Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZapytającaOna

Kiedy mowic i czy warto o swojej przeszlosci seksualnej

Polecane posty

Gość ZapytającaOna

Czesc, Chcialabym sie was zapytac,czy kiedy nowo poznany facet pyta sie was o liczbe poprzednich partnerow seksualnych,mowicie mu o tym.Czy warto byc szczerym w tej kwestii wobec nowego faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marionetkaaaa
Absolutnie nie ,nie mówic i nie pytać jego , chyba że nie masz poprzednich doswiadczeń to możesz powiedzieć że nie miałaś .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie mów
jeśli facet zaraz na początku pyta o liczbe partnerów to niezbyt dobrze o nim świadczy nie musisz nic mówić, w końcu to byli twoi partnerzy i twoje życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZapytającaOna
A jesli on uwaza ze to nie jest tylko moja sprawa ale tez jego bo musi wiedziec czy chce mnie z taka a nie inna przeszloscią i ze to jest niewporzadku jesli nie chce mu tego powiedziec i ze prawdopodobnie cos ukrywam skoro nie chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taką informację to możesz
swojemu ginowi przekazać a nie nowemu chłopakowi. Niby po co mu taka wiadomość? W ogóle opowiadanie całego swojego zyciorysu nowemu partnerowi jest zupełnie bez sensu z obu stron. Przyniesie więcej szkody niż korzyści. Co było a nie jest nie pisze się... przeszłość należy wyłącznie do ciebie i nikogo nie powinna obchodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnesina
Ja uwazam ze przeszlosc powinno sie trzymac tylko dla siebie chyba ze ma sie naprawde jakies grzeszki na sumieniu ktore potem moga zawazyc na przyszlym wspolnym zyciu. W przeciwnym przypadku po co wywalac wszystko na wierzch? Co bylo to bylo i sie nie odstanie. W danym momencie bylo sie przekonanym ze sie robilo slusznie, bo sie bylo zakochanym, bo sie myslalo ze to bedzie jedyny partner na cale zycie a potem okazalo sie ze jednak nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZapytającaOna
No dobrze a jesli zalozmy ze bedziemy juz jakis czas razem i zacznie sie pytac,wypytywac i meczyc,czy madrym jest powiedziec mu wszystko czy raczej nie mowic wszystkiego i zbagatelizowac.Oczywiscie ja uwazam ze przeszlosc to przeszlosc i nie ma co o niej opowiadac szczegolnie chlopakowi ale czy to ze cos "przemilcze" bedzie rownoznaczne z tym ze wejde w nowy zwiazek z klamstwem,nieszczeroscia?Ogolnie czy warto bys tak szzcerym w tej kwestii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do do do
cokolwiek powiesz, może być użyte przeciwko Tobie..jak nie teraz to za kilka lat, faceci tak mają.... Ważniejsze jest to jak się zachowasz w związku z nim. Jeśli zbyt szybko pójdziesz z nim do łózka, to pózniej wypomni Ci, że pewnie z każdym tak łatwo szłaś...Nie pomoże tłumaczenie, że to tylko tak z nim...że włściwie nie jesteś łatwa...nie uwierzy. A na takie pytania odpowiadaj wymijająco, zmieniaj temat lub zapytaj, czy to przesłuchanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZapytającaOna
Dziekuje wam kochani jestescie,czy sa jeszcze osoby ktore moja sie wypowiedziec w tej kwestii,jakie zachowanie w tej sytuacji bedzie uczciwe i wlasciwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie widze sensu
w urzadzaniu spowiedzi przed każdym chlopakiem, którego sie poznaje, co innego gdybyś byla tajnym wspolpracownikiem :) to trzeba koniecznie powiedzieć co do tego, że on cie bierze z jakąś przeszlością........ moja droga każdy ma jakąś przeszlość, o ile nie ma w niej niczego co mogloby potem wychodząc na jaw zaważyć na waszym życiu, tzn jakiejś rzeczy typu..... bylam prostytutką, mialam dziecko w wieku 15 lat ...itp to naprawde nie ma powodu do opowiadań zarówno z twojej jak i z jego strony ty z kimś bylaś , on z kimś byl, byly uczucia, byl seks, ale to byla sprawa miedzy tobą i twoimi partnerami i niech tak pozostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZapytającaOna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taką informację to możesz
faceci w przeciwieństwie do nas nie potrafią wybaczać. Wyspowiadasz się, on powie że rozumie, a przy najbliższej sprzeczce wypomni. Nigdy nie opowiadaj co się działo z tobą przed waszym poznaniem się jeśli chodzi o byłych partnerów. I jego tez nie wypytuj. Tak jest uczciwie a opowiadanie w szczegółach o przeszłości jest zupełnym bezsensem. A jak tak docieka, to już teraz nic dobrego nie wróży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak tak musisz wiedzieć
to wynajmij detektywa bo może miala 7 a powie ci że 2 i co wtedy ???? śledztwo bedziesz prowadzil ??? a może bedziesz ją ogniem przypiekal żeby ci calą prawde powiedziala ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość texasowy chlopiec
Pani Pauline Reage byla czy jest porzadna mieszczanska kobieta, a napisala Historia O, kto czytal to wie co jej po glowie chodzilo. Jesli jestes tak glupia i powiesz fatetowi swoja historie to wiedz ze dowiesz sie jak wyglada pieklo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uwazam ze
facet ma prawo poznac liczbe partnerow kobiety i fakt, czy z kazdym spala z milosci w stalym zwiazku czy byli tez partnerzy przygodni, jesli tak to ilu. I wtedy facet moze zadecydowac czy chce z ta kobieta byc czy nie, czy jest w stanie ta przeszlosc seksualna zaakceptowac czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×