Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pinia_paulinka

Pinia, Kiwi i Asia zapraszaja na pogaduchy!!!

Polecane posty

Nie mam słów do tej pogody :( Dzisiaj mamy gości,miał być griloś :D ,a tak to przez tą pogodę musimy siedzieć i kisić się z dzieciakami w domu :( 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wysłałam Wam zdjecia z chrtzu Leny w koncu. PINIU, dzięki za linki, popatrze, poszukam, cos trzba juz zaklepać. Też koneicznie pokój z łazienką bierzemy.Super, że natalka już lepiej, wazne że leki zadziałały. ASIU, przrcudne dzieciaki. Lilka śliczna dzewczynka, a Marcin to już kawał chłopa. ANIU, współczuję pogody, wyobrażam sobie jak to jest kisic sie ziećm icały dzień w mieszkaniu. U nas dzis na sczęscie było słonecznie, byłysmy na długim spacrze ale na jutro zapowiadaja deszcz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jak Borys ma od trzech dni gorączkę , niewysoką ,około 38 i nic poza tym mu nie jest , no tylko lekka biegunka to powinnam z nim iść do lekarza ?? Ząbkuje ... No i w sumie jest pogodny , mimo gorączki śmieje się biega , troche tylko marudzi ... Kiwi zdjęcia mam , super !!!!! Slicznie wyglądałaś Mieliście fotografa ?? Dobrze Kiwi ze zdecydowałaś sie zmienic pracę , skoro szefowie to takie dupki :O Aniu podgoda ponoć ma już być ładna :) Jak masz możliwosć to pewnie ze idz do pracy , trochę się oderwiesz od domu . Ja już trochę w nim fiksuję :P Dziś byłam pół dnia na wyborach , jestem w komisji i jeszcze idę na 22 , to moje pierwsze takie wyjście z domu na tak długo ( bo jeszcze wczoraj pół dnia byłam) Chłopcy sobie świetnie radzą , tylko ze mną trochę gorzej :P:D Piniu jak Natalka ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow, MINI, fucha w komisji, no,no:) U mnei tez obowiązek obywatelski spełniony. Tak, mielismy fotografa. Te zdjecia co Wam wysłałam, to właśnei jego autortwa. Taki fotograf-amator, ale rozchwytywany przez znajomych na qwszelkie imoprezy rodzinne, komunie, sluby, chrzty etc. Dorabia tak sobie. Gorączka Borysa to pewnie od ząbków. Jak jest pogodny to moze jeszce poczekaj z lekarzem? A ja jutro przedostatni dzień do pracy, żal mi trochę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiwi , właśnie fajne zdjęcia :D takie profesjonalne . A fucha ja wiem czy taka świetna ? wydaje mi się ze nie ma rewelacji , choć oczywiście zawsze to coś . Mam nadzieje ze nie będę musiała siedzieć do rana , bo już mnie nastraszyli :P Kiwi z gorączką tak myślałam ze nie ma po co iść , bo przecież nic nowego mi nie powie, ale nie chciała bym niczego zaniedbać więc wole się dopytać co byście zrobiły na moim miejscu :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Borys miał trzydniówkę dostał dziś wysypkę , trochę na rączce , i troche na plecykach ... no chyba ze to uczulenie na truskawki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mini biedny borysek... choc z tego co pisalas to jakos szczegolnie ciezko tego nie znosil... no i topik nam pada powoli... no ale co sie dziwic jak taka piekna pogoda... moja corka wkoncu dostala zebow nowych (po ponad 4 m-cach przerwy wypadaloby wkoncu).. rosna jej na raz 2 gorne dwojki i nie uwierzycie... dolna czworka... powaznie... nie ma na dole dwojek ani trojek a czworka jej wychodzi... strasznie marudna jest i jesc nie chce... myslicie ze jej nic nie bedzie jak nie chce jesc??? bo sie taka szczuplutka zrobila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINIU, o, trzydniówka? dobrzem że borys lekko ją przechodził. ASIU< moze Lika ma ciekawsze teraz rzeczy do robienia niż jedzenie? Podobno niektóre dzieci tak mają, e zajmuja się poznawaniem świata i zapominają o jedzeniu. U mnei pierwszy dzień urlopu. wczoraj rozliczyłam sie z papierów i kasy i mam wolne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Czytam,czytam ,ale tez nie mam jakoś co pisać ,generalnie wszystko okejos :) newsów brak :D Pogoda mnie dobija !!co to za lato!! już nie pamiętam kiedy przez cały dzień świeciło słoneczko bez deszczu :( Z uczulenia powoli wychodzimy,no chyba ,że alergia się \'\'uśpiła\'\',bo też tak może być. Nadal Miko jest na bebilonie pepti,jednak dałam Mu niedawno bakusia,poczekałam dwa dni i nic Mu nie wyskoczyło,no chyba,że jescze wyskoczy ... :( MINIU-i jak Borysek ? wszystko już w porządku z Nim ? KIWI-czyli teraz wiesz ,że \'\'żyjesz\" ?? to kiedy zaczynasz tą nową pracę ? chyba w lipcu z tego co pamiętam ?,ale jeszcze zaliczycie urlopik chyba ? :) ASIU-mój Mikołaj też do jedzenia ostatnimi czasy ma wstręt :( kaszki beee,zupki beee,czasami niezły teatrzyk muszę odstawić,żeby cokolwiek zjadł :( PINIU-a co u Was jak Natalka ? zdrowa już ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale u nas pustki, wywiało Was kobitki? Ja urlopuję tzn. spędzam nostwo czasu z dziećmi, nadrabiam zaległości w domu, czytanie. Od lipca do roboty, oby było lepiej:) Trzymajcie kciuki, please. ANIU, jak dobrze zę Miku juz lepiej. A brakiem apetytu się na razie nie zamrtwiaj, moze akurat Miku przechodzi etap intesywnego poznawania saiwta i nei ma czasu na jedzenie. U mnei Lenka apetyt ma, nie powiem, nawet zaczęła jeść kaszki, z czego sie ciesze, bo chudzinka taka, ze wszystkie spodnei w pasie latają.Jeść też przeważnie lubi w locie, ale czasem sie zdarzy, że grzecznie je siedząć mi na kolanach. Nie pamietam, czy Wam mówiłam, że od 2 tyg, nei mamy juz kojca w domu. Luz w pokoju, Lena zwiedza mieszkanei i wycuąga m iubrania z szuflad. Ale jest nieźle. Na urlop teraz nei jedziemy, po imprezowym maju jesteśnmy spłukani. Może cos w sierpniu skombinujemy, jak kasa będzie. Niby kilka dni a koszt spory wychodzi. Piszcie, co u Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki! Ale mialam zabiegany tydzien na nic czasu dzisiaj pierwszy dzien oddechu bo leje paskudnie jest na dworzu buuu:( MINIU---to Borysek dolaczyl do Natalki bo Ona tez juz po 3-dniowce z jednej strony sie ciesze bo przynajmniej juz ma z glowy i tez tak miala temp przez 3 dni ok 38topni a na 4 dzien wysypalo ja jak nie wiem. Natalka tez jadala truskawki ale tylko takie od mojej mamci z dzialeczki nie sypane ekologiczne slodziutkie Natalka lubi jadla ze smakiem. Pozatym to mielismy rocznice slubu i tak jak myslalam moj maz zrobil mi niespodzianke po kryjomu umowil sie z mamcia pojechalismy do niej i mamcia powiedziala zebysmy do sklepu Jej pojechali i zostawili Natalke a w rezultacie okazalo sie ze to bylo ukartowane i moj maz zabral mnie do Warszawy najpierw na wielkie zakupy do galerii Mokotow, pozniej do wloskiej knajpki na obiad (zapiekanke z baklazana uwielbiam ja ostatnio chyba ze 3 lata temu jadlam wiec bardzo mi smakowala) do tego byl szampan i prawie caly dla mnie bo maz prowadzil a na koniec i to juz naj naj wieksza niespodzianka zabral mnie do Apartu i kupil pierscionek z brylancikiem:) ahhh poprostu cudowna rocznica dlugo to zapamietam. Pozatym obkupilam sie tak z ciuchy ze na jakis czas mi starczy:) a pierscionek taki na zdjeciu tak tego nie oddaje ale jest delikatny prosty ale bardzo szykowny bardzo mi sie podoba. http://www.apart.pl/pl/diamenty,c,1,2,1921 KIWI---no mam nadzieje ze pomoglam choc troche z tymi kwaterami, pewnie musiscie juz za wszasu poszukac bo potem moze byc wielki problem a zawsze lepiej jak sie wybor a nie brac pierwsze lepsze. A zdjecie z Chrztu sliczne wuiadc ze takie porofesjolane bardzo ladnie wygladalas:) A my mamy juz 9 zebolkow wczoraj patrze a Natalce wyszla gorna lewa 4 i to jak juz duzo jej ma no w szoku bylam bo calkiem przypadkowo ja zobaczylam jak sie wygupialysmy no i wyszla jej juz ostatnia 2 wiec ma juz wszytkie jedynki, dwojki i jedna czworke i widze ze idzie kolejna gorna czworka. Oki zmykam mam dla siebie maz oczywscie na dzialce cos robia bo jakis zwir nam przywiezli beda podjazd robic bo jak wjada kopaki i beda kopac bo musi byc utwardzone czy cos ta nie wiem nie znam sie w kazdym badz razie kazda wolna chwile tam spedza. to papap zycze milego dnia kochane papapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety link nie wchodzi tak jak potrzeba tylko strona glowna apartu sie laduje no nic jak ktoras chce sobie zobaczyc to trzeba kliknac diamenty i tam bedzie pierscionki i to jest pierscionek wzor 092 to sobie zbaczcie jak macie ochote:) zmykam PA!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piniu pierscionek bardzo ladny... sama mam bardzo podobny zareczynowy tyle ze z platyny a nie ze zlota bo za zlotem nie przepadam... ale tez takie wlasnie delikatne wole... lila jak zwykle jak jej zeby ida musi byc chora... kaszle jak stary gruzlik ale goraczki nie ma wiec poczekam z lekarzem do poniedzialku a poki co jej syrop wykrztusny podaje... a jesc to juz nic nie chce... jak zje przez caly dzien troszke zupki, kaszy i jakiegos owoca to wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ale mamy fantastyczny czerwiec , nie ma co :O:O U nas wszystko w porządku , Borysowi już prawie zeszła wysypka. Jeszcze trochę ma na szyjce i nóżkach . Szczerze mówiąc zdziwiłam się ze to trzydniówka bo nie miał bardzo wysokiej temperatury . Nawet myślałam ze to różyczka ale doczytałam jak rozpoznać która to która i na moje oko trzydniówka :) Odkąd wyprowadziłam się od Borysa dłużej śpi , budzi się o 6 jak zwyklę ale jeszcze zasypia ( niekiedy dopiero o 7 ) i śpi jeszcze trochę , dziś pospał do 9 :) Tylko ze jeszcze wybudza się w nocy kilka razy :( ...wystarczy mu dać smoka i śpi dalej Jak to jest u Was ?? Asiu gratuluje nowych ząbków :) Kurcze dziwnie ze jej dolna czwórka wychodzi , bo przeskoczyła jeszcze górne czwórki :D U nas też zanim wyszły mu wszystkie jedynki miał już górną dwójkę ... A jedzeniem się nie martw , nie ma jeszcze na świecie przypadku żeby zdrowe dziecko z dostępem do jedzenia umarło z głodu :D:D Borys też chudy i wcale nie je za dużo . Wczoraj np nic by nie zjadł bo była moja siostra i nie mógł usiedzieć w foteliku , dopiero jak go wyciągnęłam i pozwoliłam biegać to zjadł ładnie wszystko . Aniu zeby stwierdzić czy ma alergie na \"bakusia\" musiał byś mu go podawać codziennie przez jakiś tydzień . Czasami jednorazowe podanie nic nie da . Masz już na oku jakąś pracę ?? Kiwi oczywiście trzymam kciuki , My też rozbroiliśmy kojec bo i tak, nie był potrzebny . Maciek z kawałka kojca zrobił bramkę do kuchni . Super wyszła, a ja mam zabezpieczenie w czasie gotowania czy pieczenia przed wszędobylskim Boryskiem Piniu wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy . I gratuluje nowych ząbków . Często przy ząbkowaniu pojawia się trzydniówka . Bo organizm jest osłabiony i łatwiej wtedy łapie wirusy . U nas też idą dolne dwójki tylko coś wyjść nie mogą , a Borys tak wściekły przez to ze masakra cały czas coś gryzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leje, leje, leje...senna sobota. Olgę zawiozłam do dziadków i urzadujemy z leną same. Mąż w pracy:( Lena właśnei spi, narudz dzis trochę, nie chciaa zupki. Mam nadzieję, że teraz trochę zje. PINIU, śliczny pierścionek, taki skromny i eleganck izarazem. W ogóle fajnie mieć takiego pamietajacego o rocznicy meża.Męża z pomysłem:D ASIU, byłaś z lilką u lekarza czy sama ją kurujesz? MINIU, widzisz, jak ładnie ise Borysek wyciszył, juz nawet długo rano pi. Pamiętam, jak na początku miałaś ciężko, jakki był aktywny. A tu proszę, jaki spokojny chłopak sie zrobił. Dziewczyny, czy to normalne ze Lena jeszce nie mówi mama? Na raze na wszystkim mówi \"ta-ta\", na mnie coś jakby wydłużone \"maaa\". No na inne dzieci \"dzi-dzi\"/ I to wwszystko z jej słownictwa. Iskra z niej niesamowita, wchodzi m i na kanapy, tapczany, trzeba bardzo na nia uważać. Do póżniej. Lecimy niedługo do teściów, teściu ma urodziny dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiwi na razie nie bylam bo nic powaznego jej nie jest wiec nie chce na dyzur jechac... pojade z nia w poniedzialek do naszej lekarki... no chyba ze by sie jakos bardzo jej pogorszylo dzis to pojade na dyzur ale mysle ze bedzie ok... ja juz na szczescie nie musze tak bardzo na lilke uwazac bo wprawdzie tez wchodzi na wszystko co sie da ale umie juz sama zejsc wiec nie spada... lila mowi mama tylko jak cos ode mnie chce... i to jak jest wkurzona bo np. cos dlugo dla niej robie a ona by juz chciala (np. jakies picie)... i to jest taki raczej krzyk z pretensja niz normalne mama... tak to nie mowi... na meza wogole nie mowi bo od niego nic nie potrzebuje... za to po ufoludzkiemu mowi plynnie... powaznie ona nie gaworzy normalnie jak dzieci tylko tak po chinsku gada... za to rozumie wszystko... kiwi lenka i tak duzo mowi bo teoretycznie dzieci moga nie mowic nic kompletnie do 2 roku zycia a chlopcy to nawet do 3...