Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kaaaaaaamill

kocham niesmiałe kobiety

Polecane posty

Gość Kaaaaaaamill

Nieśmiałe dziewczyny są według mnie bardziej pociągające. Wydają się nietknięte i niedostępne. Są tajemnicą. Gdy dziewczyna się peszy, dla faceta jest to bardzo seksowne. Wszystkie kluby są przepełnione szalonymi kobietami, które są pewne siebie i wiedzą, czego chcą. Trudno im czymkolwiek zaimponować, a adorowanie ich nie sprawia takiej frajdy. Nieśmiałe, zarumienione dziewczyny są jak perełki. Takie też mają większą szansę na małżeństwo. Są chętniej wybierane na żony, bo istnieje mniejsze prawdopodobieństwo, że zdradzą, że odejdą do kogoś innego. Przy nieśmiałej kobiecie można pełniej czuć się mężczyzną, organizatorem i opiekunem domowego ogniska, nauczycielem życia. Szalone kobiety spychają mężczyznę na boczny tor lub szukają w nim równego partnera. Same świetnie radzą sobie w życiu i nie potrzebują żadnego opiekuna. Wciąż poznają kogoś nowego, kim są zafascynowane, dlatego ich mąż całe życie drży, czy coś się nie wydarzy. Nieśmiałą dziewczynę łatwiej w sobie rozkochać, poza tym odkrywanie jej duszy jest o wiele bardziej interesujące. Takie kobiety nie mówią dużo o sobie, milczą, są nieprzeczytaną, fascynującą książką. Niestety wtych czasach mało takich kobiet:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bładziszzz
bardzo duzo jest takich kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdura9
jestem niesmiala, nawet ladna a jakos nie widac by sie ktos kolo mnie krecil:O bym bardziej jako kandydatke na zone, bo tak anrawde mezczyzni wola pewne siebie kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja taka jestem i pomimo, że jestem mężatką, to na brak powodzenia nie narzekam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez taka jestem
i mimo nienagannego wygladu nie zaobserwowałam jakiegos szczegolnego powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wg mnie to dlatego
ze czujesz sie przy nich dowartosciowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostnatnioooo
doszedłem do takiego samego wniosku....wszystko dlatego ze obracam sie ostatnio wsrod kobiet ktorym busia sie nei zzamka i mam już dość:-(Ale zgadza sie tych cichych normalnych kobiet coraz mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Przy nieśmiałej kobiecie można pełniej czuć się mężczyzną, organizatorem i opiekunem domowego ogniska, nauczycielem życia\" Pytanie: Sprostałbyś temu zadaniu? Coś mi się wydaje ze nie. POza tym bycie mentorem jest szalenie męczące i irytujące na dłuższą metę:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sieee
z psotem powyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie lubię niesmiałych kobiet. Wolę mocno stąpająca po ziemi realistkę , pewna siebie, mającą coś do powiedzenia , swietnie dajacą sobie radę w życiu a nie jakąs ciućmę ktora trzeba prowadzic ciagle za rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za bzdury
ja zawsze byłam nieśmiała i niedostępna, ale z tego co widzę to faceci uwielbiają własnie te otwarte, pewne siebie kobiety i to z nimi się wiążą. Im poświęcają całkowitą uwagę. Nieśmiałe wydają się zbyt dziwne i facetom po prostu nie chce się wysilać, żeby je choć trochę poznać, nie mówiąc o tym, żeby dzielić z nimi w jakikolwiek sposób życie. Przynajmniej ja tak obserwuję zachowania mężczyzn od wielu lat. A uroda nie ma tu nic do rzeczy. Jestem atrakcyjna i w niczym nie ustępuję wyglądem tym pewnym siebie a mimo to właśnie te przebojowe zawsze mają wianuszek facetów wokół siebie. Wiem że jest to kwestia otwartości na ludzi i pewności siebie. Ja tych cech nie mam dlatego jestem skazana na samotność. Faceci sie mnie chyba boją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikolaiii
A ja bardzo lubie niesmiale i ciche, poniewaz cenie sobie spokoj. Sam jestem spokojny, rano jak sie budze to dopiero kontaktuje po 30-40 minutach a jak tu miec przy boku taka nadajaca non stop towarzyszke ... nie wyobrazam sobie tego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzzzzzzzzzzz
fajne są nieśmiałe kobiety takie niewinne a kiedy już nabiorą pewności (małżeństwo prawie natychmiast nadaje im pewność ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zgadzam sie z autorem
topiku. ja jestem niesmiala i jakos nikt mnie chce. i wszystko wskazuje ze stara panna zostane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autor topicuuuu
pisał że on jest amatorem niesmiałych kobiet nie napisał "faceci wola nieśmiałe"sa to jedynie jego osobiste upodobania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie delikatne
ciche subtelne niesmiałe...ale z ta niesmialoscia musi byc umiar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tutaj chodzi o Nieśmiałość w uczuciach.. to o to chodzi, ale generalnie popieram autora to prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Typowy SK
Ja również popieram autora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bujda ja taka jestem to mnie ignorują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor się po prostu boi tych szalonych i tak naprawdę nie ma czym im zaimponować dlatego woli szare myszki bo na nich byle g****o zrobi wrażenie tak naprawdę. Ot cała tajemnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość singielskin
ja nie lubię nieśmiałych, takich które dukają bezsensowne bzdury. kobieta musi być wygadana bo jak inaczej z nią rozmawiać. nie wyobrażam sobie takiej, z której muszę wszystko wyciągać, domyślać się, o co jej chodzi. uważam, że te nieśmiałe po kilku stosunkach przestają być nieśmiałe, a robią się roszczeniowe i mniej wstydliwe. wolę normalne, wygadane, mądre kobiety. te ciche, rumieniące się są odstraszające dla mnie. do autora: rozumiem cię, ale tobie chodzi wyłącznie o to, że takimi kobietami lepiej sterować. mnie chodzi o partnerkę, a nie niemowę i z glutem, kiedy trzeba zadecydować szybko o jakiejś ważnej sprawie. no cóż, różne są gusta, ale głowa pusta, tylko dla pustaków! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×