ania2005m 0 Napisano Październik 3, 2007 Moja psina wczoraj wieczorem dostała kilkanaście ataków padaczki które trwały do 9 rano dziś. Potem straciła przytomność. Niedawno się obudziła: nie widzi, nie słyszy, ma mininmalny węch, chyba tułów ma sparaliżowany. Czy ta ślepota jej przejdzie? Było u niej 2 weterynarzy wczoraj i dziś, dostawała leki non stop od pół roku, wszystkie badania ma oprócz tomografi. Czy ktoś ma psa z padaczką? Tak biednie wygląda, serce żal ściska jak patrzę się w te niewidzące oczy. Może ktoś zna leki na padaczkę, bo crotlimazolum, relset, luminal jej nie pomagają. Czy ona będzie widzieć????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach