Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pinia_paulinka

Pinia, Kiwi i Asia zapraszaja na pogaduchy!!!

Polecane posty

Lena idzie w slady starszej siostry.c Bierze samochód i na czworaka jeżdzi nim po całym mieszkaniu, głośno krzycząć "brum-brum":) Kupiłam sobie hula-hop. Jestem po pierwszyc ćwiczenaich. Matko, nei sądziłam, ze to tak boli, cała jestem poobijana. Może to dlatego,zeto hula-hop z masujacymi kulkami. Ech, cierp ciało co chciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he he Kiwi ale szalejesz :D Jak Ci idą cwiczenia :P U mnie teściowa ... Borys ją uwielbia i wzajemnie . Okazuje się ze mam cygańskie dziecko i mogę wychodzić kiedy chce i na jak długo i nawet go to nie rusza :) To dobrze bo od września do pracy i przynajmniej wiem ze nie będzie za ma płakał :) Borys jest cudownym małym chłopcem , cały czas się uśmiecha , lata jak szalony , chichra się i daje buziaki :D Idą mu teraz trzy czwórki , górnej przebił się już kawałek więc trochę jest niespokojny w nocy ale nawet całkiem nieźle to znosi :) Ja robie cały czas prawo jazdy , jeszcze 9 godzin mi zostało :) jakoś mi idzie :D Aniu jak po fryzjerze , zapodaj jakieś foty ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINIU, to rzeczywiscie cyganeczek z Boryska. ale to moze i lepepie niz miałby tylko przy maminym cycku siedzieć. A że jest teściwoa to pewnie, rzeba korzystać i coś dla siebie też zobić/ Jak będziesz pracować, na cały etat? Stałe godziny czy zmiany, weekendy też? Lenie też wyszła, po naprwwdę dłuuuuuugich bólach , dolna, prawa czwórka. z postępów lnki to ęła ogolądac ksiażki. Siedzi soobie spokojnei i przeglada, juz nie rwie, bo dotychczas to kartki tylko fruwały. muszę je zakupic jakies fajne ksiażeczki, bo ją to widzę wciągnęło. Pokój dla dizewczyn juz prawie zrobiony. Praiwe, bo nie mam jeszce ramek z obrazkami nad łóżko Leny i kable od lampek trszea flopami przybić. Będę teraz znów molestowac męża o te flopy, zanim on sie zbierze.... Nadal jestem cała w sinaiakch, ale sie zawzięłam. Ćwiczę wieczorem, gdy Olga bakki ogląda. Razem sobie oglądamy, a ja kręcę. Tak 20 minut dziennie, ale będę próbwać do poł godziny dojść. Jak mi hula hop na talie ne pomoze, to juz tylko liposukcja zostaje:D Dziewczynki, hop, hop?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki mnie nie bylo bo mnie korzonki polamaly tak ze nawet nie moglam siedziec... tylko lezalam plackiem i nie mialam jak do was zajrzec... mini zdjecia do mnie nie doszly... a ulbionym zajeciem lili ostatnio jest ubieranie i rozbieranie... wprawdzie jeszcze jej to nie najlepiej idzie bo np. jak wklada spodnie to obie nogi do jednej nogawki i sie denerwuje dlaczego jej nie wygodnie ale wazne ze probuje... co do ksiazek to u nas kartki dalej fruwaja... chyba juz wszystkie w domu porwala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ASIU . a nie da sie jakoś wykurować tych korzonków, jakieś lekartswa? MINIU, też nie dostałam zdjeć. U mnie Olga chora. Wczoraj tempratura ponad 39, dzis juz lepiej, ale idzie do lekarza, Zoabaczymy co powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość q24gegb45ehb5r
