Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kozie mleczko

panna i rozwodnik!!!

Polecane posty

Gość kozie mleczko

co myslicie o takim zwiazku? czy warto zaczynac, dodoam ze on ma 2 dzieci! czy ktos moze jest w takim zwiazku i jak sie układa? jak sobie radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnesina
Ciezko odpowiedziec jednoznacznie. Slyszalam o przypadkach takich par i ze im sie udalo ale i slyszalam o przypadkach gdzie nie. Moja kolezanka byla krotko w takim zwiazku ale rozpadlo sie. On mimo rozwodu musial byc w kontakcie z byla zona i dziecmi i po prostu czesto byly takie sytuacje ze stawial na pierwszym planie dzieci anizeli ja. Ona po pewnym czasie nie wytrzymala i odeszla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozie mleczko
jesli chodzi o kontakt osobisty z była zona to go nie ma, z dziecmi tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnesina
Musisz sama zadecydwac, bedziesz to widziala w miare rozwoju zwiazku. Po prostu tylko pamietj ze on jest juz ojcem i beda sytuacje kiedy dzieci beda bardziej wazne od ciebie. Sa takie pary ktorym to nie przeszkadza np moja kolezanka wyszla za maz za faceta juz z dzieckiem (tyle ze on ma slabiutki kontakt z tym dzieckiem) i jest super szczesliwa, a moja inna kolezanka spotykala z dzieciatym facetem ale po ktoryms razie jak on odwolal spotkanie bo dziecko mialo chory zab ona nie wytrzymala i odeszla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozie mleczko
zdaje sobie sprawe z tego ze to nie bedzie latwy zwiazek. kontak z dziecki to 2 mce wakacji poniewaz jego dzieci mieszkaja w innym kraju a z zona tak jak juz pisalam to zaden!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieprzystojniak
jestem facetem z dzieckiem po rozwodzie. czego pragniesz sie konkretnie dowiedziec? zadaj jakies konkretne pytania, moze bede wstanie pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozie mleczko
nie wiem czy teraz jestes w zwiazku? ale jesli jestes albo bys był to jakie jest twoje podejście do twojej partnerki i jak to jest z rozdzielaniem uczucia i wszystkiego z tym związane miedzy dziecko a partnerek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozie mleczko
????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieprzystojniak
nie jestem teraz w zwiazku. od ponad roku jestem sam, ale potrafie odpowiedziec na twoje pytania. wszystko mozna pogodzic, choc taka sytuacja nie jest latwa dla nikogo. jesli nie mamy na mysli ekstremalnych patologii, tylko sytuacje w ktorych wszyscy sie szanuja, wszystko mozna ustalic. znam nawet exmalzenstwa, ktore tak wspolpracuja z nowymi partnerami/kami, ze potrafia bez zadnych wyrzutow nawet oddac im swoje dzieci (pozwolic odebrac z przedszkola itp.) to jest idealne rozwiazanie. oczywiscie wiazanie sie z facetem z takim bagazem doswiadczen, wiaze sie z poswieceniami z twojej strony. musisz byc swiadoma tego, ze przewaznie to male dzieci, ktore wymagaja opieki i to czasem nagle.wyobraz sobie, ze spedzacie mily wieczor i nagle on dostaje telefon, ze dziecku cos sie stalo i musi jechac do szpitala - a jaki to stres, moze zrozumiec tylko rodzic. co bys zrobila w takiej sytuacji gdy tak nagle musi wyjsc? ja nie powinienem tak pisac, bo moze tym zniechecam dziewczyny do osob takich jak ja (doswiadczam tego odrzucenia) ale chce nakierowac cie na pewne sytuacje, ktore na pewno predzej czy pozniej beda mialy miejsce. wyobraz sobie najgorsze sytuacje w jakich moglibyscie sie znalezc i sprobuj wyobrazic sobie twoja reakcje. jesli myslisz, ze temu podolasz i bedziesz zdolna pokochac takiego faceta, to wal smialo. jesli masz watpliwosci to na pewno mozesz zapytac faceta czy cie nie pomoze (a powinien bardzo pomagac). jesli stwierdzisz, ze cie to przerosnie i cie przeraza, to odposc sobie, nie kazdy/kazda jest do tego zdolny/a - i tu nie chodzi o to, ze bylabys gorsza, ze nie potafisz. po prostu trzeba zacisnac czasami zeby. jesli chodzi np. o uczucia, to sie nie obawiaj. na pewno wystarczy milosci i dla ciebie i dla dzieci. mimo, ze uczucia te nazywaja sie tak samo, sa zupelnie czyms innym - to zupelnie inny rodzaj milosci. zrozumiesz to jak sama zostaniesz mama:) PS. w jakim wieku on ma dzieci? i w jakim wieku wy jestescie? bo tez dosyc istotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozie mleczko
dzieci ma w wieku 12 i 14 . a ja mam 27 on 37

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam znajmomych gdzie
on jest 2-krotnym rozwodnikiem i wychowuje dziecko 14 lat i związał się z panną która też ma dziecko w tym samym wieku co jego.Są ze sobą przesżło 3 lata,od 2 lat mieszkają razem.Oni się cholernie mocno kochają a dzieciaki za sobą wręcz rpzepadają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bylejakiegowno
dziendobry dowidzenia slepa genia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×