dodatek mieszkaniowy dla nauczycieli

ile wynosi taki dodatek dla 4-osobowej rodziny?Czy jego wysokość zależy od tego na jakim etacie się pracuje? Proszę o odpowiedz

zależy togłównie od regulaminów i wewnętrznych przepisów jednostki w której pracujesz!nie zależy to od wielkości etatu!

czyli muszę poszukać wiadomości na ten temat w jakimś regulaminie szkolnym?Pracuję pierwszy rok,dlatego jestem taka ciemna w tych sprawach

po pierwsze, czy rzeczywiście jesteś teologiem? po drugie dlaczego mam ze swoich podatków dopłacać nauczycielom do mieszkania? :-0

jestem katechetką,studiuje teologię, ja nie wiem dlaczego masz dopłacać do dodatków,po prostu się pytam jak to jest,ja tego nie wymyśliłam,że mi się ten dodatek należy,więc nie miej do mnie pretensji

bo np. robia czasami niesamowita laske kiedy sprowadzaja sie do jakiejs wiochy,ucyc krnabrne dzieci za marne grosze, dajac im w ten sposob szanse na wyksztacenie bez potrzeby dojezdzania doszkoly 10 km. jasne?

cholerne, pazerne czarnuchy :-0 nie dość że robią wode z mózgów dzieciakom to jeszcze trzeba ich dofinansowywać :-0

jasne, lepiej zostawic ich,zeby wartosci sie uczyli od kolegow z podworka. moze i nie z kazdym pogladem kosciola sie zgadzam, mozenie jestem praktykujaca z powodu obludy w kosciele; ale badz co badz biblia jest doskonalym spisem wartosci dobrego czlowieka.

ja zarabiam 431zł,dodatku mieszkaniowego mam 38zł,do pracy dojeżdżam 15 km,nie uważam,żeby moje wynagrodzenie było kosmiczne,więc proszę mnie tu od czarnuchów nie wyzywać,a jak się komuś nie podoba to nie musi wysyłać dzieci na religię,religia nie jest obowiązkowa

tak racja biblia jest doskonalym spisem wartosci ale nie to co gada glupi ksiadz czy katechetka!!

tylko dlaczego tych wartości moje dzieci mają uczyć ci którzy sami ich nie przestrzegają? :-0 za moich czasów religia była w przykościelnych salkach :-0 nie płaciło się pensji księżom, czy innym katechetom i nie dofinansowywało sie z podatków ich mieszkań :-0 osobiście chodziłem 3 km na religie do salki i jakoś mi to nie przeszkadzało :-0

ksiadz i katechetkamoga miec swoje przekonania,ale dla diecka autorytetem sa rodzice, i to z nimi lica siedieci. co do biblii, to przyznajcieszczerze, gdzie poza religia wasze dziecko ma aktywny udzial w poznawaniu jej? z rodzicami w domu? phi! same czytają? PHI!!! katecheci badz,co badz, sa pod tym wzgledem niezastapieni.

dlaczego wy nas katechetów tak nie lubicie?Dlaczego według was jesteśmy gorsi od innych nauczycieli?Przecież my właśnie pomagamy dzieciom zrozumieć Biblię,bo zrozumienie zawartych w niej prawd naprawdę nie jest łatwe

a co przed chwilą napisałem? :-0 niechaj będzie sobie ta religia , ale dlaczego za publiczną kase? :-0

a dlaczego nie przeszkadza ci wynagrodzenie dla innych nauczycieli?

teolog - nie gadaj mi bzdur tyle razy widzialam nawiedzone katechetki, jak rowniez ksiezy i siostry!! religia powinna byc prowadzona w kosciele!! a nie w szkole!! a poza tym z jakiej racji ci sie nalezy ten dodatek??!! dlaczego normanemu czlowiekowi ktory pracuje 2razy wiecej od ciebie tez dodatek sie nie nalezy??

bo ínni nauczyciele ucza czegos co moze sie przydac ucza czegos co moze nas zainteresowac!

nie odwazylabym sie ogolnikowac az tak,ze caly kosciol jest zepsuty. nigdy nie powiem,ze zakonnice sa. bo to najwieksza sila kosciola, prawdziwe wzory do nasladowania. co do księzy- masz calkowita racje, totalna obluda, ale pamietaj,ze dieci nie sa slepe. ksiadz moze mowic o ubostwie itd, ale dieci i tak zobacza,ze ksiadz wozi sie lepszym autem niz tatus. moze mowic o wartosciach rodzinnych, ale dziecko i tak wie,ze ksiadz nie ma ani zony, ani dzieci. no,ewentualnie potem docieraja plotki o kochance i nieslubnych. salki katechetyczne to swietny pomysl, jakies szkolkl niedzielne czy cos. ale trzeba tez zrozumiec,ze nie wszedzie jest na tylu ksiezy ktorzy sie podejma uczenia, i tu potrzebni sa katecheci- niewyswieceni, ale 'fachowcy". dlatego powinno sie ichtraktowac jak naucycieli, z wszystkimi przywilejami.

