Problem z dziewctwem...

Kiedys bardzo kochalam. Bardzo. Po roku stracilam z bylym partnerem dziewictwo. I to byl niestety chyba blad. Rozstalismy sie pare miesiecy pozniej. Dzis zaczynam ukladac zycie na nowo. Znalazl sie ktos, na kim znow zaczyna mi zależeć....Znow sie usmiecham :)) Tylko boje sie...nie wiem, jak mu powiedziec o tym, co bylo. Boje sie, ze tego nie zaakceptuje...:/

heyka, uwazam ze skoro sie kochacie to facet nie zostawi Cie jesli dowie sie ze nie jestes dziewica:] wiec glowa do gory i sie nie przejmuj. a mam pytanko do cie, od razu za pierwszym podejsciem facet sie przez cie przebil? w sensie czy wiecej prob mieliscie?

2 proby. Bardzo bolalo. Ale wole tego nie wspominac, boo bardzo zaluje. Problem tylko jest w tym, ze on jest prawiczkiem...I zastanawiam sie jak mu to powiedziec i czy wogole mowic.

tego nie zruzumie, to daj sobie z nim spokoj

ja mysle ze to zrozumie a moze nawet sie ucieszy ze jedno ma to za soba i drugiego naprowadzi co i jak :D :] a co do 'pierwszego razu' to nie mam tego za soba (nie nie nie mam 24 lat , to tylko taki nick) mniej mam :] ale widzisz u mnie jest inaczej i na odwrot raczej, facet jest po a ja przed i strasznie sie tego boje chociaz bardzo juz chce to zrobic:D (chyba normalka w moim juz niemłodym wieku;)) juz jakies wstepne proby byly :/ qrde ale nie wyszlo nic z tego :/

ja źle wspominam 1szy raz i też żałuję. a ty powiedz mu normalnie, że raz już byłaś z kimś i tyle. że to był błąd wtedy.

Nie chce go oklamywac, ale nie chce tez mu tego mowic, bo boje sie, ze mu sie to nie spodoba. Za bardzo mi na nim zalezy(tzn. czuje, ze to jest ktos wyjatkowy i czuje sie przy nim bezpiecznie....). Na razie znajomosc nie jest zbyt ,,roziwnieta''=> sa to ,,poczatki poczatkow.''

ja jestem prawiczkiem, moze i nie bylbym z tego powodu specjalnie zadowolony, ze dziewczyna nie jest dziewica, ale napewno bym sie z tym pogodzil, bo to w sumie nieistotna sprawa, jak sie kogos kocha. tymbardziej, ze mialas tylko jednego partnera, bardzo go kochalas, poszlas z nim do lozka dopiero po roku, wiec napewno jestes porzadna i wartosciowa dziewczyna. pozdrawiam

Mam nadzieje, ze zaakceptuje. bede musiala mu to powiedziec, nie chce budowac zwiazku na klamstwie. Ale kiedy mu o tym powiedziec ? Na jakiej hmm....,,fazie'' zwiazku ? I przede wszystkim...jak ?

Dziewczyno !!! nie masz większych zmartwień? Ja też jestem prawiczkiem i generalnie jakbym poznał dziewczynę, która by mi się serio spodobała to nie patrzyłbym na to, czy jest dziewicą, czy nie. Są ważniejsze sprawy na głowie. I nie czaj się tak w tym temacie, bo to staje się trochę ... śmieszne. Pozdrawiam :)

tymbardziej, ze mialas tylko jednego partnera, wiec dla twojego chlopaka to powinien byc zaden problem