kbiety chocby nie wiem jak o siebie dbaly i wyslilaly sie. chocby caly przemysl pracowal na ich sukces. chocby szly na nie tony piniedzy ty masz to z niewidzialnym palcem w dupie pytanie tylko - dlaczego pracujesz w biurze, nie agencji modelek? i kolejne- dlaczego skoro cie to tak meczy jednoczesnie frapuje cie na tyl, by spedzac na tych rozwazaniach wlasna niedziele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca na rozdrożu
to ja wypróbuję Wasza teorię panowie i panie....będę zapraszać, sprawiać wrażenie napalonej...lale wiem, że taka prowokacja,nawet dość subtelna będzie....zachowaniem dziwkowatym, bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do lokatork
Bardzo mi się to spodobało. Pozdro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość historia...
A ja jestem przeciętnej urody kobietą i nie mam w sobie "tego czegoś" niestety. Mężczyźnie nigdy na mnie nie lecieli, ani nie zaczepiali. I wierzcie mi, że to jest dużo bardziej nieprzyjemne niż mieć powodzenie. Tym bardziej, że zostałam przez to sama- że barakuje mi "tego czegoś", tylko co to cholera jest to coś ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z \"heheh jasne\" - nie jestem tak naturalna jak Ty ale generalnie się zgadzam. Dobrze wiedzieć że jako niedotykalska dziewczyna która nie szuka związku tak naprawdę mam kurwiki w oczach, a dowiedzialam sie tego wlasnie z kafeterii. Mam prostszy sposób: nastepnym razem zapytam zaczapiajacego mnie faceta:) --> komiczne \"sprawia Ci to przyjemność\" Być może czasem tak, jeśli jest to w kulturalny sposób i jestem sama, ale o wiele częściej przeszkadza, bo. np raz było to przy rodzicach, a kilka razy w obecnosci mojego szefa. O ile rodzicom można wytłumaczyć \"nie zwracajcie na niego uwagi, to jakiś wariat, pewnie wszystkie tak zaczepia\", o tyle szefowi trudniej i często potem dziwnie na mnie patrzy, a mnie jest ciężko spojrzeć mu w oczy, bo ile razy można powtarzać że \"ten pan chyba się pomylił\"? Przecież mu nie powiem że często tak mam, bo nie wiadomo jak by to zrozumiał... \"sadystyczna przyjemność\" Czyli celowo zwracam na siebie uwagę, zeby potem z sadystyczna przyjemnoscia dać kosza? Lubie byc panią sytuacji, ale raczej nie jestem tak ograniczona zeby sadzic, że brak możliwości rozmowy ze mną to wyrafinowany sadyzm:) tak wysoko jeszcze z poczuciem własnej wartosci nie doszłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheh jasne
No wiesz taka super naturalna też nie jestem. Błyszczyk, podkład, tusz to norma na uczelnie. Ale wieczorem, na spacerze, to czapka z daszkiem i tyle:). O włosy dbam, bo są kręcone. Ale nie mam żadnej fryzury, spinam je, lub wkładam opaskę. A paznokci nie maluje, bo nie lubię się w to bawić i koniec kropka. :D Tylko odżywka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×