z prostego powodu :-0 nie finansuje kościoła w szerokim tego słowa znaczeniu :-0 żyjemy w państwie wyznaniowym, a nie w normalnym kraju :-0 gdzie tylko pojawia sie możliwość wyrwania kasy tam jest kler ze swoimi satelitami w postaci teologów :-0

teolog powiedz mi dlaczego ten dodatek ci sie nalezy? z jakiej racji? i dlaczego normalnie pracujacy czlowiek nie moze tego dodatku otrzymac??

ja nie wiem z jakiej racji ten dodatek mi się należy,ale skoro uważacie,że mam tak cudownie dostając 38zł dodatku na 4-osobową rodzinę to dlaczego sami nie poszliście na katechetę/kę,a co do tego ze religia jest w szkole,a nie w Kościele,ja tego nie wymyśliłam i ja tego nie zmienię

zgadza sie. kler ma za duzo do powiedzenia w tym kraju. ale to wina tych sekciarzy, bo inaczej tej chciwej bandy ksiezy nie nazwe, powini znac swoje miejsce i nie wpychac sie do urzedow panstwowych z krzyzykami czy obowiazkowymi religiami. ale nie czepiajcie sie na boga katechetow, bo to po prostu nauczyciele "przedmiotu".

no właśnie :-0 i tu pojawia sie ta pazerność :-0 ty nie wymyśliłaś i nie zmienisz, bo łatwiej jest rwać kase :-0 faktycznie te 38 zeta to żaden pieniądz, ale w skali kraju to jednak jest troche :-0 i nie miej do nas pretensji że zostałaś katechetką za 400 zł, zamiast informatykiem za 4000 :-0

nikt nie mysli ze masz wspaniale dostajac 38zl... mnie denerwuje to ze ty sie tak tego domagasz jak nie wiem:/ jest to bardzo niesprawiedliwe bo ile ty godzin w pracy spedzasz?? 8? normalny czlowiek tygodniowo pracuje 40h a zaden dodatek mu sie nie nalezy:/ nauczyciele tak narzekaja ale widze ze maja jakies dodatki do mieszkania, maja duzo znizek na pociagi, autobusy, itp i jeszcze malo!!

jesteście bardzo niesprawiedliwi w swoich ocenach, skoro tak zazdrościcie mi \"takiej \" wypłaty i ogromnego dodatku (38zł) to przecież droga otwarta,zróbcie 6-letnie studia,a potem też możecie zostać katechetami i zarabiać taką kasę jak ja

taka kase jak ja - no widze jaka to kasa, 400zl az glowa mala... po co robilas takie studia skoro nie umiesz za ta kase wyzyc i ciagniesz ile sie da??

mam dwaa pytania, ludzi pracujacych z powolannia sie szanuje a nie szykanuje za niska pensje. mozei informatyk zarabia 4000, ale siedzi w pracy tyle czasu,ze dzieci wychowuja sie same. i efekt jest potem taki,ze superniania jest potrzebna, bo dziecko kopie i pluje na matke. czy informatyk,ze swoja ogromna pensja wychowa ci dziecko na dobrego czlowieka? nie. a wiesz czemu? bo wiekszosc nauczycieli,za te marne pensje nie chce sie meczyc wychowywaniem dzieci-uwazaja ze to nalezy do rodzicow. rodzice uwazaja,zeskoro dziecko siedzi cly dzien w szkole, to naucyciele powinni wychowywac. i tak powstaje bledne kolo.

niczego ci nie zazdroszcze :-0 spaprałaś sobie życie na własne życzenie takim kierunkiem studiów i teraz oczekujesz żebyśmy byli ci za to wdzięczni i finansowali twoje głupie pomysły na życie :-0

religia powinna byc wyprowadzona ze szk\ół. Porównywanie jej do innych przedmiotow jest nieporozumieniem. A co do wartości to nie opieraja sie one na Bublii i ja nie zyczyłabym sobie aby moje dziecko bylo uczone religii katolickiej i katolickiego rozumienia Biblii. Porównywanie katolicyzmu z Biblia to tak jak porownanie fotela z fotelem elektrycznym.

ja wcale się nie domagam tego dodatku,po prostu pytam się ile on wynosi,skoro mi go dają i z jakichś tam powodów mi się on należy to dlaczego mam go nie wziąć.Nie mam do nikogo pretensji, że zarabiam 400zł,bo robię to co kocham i uwierzcie mi że wolę być katechetką za 400zł niż informatykiem za 4 tyś,rozumiem,że jesteście oburzeni na kler i wcale wam się nie dziwię,bo to co wyprawiają księża przechodzi ludzkie pojęcie,ale uwierzcie mi,że nie wszyscy są tacy sami,a katechetki też bywają różne