Księżniczka pinia walnęła focha na Was i sie nie pojawia ?:D;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) U Nas wsio ok :) W sumie to nie wiem co pisać,nic szczególnego się nie dzieje :) dzień do dnia podobny. Oj mnie też przydałoby się zrzucić parę kg.najbardziej to z brzucha,ale nie mam coś silnej woli ,żeby zacząć robić brzuszki ;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiwi wiesz po 2 tygodniach brania silnych lekow przeciwbolowych i przeciwzapalnych siadla mi watroba i je odstawilam... wolalam bol plecow niz brzucha... mini jejku ale borys jest duzy... wyglada na sporo starszego niz jest... aniu u nas tez nuda... marcina nie ma bo jest na dzialce a ja siedze sama z lilka w domu i nic sie u nas nie dzieje... no moze poza tym ze ostatnio lila zaniemowila... odebralo jej glos do tego stopnia ze nawet jak plakala to jej slychac nie bylo... no ale juz jej przechodzi ta chrypa... a to wszystko przez zeby bo ida jej 3... wczesniejsze zeby jak szly to lilka nic nie gryzla a teraz mam wszystko w domu pogryzione jakbym szczeniaka miala a nie dziecko... nawet sandaly pogryzla i musialam nowe kupowac... na szczescie w nocy spi dobrze i poza chrypa i gryzieniem wlasciwie nie ma oznak wychodzenia zebow... kurcze zbliza sie wrzesien wielkimi krokami i marcin bedzie szedl do zerowki... on sobie sprawy nie zdaje co go czeka a ja umieram ze strachu bo boje sie ze sobie nie poradzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ASIU-rozumiem Twoją obawę o Marcina :),ale będzie dobrze,da sobie radę :) mądry i dzielny z Niego chłopiec. Początki zawsze są trudne ,ale przyzwyczai się :) A ja molestuję męża o to ,żebyśmy pomalowali duży pokój,oj nie widzi Mu się to ,nie widzi :D ,ale powoli przekonuje się do mojego pomysłu :) hehe. Myślę i myslę,co by tu wykombinować ,bo w środę mamy rocznicę ślubu:) Odzywajta się też :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANIu, o kurcze, ale Wy często malujecie:) Ale fajnie tak, zawsze tak na świeżo. My na rzzie czekamy, aż Lena podrośnie. Z wiadomych względów;) Co planujecie na rocznicę? to już 3a? My na poczatku września mamy 5-a. Planujemy wyjscie tylko we dwoje, jak tylko babcie zgodza się zająć dziecmi. ASIU, Czemu sie tak boisz o Marcina, czemu ma sobie nie poradzić? Bystry chlopak jest. Orientujesz sie może, czy dzieci z 2005 musza iś od 6 lat do szkoły juz? Aha, Marcin idzie do tej szkolnej zerówki, 5ogodzinnej? Czy za taką szkolną sie placi? A ja w pracy. Olga juz lepie, aczkolwiek do larynf\gologa muze zarejestrować ją. cikawe, ile będziemy czekać po sezonei urlopowym,. Lenie chyba idzie druga 4ka, bo wybudza się w nocy. a tak to po staremu. MINIu, podeslij jeszcze raz zdjęcia borysa, bo nei dostałam. Teściowa pewnie jeszcze bawi u Was, bo nie piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiwi nie szkolna jest za darmo i ewentualnie jak rodzice pracuja to mozna pozniej jeszcze dziecko na swietlice poslac... grupa zerowa ma oddzielna sale na swietlicy wiec nie ma obawy ze cos sie stanie ze strony starszych dzieci... do szkoly wszystkie 6-latki ida od 2012r. wiec chyba olga sie jeszcze nie lapie... tzn. wiesz zobaczysz jak sobie bedzie radzic i sama zadecydujesz czy ja poslac czy nie... ogolnie mozesz ja w wieku 5 lat juz do zerowki dac i zobaczysz czy juz jest gotowa czy nie i jak nie bedzie to poprostu w wieku 6 lat znow do zerowki pojdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie rację u mnie teściowa więc i czasu na kompa mniej :) już niedługo wyjeżdża a ja wracam do pracy .... jakoś tak bez entuzjazmu ... Kiwi podeślij zdjęcia pokoju dziewczynek ... ja postaram się jeszcze raz wam wysłać zdjęcia , choć jak widzę do Asi np. dotarły . Jak Olga ?? Aniu odświeżacie czy jakiś nowy kolor kładziecie ? wszytskiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu :) no właśnie mi się przypomniało że my też niebawem mamy ... drugą ... Jak Miki ? Polepszyło się ?? Asiu korzonki powiadasz , to chyba boli ?? A u Lilki chrypka z powodu zębów ?? Wiecie co u Emilki i Pini ?? coś się długo nie odzywają ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Wam :) KIWI-heheh ,a gdzie tam za często ;) rok