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiwi ,Borys też nie mówi mama :( Tak mi się przynajmniej wydaję . Tzn mówi słowo mama a raczej mamamamama ale to tak w czasie zabawy a nie na mnie :( A jak jest głodny to woła mam mam albo własnie mama . Zresztą tata też nie mówi świadomie . Swiadomie, na razie mówi \"tam\" i pokazuję paluszkiem :) Ostatnio się strasznie o wszystko wkurza : jak nie rozumiem czego on chcę , jak klocek nie chce utrzymać się na kańcie stołu , jak ja nie chce zrobić tego co on chcę . A jak jest śpiący to dopiero mam meksyk w domu :P A jaki jest skubaniec inteligentny ... Lubi bawić się drzwiami . Zazwyczaj jak był w pokoju to je zamykał i otwierał , od niedawna zmienił pozycję i przeszedł na przedpokój i niestety drzwi z tej pozycji ( zamykane do siebie ) przygniatały mu paluszki ...to teraz chwyta za kratkę na drzwiach i wreszcie może sobie ciągnąć z całych sił bez obawy o paluszki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli chodzi o mowienie to ja sie moge pochwalic:P ze Natalka swiadomie mowi MAMA I TATA juz nie raz byla taka sytuacja ze wyraznie swiadomie mowi wlasnie mama tata i baba, potrafi tez powiedziec TU i pokazuje na cos palcem oraz TAM no i mowi tez NIE NIE odrazu dwa pod rzad ma to opanowane do perfekcji ze swiadomych slow mowi rowniez TAK no i MNIAM MNIAM tez dwa po rzad jak jest glodna a pozatym tak jak Asia pisze Natalka mowi po chinsku doslownie jak chinski to brzmi ja to sie tak czasem smieje ze hej:):):) wydaje mi sie ze dosc sporo mowi ale wiem wlasnie ze do 2 roku dziecko moze malo mowic wiec jeszcze nasze pociechy maja czas! Moj Mezulek pojechal jus ostatni tydzien i nareszcie koniec tego kursu. Powiem Wam ze mam czasem nerwy na to wszytko no ale nic sie nie poradzi taka praca i juz. Lece ide sie kapac wylezec sie w cieplej wodzie. Moja Kochana Coreczka zrobilia mi dzisiaj niespodzianke i od 20.00 juz spi a nawet troche przed a zawsze tak ok 21.00 chodzi spac. to papa spokojnej nocki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piniu no właśnie niektóre dzieciaki na tym etapie dużo mówią . Kuzyn Boryska , kwietniowy chłopak mówi już od dawna świadomie mama i tata do tego mówi baba , dziadzia , ciocia , tam , papa , am am , kaka ( na kaszkę ) babuch ( na buty) miałczy jak widzi kotka , prycha jak widzi konika , naśladuję kózkę ( meee) autko (brrrrumm) mówi: la la jak chcę żeby mama mu zaśpiewała :) i bardzo dużo dzięków powtarza . Asiu ja się nie zgodzę z tym, ze dziewczynki do 2rż a chłopcy do 3rż ,mogą nie mówić :P Nie ma podziału na płeć , tylko częściej chłopcy późno zaczynają..... ale równie dobrze dziewczynka może zacząć mówić pod koniec trzeciego roku , i nie jest to nic nienormalnego :P Jak Lilka ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dobrze, bo juz sie zaczęłam martwić, że Lena cos małogadająca jest:) NIe mam za bardzo orientacji jak to jest i patrze poprstu jak rozwijała sie Olga. A Olga mówiła świadomei "mama" w wieku 11 miesięcy. PINIU, i tak zobacz, ze twój mąż sobie świetnei radzi. Wyjz\azdowa praca, budowa domu. Dobrze, że masz rozdziców niedaleko, to zawsze to blisko rodzina. U nas po wczorajszym upale zimno i popaduje. W przedszkolu jest dzis festyn i zamiast na swieżym powietrzu bedziem ysie kisić w salach. zabieramy ze sba Lenę, a co:) Za ta moja iskra to nei nadązam. Mała cwaniara jest tak szybka, że ledwo sie obejrzę a ta ju gdzieś pomyka zazwyczaj tam, gdzie jej nei wolno. Najgorsze, że sie na kanapę ładuje, boje sie zeby nei zleciała. Bez kojca cieżko czasami, oj cieżko. Dobra, zaraz sie zbieramy do przedszkola. Lena usnęła, to dobrze, nie będzie (chyba) marudzić na imprezce. mąż zaarz przyjedzie z pracy i jedziemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mamuśki :) U nas leci pomalutku :),już żyję tym ,że za tydzień z hakiem wyjeżdżamy na wakację :) Co do alergii to raczej na 100% jestem pewna,że to alergia na mleko :(:( Przez 3 dni dawałam Mikusiowi bakusia ,ser zółty,ciałko miał masakryczne ,całe w swędzących plamach ,teraz już jest dobrze,skóra gładziutka . Biedne to moje dziecko,nic z mlecznych posiłków nie może jadać:( Pozostaje Nam tylko czekać jak z tego wyrośnie -oby jak najprędzej :( Poza tym ostatnim czasy ma wstręt do kaszek(oczywiście tych na pepeti),niezle muszę się nagimnastykować,żeby je zjadł. Wczoraj byliśmy na zakupach,obkupiłam małego na wyjazd,kupiłam tez te pieluszki z huggies do wody,zobaczymy jak się sprawdzą :) A tak to stara bida :) heheh. KIWI-i jak po festynie ? i co zapisujesz Olgę do przedszkola na wakację ? :) To tyle narazie :) Pozdrówka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu nic sie nie martw.. to ze nie moze jesc mleka to naprawde nic strasznego... mozna z tym zyc (wiem cos o tym ;) )... jakos nie zauwazylam zeby moje dzieci byly jakos specjalnie poszkodowane w zwiazku z niejedzeniem mleka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha mini oczywiscie masz racje z tym mowieniem... troche generalizowalam... a lila wpozadku... ten kaszel okropny ma ale w plucach i oskrzelach czysto i nawet gardlo niezaczerwienione wiec jej tylko mukosolwan daje zeby jej sie lepiej kaslalo... no i tak jak myslalam ida jej obydwie czworki na dole pomimo ze nie ma jeszcze dwojek... i juz zauwazylam pewna prawidlowosc... lila lapie takie infekcje tylko jak zabkuje... powaznie-przez 4 m-ce nie zabkowala i nic nie zlapala chociaz i ja bylam chora i maz i marcin... a teraz razem z zebami sie kaszel pojawil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANIU, plus chociaz taki , ze udało Wam sie z dużym prawdopodobienstwem ustalić sprawcę alergii, a to już bardzo dużo. Z czasem Mikuś wyrośnie i bedzie jadł wszystko, bo teraz to czekoladek chyba rez nie może, co? Tak, planujem yzapisać Olgę na lipiec do innego predszkola. Sytuacja z tesciowa niewyjaśniona, zabieg ma przesunięty na połowę lipca, więc wolimy zaklepać miejsce, Najwyżej nie będxie ciagle chodzić. Ale Wam fajnei z wakacjami, wypoczniecie. Władysławowo czy ine iejsce w tym roku? My chyba nigdzie juz ni pojedziemy, nie nadrobimy z kasą do sierpnia, Niby taki wyjazd na 4-5 dni a 1.5 tys pęka:( Festyn moze i by był fajnty, gdyby był nas świeżym powietrzu, Ale w związku z pogodą byłwewnątrz w przedszkolu: gwar, ciasnota, duchota, Ola pierwsza chciała zwiewać. I rzeczywiście po pół godzienie zwialismy:) ASIU, Marin nadal nie moze jeśc mlecznych rzeczy? Moje dzieci jakos sxczęśliwie alergie ominęły tfu, tfu, tfu. Mlekiem sie zajadają. Pidałam Wam, ze Lena je już kaszki? Bo zapomnaiłam A dzień mleko zagęszczam je kleikiem ryżowym. A i tak chucherko z niej, najbardziej w pasie. Dziewczyny, jakie przekaski dajecie swoim dzieciom? I ile mleka i/lub kaszki na dobę wypiają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ASIU-ja wiem,że bez mleka da się żyć:( ,ale czasem właśnie chciałabym Mu dać jakiś twarożek,serek żółty itp :(,pozostaje Nam tylko czekać,jak Mikuś wyrośnie z alergii. KIWI-mój Miko,też chudziutki w