Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czikita.oj.joj

i dobrze ci tak!!!

Polecane posty

Gość czikita.oj.joj

miałam faceta, był we mnie mocno zakochany, ja tez go kochałam. zareczylismy sie, miesiac pozniej pojawił sie on, zaczarował mnie, zamieszał w głowie. zwariowałam przez niego. mialam podwojne zycie. ran budziłam sie przy boku narzeczonego, po pracy tulił, piescił i całował kochanek, wieczorem znow wracalam do narzeczonego, ktory coraz zawzieciej planował slub. trwało to rok czasu. w koncu nie wytrzymałam zerwałam zreczyny powiedziałam ze to dla mnie jeszcze za wczesnie. z dnia na dzień eks-narzeczony zaczął sie odemnie oddalać. w koncu sie wyprowadził i zerwalismy. kilka dni pozniej kochanek zniknął. teraz jestem sama mineło 3 miesiace, troche sie pozbierałam, duzo przemyslałam i chyba zmieniłam. nie mam juz odwagi prosic byłego o kolejną szanse. to prawdopodobnie był taki ,, sprawdzian miłosci,, dla mnie. widcznie az tak bardzo nie kochałam.teraz wierze ze jesli pokocham to nic mnie nie skłoni do takich niedojrzałych zachowań. dziewczyny powiedzcie ze tez to przychodziłyscie tzw. sprawdzian uczuć, dodajcie mi otuchy i wiary w miłosc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaki sprawdzian miłości
co ty pitolisz dziewczyno od jednego do drugiego, a jak znikli obaj to dawaj wracać do tego co była z nim dłuzej i mogła na niego liczyć hehe nie kochasz zadnego - kochasz po prostu żeby ktoś się tobą zajmował - akurat nie ma kto to najlepiej były bo już sie sprawdził naucz sie zajmować sama sobą. wtedy spotkasz dopiero miłośc bo na razie to ty nie wiesz co to jest w ogólre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnesina
Sprawdzian uczuc przechodzi sie non stop. Czlowiek wciaz jest wystawiony na proby. I do niego naleza decyzje: byc w Ja z moim mezem przez rok zylismy na odleglosc i przetrwalismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czikita.oj.joj
no racja, ale moze lepiej że teraz tak sie stało a nie po ślubie, ale nie jest to kwestia ,,zajmowania sie mną,, bo jestem kobietą niezależną i kordynującą prace kilkunstu osob w firmie, wiec to raczej nie kwestia ,, niech ktos sie mną zajmie, bo sama nie dam rady,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×