temu malowaliśmy pokoik Mikołajka,a teraz chciałabym duży pokój i kuchnię,fakt ,że mieszkamy tu dwa lata dopiero ,i w sumie rzeczywiście nie tak dawno mieliśmy malowane,ale mamy naprawdę brudno. Dopiero nie dawno ocieplalismy dom ,więc mamy ''sucho'' wcześniej była wilgoć i woda praktycznie kapała mi po ścianie ,próbowałam potem jakoś to umyć,ale tylko rozmazałam i pogorszylam sprawę. Jeszcze mi się marzy pomalowac sypielnię,ale chyba to już an 100% nie przejdzie ;) :P Jednak z drugiej strony nie wiem czy nie lepiej byłoby malować na wiosnę,poza tym jak Mikuś dorośnie :(,ale wiadomo baba w gorącej wodzie kąpana :D Na rocznicę byliśmy w Wiśle,taka jednodniowa wycieczka :),ale było fajnie :) Kiwi właśnie ,a jak Olga ,byliście u lekarza ?? zdrowa jest ?? MINIU-dzięki za życzonka :) Hmm,obawy wiadomo ,że je masz,chyba tylko ze względu na to,że zostawiasz Boryska pod opieką,?(tak mi się wydaje),ale będzie z siostrą Twoją ,więc wszystko będzie ok :) Na pewno szybciutko odnajdziecie się w nowej sytuacji :)i bardziesz bardzo zadowolona ,że chodzisz do pracki :) Ja też czegoś szukam ,na pół etatu po połudnami,ale kiepsko to widzę,o powrocie do starej pracy nie ma mowy. ASIU-jak Ty się czujesz ?? 1 wrzesnia tuż,tuż ..,a jak Marcin ? jak Jego nastawienie pójścia do zerówki ? Od PINI nie mam wieści :( Widziałam tylko zdjęcia na NK,z pobytu nad morzem . PINIU,jak Nas czytasz skrobnij coś no chyba,że już ''porzegnałaś'' się z Kafe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINIU-skóra Mikołajka jest idealna,gładziutka :):)nie swędzi Go. Sama nie wiem ,kiedy mogłabym Mu już wprowadzać coś z nabiału,zrobić jakąś próbę ?? Aaa dziewczyny mam pytanie ,czy Wasze dzieci wyjmują szczebelki z łóżeczka i wchodzą i wychodzą z niego same ??, bo Mikuś ma nadal odwrócone do ściany i nie wiem czy Mu pokazac ,że moze tak wchodzić i wychodzic czy lepiej nie ?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu moja lila ma caly czas wyjete szczebelki i wchodzi i wychodzi sobie sama... co do proby kochana poczekaj z rok od ostatnich objawow alergii wczesniej nie radze probowac bo znow go zsypie... alergia nie przechodzi w tydzien albo dwa... na to potrzeba czasem wielu lat... a marcin ma szkole w nosie... totalna olewka z jego strony... on sobie sprawy nie zdaje pewnie... dlatego wszystkim martwie sie ja i za siebie i za niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki, w pracy sobie siedze, upał na dworze, ja chcę urloooopu!!!! Pomarzyć można. MINI< dostałam zdjecia boryska. Rzeczywiscie, wyglądan a starszego niz jest. I jaką juz ma długa czuprynkę. Bez wózka na spacery z nim chodzisz? Czyli od wrzesnia wracasz do pracy, mówisz. W stałych godzinach bedziesz pracowac, na pełnym etacie? ANIU, bez Mikusia byliscie na Wiśle??? fajnie tak poswiętowac tylko we dwoje. Ech... Może nam też sie uda na rocznicę tlko we dwójkę gdzieś wyskoczyć. co do reontów to niestety, przy dziciach ściany tak szybko sie brudzą, ze nie nadąża sie z malowaniem. My sobie dali.smy juzspokój, nei ma sensu. Lena i tak zaraz pobrudzi. Jeszce ze 2 lata i pomalujemy chałupę. Pinię rzeczywiści wcięło.... ASIU, to moze i epiej, że Marcin tak na luzie podchodzi, po co ma sie stresować. Na pewno sobie poradzi. Olga była wczoraj u laryngologa. Ma stan zapalny w uchu. dostała steryd w sprayu do nosa i jakis lek przeciewalergiczny do picia. Na szczęście udaje m isie go przemycać w kaszce, nie jest wyczuwalny tak bardzo ze smakiem. W przedszkolu remont mam nadzieję, że dobiega końca i skończą sie grupy mieszane. Ona juz teskni za swoja grupą i swoimi paniami, i swoja salą. Teściowei zapisali Olgę na kurs pływania. Od wrzesnia, 