pasie ;) spodnie co niektóre Mu lecą,nawet ostatnio Mu szelki założyłam :D Dobrze,że udało Wam się zaklepać przedszkole:) Na urlop jedziemy do Dzwirzyna tym razem. Z przekąsek to Mikuś jada suszone banany,jabłka ,śliwki ,chrupki kukurydziane,wafle ryzowe i chyba na tym koniec ,bo nawet żadnej czekoladki na spróbowanie nie moge Mu narazie dać:( Dobrze,że Lenka polubiła kaszki ,bo Miko ostatnimi czasy nie za bardzo chce je jeść. KIWI,Wy to macie fajnie ,bo bliziutko do morza,więc nawet na jeden dzionek możecie skoczyć :) Rano zjada 180m.mleka z kaszką (dość gęste Mu to robię ),ale przeważnie coś tam zostawi. Na wieczór 210 ml mleka i kaszka. Na tym koniec,nic z mlecznych rzeczy nie jada,boję się czy aby nie ma za mało nabiału ma ? Nerwy mam,bo ile jeszcze będzie miał tak ubogą dietę :( już bym bardzo chciała,żeby z niej wyrósł. MINIU-,a właśnie jak Borysek ,pisałaś kiedyś ,ze miał jakieś krostki,wszystko w porządku już ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem rozczarowana tym czerwcem :O Macie jakieś prognozy wstępne na lipiec i sierpień ? My w tym roku nigdzie nie jedziemy , ale ja z Boryskiem mamy zamiar spędzić trochę czasu na wsi :) Tylko niech no pogoda jakaś się zrobi :( Aniu zazdroszczę wyjazdu :), wypoczywaj , wypoczywaj i jeszcze raz wypoczywaj :D Borys nie ma już żadnej wysypki , je od czasu do czasu nabiałowe rzeczy jak ser żółty , jogurt czy masełko Nawet truskawki jadł i było ok . Także bardzo się cieszę ze puki co jest bez wysypki :) Aniu nie martw się nabiałem, ze mało je . Borys też je dwa razy dziennie kaszę na 180 ml mleka i raz na jakiś czas coś dodatkowego. Kup Mikusiowi wodę mineralną np Dobrawę albo Gerbera bo one są przeznaczone dla dzieci i podawaj mu szklankę dziennie, ona też jest dobrym źródłem wapnia . Warzyw strączkowych niech je sporo i będzie ok Fajne przekąski podajesz Mikusiowi :) Zdrowe !:) Asiu dobrze ze Lilka osłuchowo w porządku , Borysowi idą dolne dwójki i coś wyjść nie mogą :O Biedny ten mój Robaczek :( Kiwi co się dziwisz Lence , masz małe sreberko to nie dziwne że chudzinka . Borysowi też z lekka spodnie lecą ale jak tak na niego patrze to ma niezły bandzioch :D Jak Olga rozstała się z przedszkolem ? Bedzie chodzić przez wakacje ? Z przekąsek to Borys zajada , chrupki kukurydziane , chleb chrupki wasa , biszkopty , suszone morele , czasem jakiś owoc, albo kawałek chlebka , A mleka to tak jak pisałam 360 ml na dobę z kaszką . A ja Lenka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O MINIU,widzisz nie pomyślałam o tej wodzie mineralnej,dzięki :) Miniu,nie ważnie gdzie się jedzie ważne,że macie tą wieś i Borysek zmieni otoczenie,a z tego co pisałaś On lubi obcować z naturą i uwielbia wiejskie życie :):):),także niech tylko będzie pogoda i można ruszać :) Ja tez na temat tego czerwca się nie wypowiadam:( ,niech w końcu nadejdą upały :D My dzisiaj jedziemy do mojej babci,przyleciała moja ciocia z wujkiem z Australii( siostra mojego taty) więc jedziemy spotkać się Nimi,rzadko bywają w Polsce,wiadomo daleko i spory wydatek taka podróż:(, takze trochę porozmawiamy o \'\'wielkim świecie\'\' :D :D ,oj zazdroszczę Im miejsca zamieszkania ;) :D Mikołajek zasnął ufff,jaka cisza w domu nastała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×