2 razy w tyg. po 30 min, przez 2 miesiące. Musze jej strój kupić. I czepek. Tylko nei wiem jak z tym uchem, czy moze juz iść za tydzeń czy epiej poczekać jeszcze z tydzień. Lena po staremu, rozkoszniara do bólu. Ja nie potrawfie se na nia gniewac. Nawet jak coś zbori t robi takie miny, że wymiękam. Ale jest grzecznym dzickiem, nie mogę narzekać. Tfu, tfu. wysłałam Wam zdjecia Lenki na maila. co do mnie to 2 tyg. juz śmigam na hula-hopie. Efektów nei widzę:( Ćwiczę po 30 min. dziennie. Mam nadzieję, ze efekty w końcu sie pojawią. Dobra, zmykam pracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANIU, Lena nagminnie wyjmuje 1 szczebelek z łóżeczka. ale mam tak ustawione łóżko jak Ty. Szczebelkami wyjmowanymi do ściany, to sama nei wyjdzie. nie chcę, zeby sama wychodziła. za mała jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W najbliższy weekend 29-30 sierpnia na warszawskim Torwarze odbędą się targi MOJE DZIECKO - sport, edukacja, zabawa. Targi przeznaczone są dla mam oczekujących potomstwa oraz rodziców dzieci w wieku do ok. 10 lat. Organizatorzy przygotowali wiele atrakcji dla dzieci i rodziców. Można tez będzie nabyć wiele produktów w promocyjnych cenach. Wśród gości targów będzie m. in. Dorota Zawadzka – popularna Superniania. Więcej informacji o targach można znaleźć na tej stronie: http://www.targimojedziecko.pl/index.php ZAPRASZAMY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Wczoraj było wielkie pożegnanie ... Smutno nam wszystkim było. Zal mi teściowej bo bardzo się z Boryskiem zżyli ... Aniu i jak sobie radzisz z dietą bezmleczną ?? Borys mi też ostatnio niezbyt chętnie je kaszki na mleku . Zresztą nabiału nie lubi . Kakao mu zrobiłam to łyk wypił i się krzywił . Naleśników z serem nie zje , kluseczek serowych nie lubi, Tylko ser żółty mógłby jeść tonami i ewentualnie jogurt owocowy . Aniu jak macie zacieki na ścianie to nie wiem czy farba pokryje . U nas nie pokryła :( Chyba trzeba by zaszpachlować i dopiero potem pomalować.... W Boryskowym łóżeczku bardzo ciężko wychodza szczebelki wiec nie da rady sam sobie ich wyjąć . Czasami mu wyciągam bo lubi sobie wchodzić i wychodzić ale zazwyczaj ma zamknięte , boje się go jeszcze na noc zostawiać z otwartymi ... Asiu co się przejmujesz :) Marcin jeszcze nie zdaje sobie sprawy więc jak ma się przejmować . Będzie dobrze , grunt ze nie ma uprzedzenia ... Kiwi ale Lena podobna do Taty .szok ... Słodziak z niej straszny ... Borys już ładnie drepta więc jak idziemy gdzieś niedaleko to na piechotę :D Zresztą on uwielbia być niezależny i sam decydować gdzie idziemy :) A do pracy wracam we wtorek na 3/4 etatu więc jak dla mnie super . Niestety nie na stałe godziny . Będę pracować między 7a 22 w zależności a którą będę potrzebna Super ze dziadkowie zapisali Olgę na basen . Rewelacja :) Szkoda że wyszło teraz tak z tym uszkiem . Lekarka mówiła ze nie można go moczyć ?? Bo jak by dobrze wysuszyć Olgę i założyć opaskę na uszy to może by nie zaszkodził jej ten basen .. Borys ostatnio się rozruszał i już nazywa sobie niektóre rzeczy albo próbuje wymawiać ich nazwy :) Jego ulubione to kaka :D bo to jest i kaczka i kura i kaszka i nawet kawa choć na kawę zazwyczaj mówi "ka". Mówi też czasami ciocia i daj . I strasznie dużo mówi po swojemu . Coś jakby po arabsku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) KIWI,ale masz w sobie dużo samozaparcia ,wow 30 min,nie wiem czy by mi się chciało. Jak narazie obiecuję sobie,że przestanę jeść słodycze,ale gdzie tam :D nie umiem być twarda w moim postanowieniu. U mnie najgorszy jest brzuch,duży :( Nawet ostatnio myślałam,że zacznę wykonywac 6 Weidera,ale nie chce mi się jakoś:( może teraz na jesień jak będzie się więcej siedzieć w domu i jak Mikuś bedzie spał,to może coś tam będę ćwiczyć :) Basen super sprawa :) moje dziecko też uwielbia wodę ,ostatnio jak pojechaliśmy do takiego parku wodnego,to była dzicz totalna D:D,bardzo Mikuś uwilebia wodę ,był przeszczęśliwy,a zobaczyć rodość w Jego oczkach bezcenne D::):) Hmm,może rzeczywiście poczekać jeszcze z tym uszkiem tydzień .. Czyli ja też narazie nie będę przestawiała łóżeczka . Lenka śliczna blondyneczka :) bardzo do taty podobna i też już ''wydoroslała'' :) MINIU,już we wtorek Twój ''wielki dzień'' ,masz lekkiego stresika ??, heheh ja sobie tak myślę,czy jak wrócę do pracy będę umiała na nowo nawiązywac kontakty z ludzmi ;) już prawie dwa lata siedzę w domu ,więc nie wiem czy nie zdziczałam ;) :P:D Do diety bezmlecznej już się przyawyczaiłam,jakoś dajemy radę . Miko nadal jest na anty z kaszką,wiec Mu sypię do mleczka i tak mi ją czasem wypiję,z łyżeczki narazie nie tknie:( Poza tym od czasu do czasu zrobię Mu kakao i chętnie je wypija. Hmm,sama nie wiem jak z tymi zaciekami będzie ,w pokoiku Mikusia Nam pokryło,ale tam jest ciemny niebieski,a tu chciałabym taką kawę z mlekiem,więc może rzeczywiście być trudno ... :( się zobaczy ;) Oj pewnie,że było Wam smutno jak teściowa odjeżdżała,widomo kiedy znowu z przyleci? za rok ? jednak to spory wydatek pewnie . Nie dziwię się Jej,że już Jej tęskno za wnusiem :( Zwłaszcza teraz jak Borysek już jest taki komunikatywny ,można się pobawić ,''porozmawiać '' z Nim . Mikusia słownictwo też już się poserza,dużo rzeczy nazywa po swojemu:) bardzo dużo rozumie,wykonuje Nasze polecenia. Straszna pitulanka z Niego jest :) ASIU,pewnie,że dobrze ,że się stresuje i na luzie do tego podchodzi,jeszcze nie raz stres zagości w Jego życiu ,to co ma się stresowac na zapas. A szkoła daleko jest od waszego miejsca zamieszkania,będziesz Go jakoś wozić,czy na nogach będziecie chodzić?? U Nas dzisiaj pada,a i dobrze,bo zaduch masakryczny był od wczoraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu u mnie też pada . Jesień idzie ... Zdjęcia doszły :) Miku fajowy .. i jakie ma świetne auto :D:D:D Ale chudzina z niego . Przypomina mi z postury Franka . Synka mojej siostry ;) ... duże juz mamy dzieciaki :) Aniu teściowa przyjedzie dopiero za rok . Myslała o świętach ale nie ma tanich przelotów bo sprawdzaliśmy . I nawet tak bardzo o kasę nie chodzi jak o urlop . Ale może za dwa lata już wróci na stałe do Polski :) Pracą się nawet nie stresuje w ogóle o tym nie mysle ( jak Marcin Asi he he) pewnie dopiero we wtorek do mnie dotrze ... Aniu gdzie robiliście te zdjęcia ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINIU-zdjęcia robilśmy w Wiśle,bylismy z Mikołajkeim. Dopiero wieczorem skoczylismy sami na piwko,ale to i tak tylko na 2 h ;) Mikołaj rzeczywiście chudzinka ,(waży nie całe 11kg).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ile ma wzrostu ?? Bo Borys też gdzieś tyle waży no może trochę więcej ale wydaję mi się grubszy :) Ostatnio mu się przytyło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz nawet nie wiem ile ma wzrostu,jutro Go zmierzę,bo teraz już spi :) Byliśmy u mojej mamy,a teraz leniuchujemy,może jakiś film sobie obejrzymy :) ,a Wam jak mija łikend ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu zastanawiasz sie czy nie zdziczalas... no wiec ci odpowiadam-zdziczalas... wiem sama po sobie... czasem to nawet mam problem z wyartykuowaniem swoich mysli... a co do szkoly to na piechote jakies 2-3 minuty sa... to jedna z niewielu zalet duzego miasta ze szkoly stoja jedna obok drugiej... ja tez do podstawowki szlam cale 3 minuty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i zaczął sie rok szkolny.... Żal wakacji, słońca, oj żal.... ASIU, dzis u Was wielki dzień. Jak Marcin po pierwszym dni uw zerówce? MINIU, jak minął pierwszy dzień w pracy? U nas Olga w końcu wróciła do swojej starej grupy i sali, jest w końcu porzadek, bo przez ostatni miesiąc to byla raczej przechowalnia dzieci niż przedskzole;) Wczoraj doznałam kolejnego szoku robiąc zakupy, ile to wszystko do przeszkola i szkoly kosztuje. Ciuchy, przybory, ksiażii, Matko! Ludzie przy kasie płacili często gesto po kilkaset złotych:( Udało mi sie kupić strój kąpielowy dla Olgi, i czepek. W czwartek moja starsza córa rusza z babcia na basen,. Już nie moze sie doczekać. Ja też jestem ciekawa, jak bedzie jej sie podobac na basenie. Lenka po staremu. Mojej rozkoszniaczce po długich bólach wyszła druga dolna czwóreczka. Czekamy teraz na czwórki górne. Przysypia właśnie, ostatnio jakos późno chodzę spać. Hulahopem po nocy kręcę, bo wczesniej jakieś prasowania, prania, sprzatania. zresztą, same wiecie o co biega. W weekend, mam nadzieję, gdzieś polec\ziemy we dwoje. Rocznica ślubu. Jesli tylko tesciowa weźźmei Olgę na noc. MINIU, zdjecia pokoiku dziewcyzn wyślę, jak tylko bedzie wykończony. jeszce mi obrazkow na łóżko Leny brakuje i pojemnika na zabwki. Te lampki ściene z ikei są s\śiwetne. Dają niesamowite światlo, takie przytłumione a jednoczęśniefajnei sie rozchodzące po pokoju. Polecam. Tak sobie pomyślałam, że chyba jednak Olga pójdzie od 6 lat do przedszkola, w 2011. Bo wtedy i tak będzie miała lat 6 i 8 miesiecy tak naprawde, więc nie wiem czy jest sens czekać do września 2012. No i wyrośnięta jest i rozwinięta jak na swó wiek. Wiec chyba skorzystam z rad Asi i poślę ja za rok do zerówki, jeśli będzie taka możliwosć w przedszkolu. Dobra, spadam pracowac. Dzis na szczęście luźniejszy dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiwi mozliwosc bedzie napewno... nie maja prawa odmowic ci przyjecia jej wczesniej do zerowki bo zerowka jest obowiazkowa no a skoro ma isc w wieku 6 lat do szkoly to wiadomo ze w wieku 5 lat musi isc do zerowki... wazne zeby zanim pojdzie do szkoly ocenil ja psycholog albo pedagog... bo tu nie chodzi tylko o rozwoj fizyczny ale rowniez spoleczny i emocjonalny... takze dobrze aby to ktos wczesniej obiektywnie ocenil... no a nawet jak sie okaze ze jest jeszcze na 1 klase za wczesnie to zawsze moze zerowke powtorzyc... a moj marcin no coz... jest najwyzszy w klasie ale to bylo oczywiste... tylko ze nie wiedzialam ze wiekszosc dzieci bedzie mu siegac do ramienia... sa 2 dziewczynki ktore mu siegaja tak do polowy glowy a reszta to autentycznie siega mu do ramienia... jest wyzszy od reszty o conajmniej 10cm... alez on jest wielki... fajnie jest w tej zerowce... w klasie jest 22 dzieci... na okolo stoja 4 stoliki takie okragle i przy kazdym jest po kilka krzesel takze nie ma tak ze dzieci siedza po 2 w lawkach... a na srodku sali jest jeszcze troche miejsca do zabawy... w sali jest sporo zabawek gier itp... takze jest naprawde fajnie i mysle ze nie bedzie tak strasznie... dzis bylo tylko rozpoczecie roku wiec marcin tak naprawde dalej nie wie co go czeka (ja tez nie wiem co mnie czeka)... ale do klasy bedzie chodzil z kolega z placu zabaw wiec fajnie... a wogole to w szkole jest tylko 1 klasa zerowa, 1 pierwsza klasa, 1 druga klasa i 2 trzecie klasy... dzieci garstka a gmach olbrzymi... fajnie bo marcin jest z nizu demograficznego wiec beda miec pusto w szkole...to lepiej bo nauczyciele sobie lepiej poradza i kontakt bedzie bardziej indywidualny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×